Kobiety skaczące sobie do oczu z powodu faceta

są na kafe faceci,którzy np. przejmują babskie zachowania:histeryzują i tupią nóżkami.

są na kafe faceci,którzy np. przejmują babskie zachowania:histeryzują i tupią nóżkami A ja nie histeryzuję i nie umiem tupać nóżkami :)

"Niektórych traktujesz bezlitośnie." samo życie, gardzę nielotami po prostu:)

kobiety nie walczą o facetów, tylko o to, co się wiąże z posiadaniem takiego:-) 1. prestiż, że się udało go wyrwać i można paradować z nim na spacerku po parku ku zazdrości tych, którym się nie udało 2. poczucie bezpieczeństwa, że jest ktoś, kto naprawi kabel od żelazka i przytuli w czasie burzy 3. świadomość oszczędności, bo i kawę postawi i piwo... oraz wiele innych :-)

Napisłam to z ironią,ale faktycznie uświadomiłaś mi ,że lecę jakimś kodem. Bo niby,jakie to są babskie zachowania? Na kafe,gdzieś czytałam,że podobno : foch- to kobieca specjalizacja .

tak ... wszyscy faceci na cafe to cioty :)

3. świadomość oszczędności, bo i kawę postawi i piwo... :D:D:D:D Idźcie kobiety do pracy to sobie same piwo postawicie :D Nigdy na to nie wpadłam, że będąc z kimś człowiek oszczędza :D

całkowicie czarny kot -a myśliść ,że lojalność pomiędzy kobietami jest możliwa?

"tak ... wszyscy faceci na cafe to cioty" -he he he ...no no no...pisze to facet,to jak tu w szczerość jego słów nie wierzyć?

Muniek tak ... wszyscy faceci na cafe to cioty uzasadnij...???

lojalność - prawy, wierny, uczciwy w kontaktach międzyludzkich możliwa jest w każdej relacji :-) Bo ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim. :-D

Sissy - wszystkie trzy punkty są napisane z przymrożeniem oka nie wiem czemu odniosłaś się tylko do trzeciego :-p

"samo życie, gardzę nielotami po prostu" Doprawdy ,kiedyś może ,wydawało mi się to zbyt drastyczne,ale na dziś -już mniej.

Bo był najśmieszniejszy :D

Dla mnie ,lojalność to podstawa . Jedno słowo,ale jak wiele oznacza.

dla mnie zufanie to podstawa...

"Muniek tak ... wszyscy faceci na cafe to cioty uzasadnij...???" ---Bracie Niedźwiedziu,samo już Twoje pojawienie się tutaj ,obaliło Muńkową tezę.:)

brat_niedzwiedz => tego nie trzeba uzasadniac ;) normalny facet nie siedzi na babskim forum od samego rana :)

a taki rzucam temacik nieprawda, jedynie ja potwierdzilo

Ale ,czy lojalność może istnieć bez zaufania?

bez obrazy oczywiscie, mowie to o ogole facetow na tym forum osobiscie do niedzwiadka nic nie mam, nawet nie znam :)

" Ale ,czy lojalność może istnieć bez zaufania?" nie, nie moze istniec

Muniek -ale wiesz,może Brat Niedźwiedź prowadzi jakieś badania? Może szuka tutaj natchnienia,albo chce pojąć tajniki kobiecej duszy?

a ja mam problem bo dziewczyna mojego kumpla uwaza ze chce go odbic :) oczywiscie napisanie sms-a -- czesc, co u Ciebie? dla jego kobiety oznacza--- Czesc, przespisz sie ze mna? Dlatego zawsze bedzie istnial "konflikt" pomiedzy mna a nia bo ona nie jest w stanie zrozumiec ze istnieje cos takiego jak "znajomosc", zreszta nie mam zamiaru rozwalac im rodziny ...

fonn -nie wiem,czy rozumiem dobrze...chce go odbić,w sytuacji kiedy ten facet ma już rodzinę?

skoro się boi to może pisz do niego w czasie pracy, gdy ona tego nie widzi dla Ciebie to żadna różnica a ona - co z oczy to i z serca - odetchnie :-)

Co do siedzenia facetów na kafe....w zasadzie,chyba wszystko czemuś służy i ..dlaczego nie? Chyba muszę zweryfikować swój pogląd w tej sprawie...i może dobrze,że tutaj wpadają.Przynajmniej coś się dzieje.

Ona twierdzi ze ja chce go miec dlatego nie zyczy sobie abym slala sms-y do niego :)zreszta skoro facet wie ze ma przewrazliwiona kobiete ktora sprawdza mu telefon i nie toleruje zadnych jego znajomych( najbardziej kobiet) to moglby co prawda kasowac sms-y (chociaz one nie znacza nic, czysta znajomosc) chyba normalnym jest to ze do kogos dzwonimy pytamy co u niego...

fonn -zrozumiałam o co chodzi. Twój przypadek jest klasycznym objawem zazdrości,ale moze tamta ma ku temu jakieś powody.Niekoniecznie związane z Tobą,ale z brakiem zaufania do swojego faceta.

Wcale bym się nie zdziwiła,jakby tak ten zamykany w klatce facet,któregoś dnia nie zrealizował jej wszystkich,skrzętnie pielęgnowanych lęków .