I znów ta domowa rutyna.....

Wróciłam z wakacji i nigdy tak się nie czułam jak teraz. Kiedyś powrót do domu kojarzył mi sie z czymś miłym a teraz jakby....z pracą jak w polu, ciężką, rutynową itd. Czy to tylko moje odczucia?

pracowałaś kiedyś w polu? nie pytam zlosliwie ale wydaje mi ie że uzylaś niestosownego porównania :) ale wcale Ci się nie dziwie ze nie chcialo Ci się wracać z wakacji... Mnie też by sie pewnie nie chcialo... dlatego na wszrelki wypadek nigdzie nie pojechalam :D:D:D:D

Bo wychowywanie dzieci to ciężka praca i nikt mi chyba nie powie, że praca w domu do lekkich należy. W polu kiedyś pracowałam, pomagałam dla dziadka i wiem jak to jest :) Tylko, że ta rutyna jest po prostu straszna, właśnie to zrozumiałam... :(

Podlasianko "pomagałam dziadkowi " :) Ale prawda, że bycie gosposią w domu to wcale nie jest lekka praca, szczególnie latem kiedy tych obowiązków jakby więcej ?:)

to jest masakra ja juz siętak nudzę w domu że nie mogę wytrzymać parac jak dla mnie to nie jest ciężka mój maluszek ma 5 miesięcy ale mój mąż mi bardzo pomaga więc już się zaczynam rozglądac za pracą bo jużnie wysiedzę dłużej w domu ta rutyna to jest koszmar

a co ja mam powiedzieć ? mam dwoje małych dzieci, dom na głowie i jeszcze pracuję jestem bardzo zmęczona że zasypiam na stojąco wieczorem przy myciu zębów mąż też pracuje

Jak bedziesz sie dołowała i utwierdzała w przekonaniu ,ze jesteś taka zaharowana..zmęczona i zrezygnowana ..to bedzie tylko gorzej .... Spójrz na to z drugiej strony ...wypoczełaś ....masz wspaniałe wspomnienia z urlopu ..powinnaś miec podładowane bateryjki ; )))) pooglądaj zdjecia ,uśmiechnij się do wspomnien ...ustaw na pulpicie jakies super zdjecie ..i nie podchodz do dnia codziennego tak surowo ..przeciez mozesz w wekennd wyskoczyć gdzies nad wode...do lasu ....za miasto ...wcale nei jestes wiezniem własnego domu .... tylko musisz sama tego chciec ...a nie uzalać się nad sobą ... niektórzy nie mają możliwości wyjazdu gdzieś dalej ...Ty miałas ...skorzystałas ...więc nie pękaj ;) takie jest życie ...za rok lub zima znowu gdzies wyskoczysz złapiesz dystans .. W domu tez moze byc fajnie ...i nie koniecznie az tak nudno i męcząco .... Ja sie taka zmęczona nie czuję :) Czy sto mam na bierzaca ....wiec tylko odkurzam i myje podłogi codziennie .... Pranie i składanie niestety tez codziennie ...obiad co drugi dzien gotuje ...zmywania za dużo nie mam ...reszta to czas ja + dziecko+ mąż i naprawde .....nie czuję tego terroru własnego domu ...jak nie umyje podłogi kosztem długiego spaceru z Julą nie czuję wyrzutów sumienia ...czy tego ze nei zrobiłam wszystkiego jak nalzey ....czuję ...wtedy spełnienie na płąszczyżnie ///\"ale połazilyśmy z Jula ,wysmiałaysmy się i wyganiałysmy : ))\" Grunt to Twoje podejscie ...Twój humor ...i Twoja kreatywność ! Zyczę Ci jak najlepiej dlatego napisałam to w ten a nie inny sposób pozdrawiam

Mąż wrócił do pracy, a ja zostałam znowu z tymi obowiązkami. Na wakacjach zapomniałam co to jest, bo małą zajmowali się dziadkowie, nie musiałam gotować, sprzątać itp., a że w domu jest tyle do zrobienia to po prostu nie mogę tak zwyczajnie rzucić wszystkiego i wyjść na spacer dopóki wszystkiego nie zrobię :) Chciałabym pojechać gdzieś w tygodniu na kilka dni, ale mąż mnie nie puszcza, bo jak mówi, będzie za mocno tęsknił... :) Dopóki nie pojechałam, to nie czułam tego, a teraz gdy wróciłam do domu to dopadają mnie takie właśnie myśli...

ile ma Twoje dziecko ? jest tylko jedno ? naprawde masz tak wielki dom i tyle obowiązków ,że nie mozesz wyjsc nawet na spacer???????? nie wierze ...sorry ..ale nei wierze ...kwestia organizacji dnia

3 miesiace i cały czas wisi jeszcze na piersi

a czy ktos wam kurde kiedys powiedzial ze prowadzenie domu to lekka sprawa? Ktos wam obiecywal ze nie bedziecie musialy prac i sprzątac - trzebabylo nie zakladac rodziny i sedziec na garnuszku u mamy wtedy nie mialaybyscie do nikogo pretensji. Zamiast wziąść dupe w kroki i zacząć cos robic to siedzicie i marudzicie. Na nic nie masz czasu tak ale zeby pierdoly na kafe wypisywac to czas masz?

no wlasnie

betix co no własnie?

ygadyam si y pomarancyozm wpisem !! moye napisane dosz ostro ,lae taka prawda ....

życie jest takie i tyle. We wszystkim co robimy trzeba wykazywać się odpowiedzialnością i dojrzałością w pracach domowych też. jak to już ktoś wcześniej napisał trzeba się przede wszystkim zorganizować i będzie git :)

zgadzam sie z pomaranczowym wpisem ostro npisane ale prawda tumaczenie - bo klawa zaszalaala : )))

jedynie wyjście, nie zakładac rodziny i nie narzekać.