CZY NAPRAWDE WSZYSCY FACECI ZDRADZAJA???FACECI, WYPOWIEDZCIE SIE!!!!

j.w

Naprawde

naprawde?? czemu

Bo tak jest fajniej :>

Jestem kobietą ale się wypowiem i tak :p Naprawdę wszyscy :o dlaczego? Bo wszyscy faceci to świnie :o

piszecie na złośc czty tak jest piszcie poważnie

Przecież to głupie pytanie......kto Ci powie, że nie wszyscy? I kto Ci powie, że wszyscy?/ Każdy :P

Ja nie zdradzam ale ja pierdolniety jestem i zakochany-na jedno wychodzi.

nie!!! nie wszyscy faceci zdradzaja!!! to zalezy od tego czy dany facet ma jakies swoje zasady którymi sie w zyciu kieruje...na szcczescie jeszcze pozostalo paru takich na tym swiecie!!!

nie wszyscy zdradzają

Jak tych kilku facetów, którzy tutaj są może się wypowiadać za "wszystkich" Nie, nie wszyscy. Bo nigdy ludzie nie robią wszyscy tego samego

ta rozmowa nie ma sensu tu sie wpisze 100 facetów i powie że jest wiernych-ale wy zranione kobietki i tak wiecie swoje

Wiekszosc. Wiadomo, ze w I fazie zwiazku, kiedy czlowiek jest bardzo zakochany, to raczej nie zdradza, ale w II fazie kiedy wielka fascynacja juz mija, to panowie szukaja nowych zrodel adrenalinki. I nie mowcie, ze "Moj facet jest inny". Tak naprawde nie macie zielonego pojecia jakim czlowiekiem jest wasz facet/maz kiedy was nie ma w poblizu...

upppp

pomeriggio niech zgadne...zdradzil cie facet :) buhahahah

hehehe! Bo faceci dzielą sie na tych, którzy już zdradzili i tych, którzy JESZCZE tego nie zrobili. :p

hahahha :D no to było trafione w 10 ;)

nieno kobiety to świete-rozkładają nogi dla byle ohlapusa i sie zaslaniaja stwierdzeniem ze byly niekochane i niedoceniane przez swojego faceta...... heh hipokrytki

upp

No to ja jestem jakiś ewenement, bo nawet gdy byłem w związku z kobietą, gdzie po 2 latach praktycznie w ogóle nie było seksu, to nie zdradziłem. Ale teraz pewnie zrobiłbym inaczej, wtedy byłem młodszy i głupszy. Na dodatek moja eks zostawiła mnie dla innego, a ja frajer ją tak mocno kochałem.

Bezedury bo ty porządny facet jestes;) cześć:*

Nie wiem, nie bede sie zapierac, ze nie, bo nie spedzam z nim 24h na dobe. Widze jednak jak zachowuja sie faceci w pracy, znajomi i wiem, ze wiekszosc zdradzanych zon mysli, ze maja w domu te "wyjatki", ktore nie zdradzaja, niech zyje naiwnosc!:D

wyjatki ta jacy faceci wierni czy niewierni

upp

ja się mogę wypowiedzieć w związku z tym, co obserwuję naokoło. Wielu mężczyzn zdradza, kobiety nie wiedzą lub nie chcą wiedzieć. Ja też zostałam kiedyś zdradzona i wiem, jak to boli i że nie ma powrotu do stanu sprzed zdrady, a więc nie warto. Ale znam kilku mężczyzn, co do których mam podejrzenie, że nie zdradzili do tej pory i trzymają się mimo wszystko swoich zasad. W związku z czym pozwalam sobie mieć cichą nadzieję, że ja też spotkam takiego, który będzie miał siłę charakteru, bedzie na tyle mądry i będzie Mu na tyle zależało, ż enie ulegnie pokusie. Choć ręczyć za to nie mogę, ręczyć to nawet za siebie nie mogę. Mogę tylko obiecac, że ja ze swojej strony będę chciała nie ulegać i dołoże starań. Bo co więcej można w tym świecie pełnym pokus, gdzie zdrada jest na porządku dziennym, nieomal akceptowalna, a przynajmniej traktowana z pobłażaniem i pewnym zrozumieniem, a wierność któa mi wydaje się cnotą, jest ośmieszana i wyszydzana?

upp

W wienkszości zdradzajom yno ci kierzy muszom :D:D:D:D:D:D:D:D:D

W wienkszości zdradzajom yno ci kierzy muszom eeeeee.....???? przetłumacz na polski

zalezy jak jest ok i nie mam zastrzezen co do kobity to nie widze powodu... no chyba ze fochy strzela, albo ma o sobie wysokie mniemanie - ewentualnie stara sie rządzic w związku