jak odzyskac pewnosc siebie po tym jak facet poszedl do innej?

zapowiadalo sie cudownie :O i nic z tego:O

klin klinem;))

probowalam nie pomoglo wciaz myslalam o nim :O

nastepna jecząca poszedl do innej to kit mu w oko, niech spada żyj, spotykaj sie z ludzmi, facetów jeszcze cale mnóstwo do wziecia świat nie kończy sie na jednym

wszyscy tacy mądrzy - żyj dalej etc. no mi generalnie nie było łatwo żyć, nie było mi łatwo zapomnieć, nie było mi łatwo przestać się zastanawiać co ona ma lepszego ode mnie. moja taktyka: nie mieć czasu. na siłę wynajdywałam sobie różne zajęcia, stawiałam małe cele, opracowywałam strategię ich realizacji i realizowałam, choć na początku miałam ochotę odpuścić. czytałam książki o poczuciu własnej wartości, książki o związkach, dużo czasu spędzałam na basenie, kupowałam nowe ciuchy, nowe kosmetyki, pisałam pamiętnik, zapisywałam jak daleko jestem w drodze do swoich małych celów, stosowałam dietę, spotykałam się ze znajomymi, przegadałam temat z przyjaciółką chyba ze sto razy (cierpliwa była), ... - no starałam się wstawać wcześnie rano i wypełnić swój dzień po brzegi, żeby nawet przed snem nie mieć chwili, żeby rozpamiętywać. oczywiście kobiety umieją robić kilka rzeczy naraz, więc musiałam wyćwiczyć się w omijaniu myśli na jego temat - jest taka technika, że jak łapiesz się na myśleniu, którego nie chcesz, to wyobraź sobie wielki, czerwony X - skreślasz tą myśl. na początku wydawało się to głupawe - okazało się dość skuteczne. no generalnie fake it before you make it :) nawet jeśli pewność siebie kuleje, to udawaj, że jest wręcz przeciwnie. jesteś jeszcze pewniejsza, jeszcze lepsza i w ogóle jego odejście sprawiło, że jesteś znów królową życia.

podoba mi sie ostatnie zdanie:D ja tez sie zadreczam myslami co ona ma lepszego :O serio nie chce sie wywyzszac ale ladniejsza nie jest wrecz przeciwnie niska wyglada przy nim jak dziecko zero figury kobiecosci no nic:o