Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

loka5

Babskie rozterki

Polecane posty

Chciałabym poznać Wasze opinie. Chłopak zaprosił mnie do siebie. Mieszka na drugim krańcu Polski niż ja. Wychowuje syna. Jest rozwodnikiem Poznaliśmy się w te wakacje. Jeden i drugi przypadli mi do serca. Jego syn bardzo mnie pokochał, ja jego też. Właściwie to miałam wrażenie że przez cały czas chce nas zbliżyć do siebie. Tęsknię za nimi. U niego w domu łapaliśmy dla siebie takie czułości, które właściwie ja inicjowałam. Czy to ze on nie wykazywał zainteresowania znaczy że nie jest mną zainteresowany? Próbowałam rozmawiać, że tęsknie za nim, zapytałam się wprost czy nasza znajomość ma sens. odpowiedział, ze będziemy mieć kontakt telefoniczny i mailowy, a pod koniec roku może sie spotkamy. Może??? Zwyczajnie chce mnie olać, co? Dzisiaj całowaliśmy się bez opamiętania i dręczy mnie fakt czy to było już na do widzenia...... Wybić sobie faceta z głowy, czy strać się utrzymać znajomość/Kto był w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może trochę cierpliwości wykażesz ? od razu oczekujesz deklaracji ? podejdź spokojnie do znajomości i poczekaj na rozwój wypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka.0
Też tak myślę nic na siłę, czas sam przyniesie rozwiazanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli zbłaźniłam się, ze powiedziałam mu że mi zalezy na nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę , że nie mam mowy o zbłaźnieniu. postawiłaś sprawę jasno co do tego co ty czujesz. teraz się wycofaj i daj mu czas. albo poczuje podobnie albo nie. ale nie masz juz na to wpływu, bo dalsze nagabywanie to już będzie narzucanie się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeżeli Ci na nim faktycznie zależy i jeżeli całowaliście się, to wcale się nie zbłaźniłaś. Nie zawsze te wszystkie gierki są lepsze od szczerości. Zwyczajnie postawiłaś na szczerość. I dobrze. Nie przyśpieszaj i juz nie powtarzaj wyznań, żeby nie myślał, że chcesz wywrzeć presję, bo się spłoszy. Czekaj spokojnie. Czas pokaże jak się to rozwinie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet jest dorosły i ostrożny i dobrze- a ty przystopuj bo zakochasz ich na śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
yeez - całkowicie różnie sformułowałyśmy identyczne myśli. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki. Wszyscy macie rację. Dam czas i zobaczymy czy coś z tego może być. Wiem, ze nie jestem do końca mu obojętna. Dobrze nam ze sobą. Ale sprawę chciałam postawić jasno. Zawsze żałowałam zmarnowanych szans powiedzenia komuś, co do niego czuję. Nie chciałam tego zmarnować. Dla mnie jest kimś wyjątkowym. Co chce to zrobi z moim wyznaniem a ja już na to wpływu nie będę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×