Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

isanka

jak pomóc zakochanej przyjaciółce?jej chłopak wykorzystuje ja jak sie da a ona..

Polecane posty

ale od poczatku.moja przyjaciółka zakochala sie.po raz pierwszy tak mocno i on zostal jej pierwszym chlopakiem.ona calkiem sie zminila,jest w niego tak zapatrzona,po prostu szok dla mnie ze w ten sposob sie zachowuje.....tylko on sie liczy,nic innego.zaczela sie klocic z rodzicami bo oni nie pochwalali tego co sie dzieje,i mieli racje.po kilku dniach znajomosci przespala sie z nim,bo on przeciez ja kocha.....on stwierdzil ze sie wyprowadza ,wiec ona sama zalatwiala mieszkanie,prace dla niego i dla siebie,wyprowadzili sie.jej rodzice zabronili jej,a wlasciwie tlumaczyli ze ma nie robic tego pochopnie,za szybko.nie bardzo umiem opisac dokladnie sytuacje jaka jest,ale bardzo mi jej zal.minal nieclay miesiac ich wspolnego mieszkania i on zaczal kombinowac,ze to zly pomysl,ze ona ma wracac o siebie,ze nie stac ich.ona ma wracac do siebie a on do innego miasta popjedzie tam mieszkanie poszuka i tam bedzie,widac ze on chce po prostu sie jej pozbyc,ona bardzo sie meczy bo taka jest zakochana,nie przemawia do niej nic co sie mowi.ona chce przed nim do tego miasta pojechac gdzie on chce byc,znalezc im mieszkanie,zeby byli razem.a on widac ze tego nie chde....chcialabym jej pomoc,probowalam z nia pogadac,powiedzialam ze skoro tak jest to niech ona wroci do domu,poczeka co on zrobi,bo skoro takj ja traktuje to moze nie warto......obrazila sie na mnie,troche ja rozumiem,bo wiem ze nie takich rad ode mnie oczekuje.jak mam jej pomoc?jeszt totalnie zalamana.....najgorsze jest to ze wykorzystuje jej naiwnosc,ona robi dla niego wszystko,nawet kilka razy dziennie uprawia z nim seks kiedy on chce,no bo jej zdaniem on ją kocha skoro tego chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala dziewczynka ma racje.jedyne co mozesz to byc przy niej kiedy bedzie ciebie potrzebowala.ciezka sprawa,jest bardzo zaslepiona teraz nim i nic nie pomoze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze,ze nie chcialam nawet jej rad udzielac,nic mowic,ale jej mam bardzo mnie prosila.....ona uwaza ze wszyscy sa przeciwko niej teraz ,a zwlaszcza rodzice.teraz ona jest w rozsypce bo on kaze jej wracac do domu a ona nie chce.powiedziala ze do domu nie wroci,ze chce byc tylko z nim.pamietam jak powiedziala mi niedawno ze sie zalamie i cos sobie zrobi jesli on ja zostawi.....dlatego nie wiem co mam zrobic,bo sie boje o nia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak do niej dzis dzwonilam to odrzucala rozmowe,wiec napisalam jej tylko zeby wracala do domu i ze bedzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani Ty ani rodzice nie przemowicie jej do rozsadku Ona patrzy na ta sytuacje innymi oczami ..zakochanymi oczami idealizuje Jego i ta cala sytuacje sama musi sie przekonac...nawet jesli bedzie musiala dostac pare "kopniakow" inaczej sie nie da, niestety:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Wyraź swoją opinię i nie wtrącaj się więcej. Jeśli nie chcesz stracić przyjaciółki. Ja mojej starałam się uświadomić, że facet jest dla Niej nieodpowiedni tak skutecznie, że praktycznie nie mamy kontaktu, a Ona jest z Nim szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko co mogłaś juz zrobilaś . niestety każdy musi sam przeżyć własne życie wyciągać własne wnioski i uczuć sie na wlasnych błędach.ty nie możesz wychodzić z siebie jeśli koleżanka nie oczekuje od ciebie pomocy, nie prosi cię o nią ani cię nie słucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem inna ja
