moja kolezanka odbila faceta ...innej

wiedziala ze on kogos ma dodam ze chlopak wiele razy powtarzal ze kocha swoja dziewczyne itd a ona nie wiem jak to zrobila i sa razem nie ujmujac nic kolezance ladniejsza nie jest od tamtej:o czemu ja nie umiem tak walczyc o cos/kogos?

Bo swinia nie jestes....

Bo masz zasady i dobrze!

nie kochał dziewczyny..proste ja chciałam odbić niedawno, nie udało się, odpuściłam... i teraz bardzo się cieszę, że mi się w odbijaniu nie powiodło, bo poznałam fantastycznego mena i jestem barrrdzo hepi:D

Też bym się cieszyła na Twoim miejscu, że jesteś taka jaka jesteś, a nie jak ta Twoja koleżanka... Wg mnie zachowała się okropnie robiąc to, podczas gdy miała świadomość, że chłopak jest z kimś w związku i kocha swoją dziewczynę...

ale to ona jest z nim szczesliwa maja dziecko a ja? co mi z zasad? jak jestem sama:O a facet ktory mi sie podobal zajety ...a ja tchorzliwa na tyle aby mu cos powiedziec wiedzac ze kogos ma:O

MIALAM KIEDYS KUMPELE ; ONA ZAWSZE GADALA; NIE SZKODZI ZE CHLOPAK BRZYDKI;ON MA PRZYSTOJNYCH KOLEGOW,,:-(((=)))))

nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu... Nie zazdrość jej tego, jaka jest, bo nie ma się czym chwalić :O

wiem o co chodzi Ty masz zasady i jestes sama ona ich nie ma i dobrze na tym wyszla:O ja sama nie umialabym lazic za facetem, nie widzac z jego strony zainteresowania albo wiedzac ze kogos ma, ale sa takie co to robia i jeszcze dostaja to czego chca

jakby kochał tamta to Twoja kolezanka by go nie odbiła

ale własnie na tym polega to wszystko, że bardziej śmiali, przebiegli czy przebojowi dostają więcej, kiedyś też bym napisała ojeeejjj jak ona mogła, dziś patrzę na życie z troszkę innej perspektywy. A chłopak widocznie nie kochał tamtej aż tak że zdecydował się zerwać i być z twoją koleżanką-zawsze trzeba wypośrodkować; nietylko kobieta jest winna w takich sytuacjach( skąd wiadomo czy mu się jakoś bardzo narzucała itd).