Przeczytalam jego archiwum na gg.

Moze to jego kolo zapasowe nie wiem. Ale ja z tego archiwum wyczytalam ze on serio jej nie chcial. I tak mi tez powiedzial bo po paru miesiacach klikania z nia i gadania przez telefon ona zapomniala mu powiedziec ze ma dziecko i powiedziala to na spotkaniu wiec to go zrazilo. Nawet w tym grudniu ja bylam niczego nieswiadoma jak on z nia klikal powiedzial mi cos mimochodem ze nigdy nie mogl by sie zwiazac z kims kto ma dziecko bo on nie bedzie wychowywal czyjegos dziecka i ze to by go przeroslo.No i my mieszkamy nie w polsce a ona w pl. A i jeszcze pare dni temu zaproponowal mi wspolne mieszkanie - bo nie mieszkamy ze soba. A i jak do tej pory ani odemnie ani od niego nie padlo slowo Kocham

Hmmmm przeczucia mnie nie mylily przyszedl wczoraj i zaczol rozmowe od tego dlaczego grzebalam mu po kompie. Wiec powiedzialam ze mialam podejrzenia i sprawdzilam jego archiuwum na gg. I wiecie co on zrobil bardzo sie zdziwil i powiedzial ze nie wiedzial, bo sprawdzil historie i okazalo sie ze otwarlam cv jego bylej dziewczyny.- Owszem on ma syf na kompie i srednio dzialajaca myszke.Szukalam sobie naszych zdjec a natrafilam na folder cv - a ze jestem na etapie pisania cv to go otwarlam- zreszta on mi to kiedys pokoazywal, przejrzalam jego cv i jego bylej i kogos tam jeszcze bo bylo ich troche. A na pulpicie mial pare plikow ktore otwarlam przez przypadek i byl tam jakis rachunek czy cos. I on stwierdzil na tej podstawie ze grzebe po jego rzeczach i ze mi nie ufa. Wiec stwierdzilam ze e rzeczy zrobilam i nie widze w tym nic dziwnego, natomiast przyznaje sie do czytania archiwum na gg. - Zaczol sie jakos dziwnie i bezsensownie tlumaczyc ze on nic nie zrobil i ze ta laska jest chora psychicznie- a na pytanie czemu jej napisal ze zaluje ze sms nie byl od niej stwierdzil ze tak z grzecznosci napisal ze zaluje.- No istna maskra - reszte rzeczy co wyczytalam o tej lasce skomentowal ze wymyslam sobie jakies historyjki i w nie wierze i co by nie powiedzial i tak mu nie uwierze bo ubzduralam sobie cos wczesniej. A na odchodne mi poiedzial ze naprawde nic zlego nie zrobil z ta laska i nie czuje sie winny.

z grzecznosci.... bo padne....

Tak z grzecznosci pisze sie komus ze zaluje sie ze mily sms o niewypalonym zwiazku i tesknocie nie jest od bylej ;) - Zenada

Doradzcie cos wesprzyjcie skomentujecie.Prosze

kObieto, Z całym szacunkiem, ale w tym wszystkim sama się poniżasz. Życze Ci dobrze. Jeśli chcesz budować parodię zwiazku na braku zaufania (bo ukłony, jełsi mu zaufasz? ) ... to brnij. Kopa mu w du*ę daj i to solidnego. Faceci mają tupet. Z grzecznosci Ci rogi doprawia. \\Powodzenia!

Hihihih jasne ze go pozegnalam wczoraj i nigdy wiecej!!!!!!!!!!!!!! A z grzecznosci on robi wiele rzeczy Np z grzecznosci podal jej numer telefonu oraz miejsce gdzie bedzie na wakacjach Z grzecznosci teraz ja poinformowal ze na urlopie byl u siebie w miescie zamieszkania a nie u mnie (dzieli nas 600 km) Z grzecznosci jak ona poinformowala go ze nie ma pieniedzy to chcial jej wyslac kase. Z grzecznosci nawet erotycznie z nia pisal jak ona napisala ze ma ochote na sex. Bo to bardzo grzeczny chlopak jest.

