Duikmaaxx

Co mam zrobić, kocham ją, ale ona jest okropna, wrzeszczy ciągle się kłóci, o wsyztsko fochy i pretensje.. staram się jak mogę ale ciagle tylko słysze jaki okropny jestm.. w sumei czasem dale powody do złości.. ale neiwiem juz powoli przesatje to wytrzymywać, spotykamy się coraz rzadziej, bo zwyczajnie mam dość jej jęków. a ona wtedy jęczy że za rzadko.. i jest jeszcze gorzej.

Tez tak mialam :/ Wredna bylam, ale moj maz obecny to wytrzymal.....zwyczajnie mialam to przez nerwy w domu, z rodzicami :/ Teraz juz z nimi nie mieszkam i sie wyciszylam mocno :) Pytanie tylko dlaczego ona tak wrzeszczy? :/

Bo spuzniam się, bo nie przyszedlem, bo to bo tamto, bo jej kolezanki mają lepiej, bo ne dostaje nic ode mnie... bo nie rozmawiam z nia.. bo widze tylko siebie , bo jestem egoistą, bo wszytsko jest ważniejsze niż ona..bo kiedyś byłem inny

bo obiecalem zadzwonić i niezadzwonilem, bo nieodzywalem się kilka dni..

Niewiem co robić.. jest wredna zostawic ją..coraz mniej chyba czuje do niej...chce mieć swoj świat, spokój, czas dla siebie.. mam dużo pracy, dużo pasji.. a ona by chciaal spotykać sie jak najczęściej, żebym chodizl naprawial jej coś, pomagał ... Kiedyś jak bylem młodszy to okej.. ale teraz mam dośc.. niech sama sobie radzi.. ja wole jechać na spotkanie klubu lowieckiego czy na ryby, albo pojezdzić konno niż jej pomagać.. co obchodzą meni jej meble..ktorych nei am jak wstawić do domu..

albo to ze nie ma jka wrocić.. niech an stopa jedzie.. a co.. myslala ze jest w ciazy.. zrobiła test okazalo sie ze jest.. powiediząla mi pogadalem z nia.. i wogole wiedizal ze jak nic się nie zmeini jesli to nei pomylka i wogole( bo strasznei się ze wsyztskim goraćkzowala) test zrobila jż w dniu spodziewanego okresu, ale do rzeczy wiedizal że bedize ślub, że ją kocham i że jej nie zostawie.. a ona ciągle plakaął, wymagala żebym pisal do neij dzwonił.. przychodizł.. nie mialem ochoty jej wysluchiwać.. przestaelm się odzywać,, pisala że musi do lekarza że cos jest nei tak.. ale po co mam z nią chodizć, niech sama to ząłatwia, na lekarza trzeba wydać kase.. ja pracuje ona nei, ale ma kase.. starsi jej dają..nieodzywaelm się potem dowiaduje się od wlasnej siostry że oan poroniła.. pojechalem do niej, jeszcze jej matka na mnie wsiadla..

ale z Ciebie bezczelny zwyrodnialec...

CZlowieku, przecież ty jej chyba nie kochasz.Jak można byc tak znieczulonym , dziewczyna w ciązy a tobie szkoda kasy na twoje własne dziecko i lekarza, idiot..

To czemu ciagle miala pretensje i wyrzuty.. po co jak jej nie pasowalo to mogła MNie zostawić.. ale nie biegałą za Mna.. niedala Mi oddychać, tydzień nieodzywaliśmy się do Siebie a ona po tygodniu przybiegałą i przepraszała, że to jej wina..Wypominała że inne pary częściej się widują, ze mieszkamy w tym samym miescie i że powinniśmy chociaż co 2 dni się spotykać. Ale po co raz na tydzień, na 2 wystarczy.Kiedyś bylem inny fakt, ale teraz chce mieć spokój.

Człowieku pozwolił bys własnej dziewczynie na stopa jechac bo nie chce Ci sie wykombinowac zeby miala jak wrocic? a co jak by ja ktos zgwałcil jak by jechała na tego stopa? zostawiles ja w tak trudnych chwilach jak wiadomosc o niechcianej ciazy i sie dziwisz ze jej matka ma jakies pretensje do Ciebie? Zastanow sie czy chcialbys zeby kiedys jakis facet tak traktował Twoją córke...

Niezostawiłem jej, poprostu nie mialem ochoty ciągle wysluchiwać że nie wie jak to bedzie i takie tam. Ona wiedziała że bedzie slub, że jej niezosatwie..

Ale trudno nieozywam się do niej już 2 tygodnie, wczoraj przyszla do Mnie i pyta o co mi chodzi.. że mowie jje jednego dnia że ją kocham , tęsknię a potem milknę, niewiem co zrobić.. czy być z tą histeryczką, awanturnicą.. czy nie

wogóle kolega mi mówi że pantofel ze mnie, że powinienem pokazać kobiecie gdzie jej miesjce...

Czlowieku daj tej dziewczynie spokoj, jesteś zwyrodniałym wrednym klocem, ktory uważa siebie za pępek świata.. Niepomyślałeś że dziewczynna Cię kocha, że trudno jej życ z tym wsyztskim, ze tak naprawdę jest sama, a ty ją olewasz.. ale kocha i chce być z Tobą.A ty dla Ciebie ważniejsze są rybki, niedojrzaly emocjonalnie kurdupelek.

Glupie baby,tylko zrzędzą narzekaja a potem fochy ze facet ma dość

Twoja laska musi byc naprawde idiotką że nadal jest z Tobą:)

Ale kobieta musi mieć dla Ciebie wielkie i gorące serce.. a ty jesteś sz... podłą..