Żony, dlaczego nie lubicie sexu??? Jak spotykałem się z dziewczyną, późniejszą

do Daroo9787 Wiesz co? Nie jestes sam... Wiem, że to nie jest pocieszające, ale moja kobieta po 10 latach małzeństwa tez stala sie oziębłą... Myślę, że całą swoja miłość przelała na dzieci. a sex? Usechł, zaginął... tez myślałem o kochance ale ... Dlaczego mam szukac innej skoro taka wybrałem na dobre i złe.... Wiem, że facet ma potrzeby, nawet czasami mysle o umowieniu sie z inna na telefon, ale...to ryzyko. To prawda, że rozmowa nie od razu daje efekty, ale może faktycznie Ty stań sie oziębły... Pokaż jej jak to jest. Nie mów do niej "kochanie", tratatata Nie dotykaj jej, nie pokazuj, że Ci zależy i może sie otrzaśnie. ja właśnie tak postanowiłem i zobaczymy jak to będzie sie toczyło... Jak długo wytrzymam.... ale Tobie i sobie życze cierpliwości... Jak one do nas, tak my do nich, skoro nie reaguja na nasze rozmowy...

jak można nie lubic sexu... przeciez to najprzyjemniejsza rzecz na świecie;):):):):):) ajjjjjjjjjjj;)

no właśnie... Tez się zastanawim, jak człowiek może nie czuć przyjemności z sexu. Traci ... bardzo wiele..

Wiedziały gały co brały! jestem kobieta i nie wyobrażam sobie wyjść za mąż za faceta z którym nie sypiałam! to jest bardzo wazna sfera życia, bo wielu ludzie się w niej nie dogrywa zwyczajnie! Teraz to Ty musisz zdecydować czy jest o co walczyć, bo w tej sytuacji jaką masz teraz ześwirujesz!

zaproponuj jej jakąś zmianę.Naprzykład trójkąt

Moja kobieta,gdy wpadla jej w rece moja korespondencja z inna kobieta ,zmienila sie w biginie seksu.

I wlasnie przez takie zony facezi maja kochanki !!! A przynajmniej w 99%

Może problem tkwi w Twoim wygladzie autorze?I czy byłes na tyle doswiadczony żeby rozbudzic ja do goraca przeciez sa na to sposoby

moze nie dajesz jej tego cego ona oczekuje od sexu ??

daro, to ciebie trzeba leczyc kupiles kota w worku, to sie mecz, za kilka lat to bedziesz mial sex z zona, moze raz na kwartal, ja ci polecam rozwod, corke i syna jeszcze mozesz miec z inna kobieta, a nie z impotentka, jak jest dobrze wychowana to powinna nie wychodzic za faceta , i mu glowy nie zawracac!!tylko siedziec u mamusi i tatusia ,ale cie w hujjja zrobila, buhahaha skad i gdzie mozna takiego oszoloma jak ciebie znalesc, ozenil sie i nie ma sexu z zona pod dostatkiem, pomysl stary n i nie marnuj sobie zycia

no niestety sam jesteś sobie winien, nie wiem jak mogłeś być tak naiwny, żeby sądzić,ze jak kobieta nie chce seksu przed slubem, to po zamieni sie w demona seksu, myślałes, że duch święty w nią wstąpi czy co? a takie zapewnienia, że lubi chociaż nigdy tego nie robiła, no to chyba sam rozumiesz, że to kupa smiechu- ja np mogę cię zapewnić, że uwielbiam kawior z bieługi, nie jadłam co prawda, ale jakbym mogła to nic innego bym nie żarła. a mi się zawsze wydawało, ze największy plus małżenstwa tgo seks codziennie, ale jak widać wszystko sprowadza sie do prania gaci i chowania potomstwa. a mi się wydawało, ze załosne jest to, że uprawiam seks 4 x w tygodniu..