Dla mnie też kłamstwo= żegnaj! zresztą nie wiem czy potrafiłabym zaufać komuś kto mnie tak oszukiwał... :|

Zostawiłas go wczoraj??????????

SAMA noszzz taki skarb :| Makabra, co za palant. Dobrze, żego pogoniłaś. Mam nadzieję, ze GRZECZNIE mu o tym powiedziałaś ;) Powodzenia :)

Tak pozeganalam go czule - powiedzialam ze mu nie ufam i ze nie zaufam i ze to na tyle.Powiedzialam mu ze on wie co sadze na temat takich ludzi - on powiedzial ze wie i wyszedl dodajac ze nic zlego nie robi. A kiedys go poinformowalam ze ludzie ktorzy tak sciemniaja w szczegolnosci jak klamia i zdradzaja to dla mnie kanal i nawet nie chcialabym napluc na takiego czlowieka i ze dla mnie to sa smieci a nie ludzie - ale tej sentencji juz nie dodawalam bo powiedzialam to na poczatku zwiazku.

No i dobrze zrobilas...

jakby wszystkie laski dawaly kopa w dupe ściemniaczom i oszustom to może wreszcie by coś dotarlo do sukinsynów

Tak z tym ze on do samych drzwi powtarzal ze nic zlego nie zrobil i ja sobie to wymyslilam i ze to nie jest tak jak bylo tam napisane i ze on naprwde nic zlego nie zrobil i nie mial zamiaru nic zlego robic - bo to z grzecznosci bylo.- Masakra co za kretyn

To wczesniejsze pod nickiem Hihihih pisalam ja

HIHIHIHIHI o Kurcze nie daj sie i badz twarda ! nie daj sobie w kasze

No kretyn jak nic :/ Tylko ciekawe co pomyslisz sobie o nim jutro....i czy sie zlamiesz...

kurczaczek25 - jutro bede jeszcze bardziej szczesliwa ze odkrylam to teraz a nie za 5 lat z trojka dzieci. A przed tym incydenetm on proponowal zamieszkanie razem - jak wczesniej wspomnialam mieszkamy za granica i wachalam sie wczesniej co do niego i chcialam wrocic do polski- i super sie ulozylo wracam do pl za 2 tygodnie i jestem happy. Bo nie dam sobie tak mnie traktowac. I sama jestem w szoku ze z jakichs tam uczuc nagle wszystko tak dziwnie u mnie opadlo - tak automatycznie. I wiem ze zle zrobilam czytajac to archiwum - bo zaingerowalam w jego prywatnosc - ale mialam przypuszczenia i jak widac sluszne.

No to dobrze :)

A mysle ze mimo tego ze zle zrobilam bo wtargnelam w jego prywatnosc czytajac to archiwum- wiem ze to nie fair nikt mnie za to nie skrytykowal - ani wy tutaj ani moi znajomi wszyscy ztwierdzili ze si edobrze stalo.

bo dobrze sie stalo lepiej wczesniej niz pozno tak mozesz zregenerowac sily i szukac dalej eheheh :)

Powiem tyle: GRATULUJĘ WŁAŚCIWEJ DECYZJI :)

mieszkacie w Irlandii? a on ma na imię P. ?

Owszem mieszkamy w irl a on ma na imie A.

HIHIHI kliknij do mnie ok?

HHIHIHI tez jestem w pracy tzn juz koncze ide do domu, mam nadzje ze sie spotkamy i opowiesz mi c nowego u Ciebie :) a w razie czego to jest 3520810 pozdrawiam 3maj sie :)

No i mam stalego nicka

Pepita82 odezwe sie do Ciebie na gg jak wroce do domu - to mowilam ja Hihihi oraz SAMA NIE WIEM CO ROBIC ;0 POZDRAWIAM

Co Ty sie tam z Pepita tak umawiasz :P :P

hihih kurczaczek 25 jak chcesz to sie mozesz umowic z nami ;) bedzie milej a ty skad klikasz?