mam podobną sytuację z bliską mi kuzynką. na moje rady pozostaje głucha, wręcz obraża się. Jedyne co mi pozostaje, to sprezentować Jej książkę "Kobiety które kochają za bardzo". Ale czy przeczyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
a moze sie poprostu kochają? zauwaz ze nie kazdy musi realizowac twoja wizje zwiazku w ktorym facet lata za kobieta a ona go olewa....... zreszta co to za text 'uprawiaja sex 4 razy dziennie' ? sprawdzalas to? wiesz ze on ja zmusza? zazdoscisz jej? ewentualnie sądzisz ze zdrowy zwaizek to taki gdzie sex jest 1 na miesiac jak Pani i władczyni laskawie sie zgodzi ?? dziwna mi sie wydajesz.... cos nawijasz i nawijasz ale nie widze winy tego goscia... za to sposob w jaki przedstawiasz ta akcje pokazuje twoje nastawienie do zwiazków... ale naszczescie i tak nic nie zrobisz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjaciolka jest zalamana,zostawil ją,kazal jej wracac do domu,powiedzial ze jej nie kocha i tak nie potrafi byc z nia dalej.....to przykre,bo ona wciaz mowi ze go kocha i zrobilaby wszystko zeby byli razem.ci ktorzy tu uwazali ze zazdroszcze jej,ze sama czegos nie mam chyba nie wiedza co to prawdziwa przyjazn gdy chce sie pomoc cierpiacej osobie......ona jest reraz w domu,odwiedzam ja ,razem z moim facetem dotrzymujemy jej towarzystwa zeby sama nie byla bo jak zostaje sama to jest z nia zle,wiem to od jej mamy......mam nadzieje ze jakos jej sie ulozy,napewno pozna kiedys innego,ale musi wyleczyc sie z tej milosci,bo on po prostu nie byl jej wart....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badz przy niej,zobaczysz ze bedzie dobrze,potrzeba czasu ale bedzie ok.i naprawde fajnie ze ma w tobie wsparcie,i nie patrz na to jak tu ci dogryzali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucek
hm... naprawde jest ciezko pomagac przyjaciolce ktora sie zakochala w jakims facecie ale ja jestem zdania zeby pomagac od poczatku bo jezeli sie uwazamy za przyjaciela z druga bliska osoba to wiec jest to naszym obowiazkiem pomoc jej w kazdej sytuacju nawet gdy ona mowi ze twojej pomocy nie potrzebuje. pomozmy jej spojrzec na te sytuacje z naszych oczu niech w koncu zrozumie ze chcemy jak najlepiej i nawet przyjaciolka mowi nam zebysmy sie od niej odczepili bo ona wie co dobre . nie poddawaj sie wlasnie taka sytuacja powinna c dac wiecej wiary w siebie zeby jej pomoc, warto. przyjazni sie nie kupi, ale mozna ja szybko stracic,wiec nie ma co czekac pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdd
ile masz lat ty, przyjaciółka i jej facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbonifacy
Ale głupoty pieprzysz kobieto. Przeczytałem, co napisałaś i powiem tylko tyle, że ci żal tyłek ściska, że ona kogoś ma i nie ma czasu dla ciebie. Naśmieszniejsze jest ostatnie zdanie: ona robi dla niego wszystko,nawet kilka razy dziennie uprawia z nim seks kiedy on chce,no bo jej zdaniem on ją kocha skoro tego chce.... O rany, przecież pary na początku znajomości uprawiają seks kilka razy dziennie i to normalne. Zazdrościsz jej jak mi się wydaje. Z ciebie taka przyjaciółka, jak z koziej dupy rakieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pomozesz ...
musi dostac w dupe dopiero zrozumie taka kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bonifacy
ale ty pierdolniety jestes :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×