No to kolps. Ale ja też nie mam lepiej :-( I to wyobraź sobie dopiero po ślubie. Przed ślubem było lepiej, a najlepiej to było na początku. No ale teraz to mogę sobie tylko powspominać :-(

ale jestescie cienkie bolki, daliscie sie nabrac cwaniarom ktore seksu nie lubią buhahha

moja lubiła, tylko coś jej się odmieniło, chce się tylko przytulać

winowajczynie, co głupio wam ??

a kto tu jest winowajcą heheh, kto sobie wzial dziwoląga do zycia ?hehehe

buhaha daliscie sie nabrac zimnym babom, teraz je utrzymujecie a seksu zero hahah :D a one albo nie lubią seksu albo lubią ze swoimi kochasiami :D

a ciebie tez to może czeka

nie wiem co mnie czeka, ale ja jestem kobietą ktora uwielbia seks, ajak sie okaze ze moj pan nie chce sie kochac ze mną to sie pozegnamy

Jestem kobietą i też wiele rozumiem. wiem że są różni mężczyźni i różne kobiety. Kiedy wychodziłam za mąż byłam dziewicą tylko dlatego że chodziliśmy z sobą krótko (pół roku). Po prostu nie chciałam żeby facet pomyślał sobie że jestem jakąś szmatą. Po ślubie mam ochotę na mojego faceta a on po pracy potrafi iść spać i po prostu nie mam szans na seks. Ale zdarzają się takie dni że on się tuli i łasi do mnie a ja go odtrącam. Dla Ciebie Daro jest kilka wyjśc z sytuiacji: 1) Odsunąć się od żony, udawać że Ci nie zależy, odpychać ją, nawet mało z nią rozmawiać, żadnych dotyków, pocałunków. Zimny i oschły. Moze za jakiś czas żona będzie mieć ochotę, 2) Postraszyć żonę, że jeśli nie będzie spełniać małżeńskiego mimo wszytsko obowiązku to kiedyś Cię straci. 3) Znaleźć sobie kochankę. 4) masturbacja 5)Burdelik (nie polecam) 6) jak wszystko zawiedzie rozwód. zrobisz jak zechcesz. Pamiętaj tylko że żona może tak ciągle postępować a Ty będziesz wiecznie spragniony...

dłoń :-)

z pomocną dłonią u facetów też jest różnie. Przeciez oni maja ochotę na ciało kobiety a nie na seks z własną ręką. Pamiętaj że "pomocna dłoń" to nie to samo co kobieta, która pragnie seksu ze swoim mężczyzną/mężem. Nigdy dłoń nie sprawi tyle przyjemności co udany seks z żonką, która w dodatku się kocha...

mowie to wam chlopcy, przegraliscie ze wam sie takie egzemplarze trafiły, ochoty na seks nie mozna sie nauczyc, jedyne co mozecie swoje zonki zmusic do seksu tym ze postraszycie rozwodem :O

próbowałem, moja jest oporna. A jak ją poznałem to była całkiem skora

qrka, co jest grane

Brawo chłopcy, dalej szukajcie sobie porządnych dziewic za żonę! Jakoś nie umiem współczuć ludziom, którzy sami sobie gotują taki los, wybaczcie!

no sorki, moja aż taka porządna nie była, przede mną paru miała choć jak ją poznałem miała 21 wiosen

a jak myślicie? Jak długo, od kąd zaczęło się być ze soba jako para, powinno sie czekać aż dziewczyna zgodzi się na seks?

etam tu nie chodzi o to ze ona nie lubi,kazda kobieta lubi tylko musi trafic na faceta ktory porafi ja rozgrzac do czerwonosci :P a wam widac sie to nie udaje :( to ze na poczatku chciala łatwo wyjasnic pewnie byla to dla niej jaksa nowosc a teraz rutyna wiecznie to samo i jej sie nie chce :P albo wydziwjacie jakies fanaberie i babkka sie wstydzi a chcialaby ale przeciez tego nie powie i udaje niedostepna :P Trzeba dzialac a nie narzekac!! Teraz zamiast siedziec na necie idzcie sie poprzytulac :P

ja mysle ze tak kolo miesiaca, moze troche krocej, na pewno te kilkanascie randek trzeba odrobic :D