mam juz dosyc

:( znowu klotnie z ojcem:( znowu na mnie morde drze o byle gowno nie mam juz sily na nic dostalo mi sie za to ze zrobilam pranie a powinnam po 22:00 bo niby prad duzo tanszy:o;( dostalo mi sie za to ze nie zadzwonilam do urzedu w sprawie taty kolegi, choc dzwonilam tyle iz nikt nie odbieral;( dostalo mi sie za to kompa mam wlaczone za wszystko mi sie dostaje po kolei ja z ojcem malo mieszkalam, nie zna mnie, ma pretensje o to jaka ejstem, o to co mnie smieszy, o moj styl bycia, itp mam dosyc juz:( nie mam nawet sie komu wyplakac:(

a to czemu z nim mieszkasz teraz? hmm.. nie możesz się wyprowadzić?

Współczuję

nie mam narazie jak:( ja pracuje ale narazie na telefon, jak to jest w agencjach niedlugo skladam aplikacje o fulla, wiec jak bede miala codzienna prace to wtedy od razu manaty pakuje i reka pomacham na pozegnanie nie mam jak etraz bo nie mam kasy i sama nie zdolam nawet za pokoj zaplacic:( niby nic rodzicom nie place ale widze ze im to rpzeszkadza choc mowilam ze chociaz sie bede dokladac, to oni nie chca jest mi strasznie przykro ze moj ojciec mnie tak traktuje strasznie wrzeszczy na mnie a kiedy chce sie obronic to mowi zamknij sie albo cisza i wychodzi z pokoju, i kazda rozmowa tak wyglada:( nie raz zdarzylo mu sie mnie uderzyc ze nie wiedzialam co sie dzieje istatnio tez chcial mnie uderzyc bo zrozumial ze do niego powiedzialam odwal sie.... eh on mnie kiedys zabije bo cos zle zrozumial:(

wyprowadź się, innego rozwiązania chyba nie ma :o

wspolczuje, dasz rade, przetrzymasz! p.s. Bardzo ladna dziewczyna z Ciebie

a przez agencje srednio pracuje 3 dni w tygodniu, ostatni tydzien mam caly przepracowany wiec nei mam wystarczajaco kasy zeby nawet pokoj wynajac, znaczy na pokoj mam ale zeby jakies jedzenie, jakies srodki czystosci, na autobus miec:(

w jakiej agencji:> a skąd jestes?

w normalnej agencji;) w ketteringu mieszkam to ejst agencja pracy, ze sie idzie sie rejstruje i oni ci pracy szukaja, cos na jakichs magazynach, takie pierdy nie mam teraz szans zeby pracowac w restauracji albo pubie, bo chcialam, poniewaz nigdzie, doslownie nigdzie nie przyjmuja:( okres wakacyjny sie konczy, duzo osob wraca ale jak narazie nie szukaja nikogo:o

fajna madchen przytulam mocno i juz sie nie smuć

ja siedze i rycze co drugi dzien przez niego placze:( niby tutaj taki mily tego, zachwala jak mu sie pomoze, ale jak cos nie po jego mysli to zabilby:(

Rozumiem Cię doskonale. Bo mam tak samo. Może troche gorzej bo bije.. Ale trzymam sie. Musze. No już nie płacz buzi:*:*

dziekuje za mile slowa:( wiecie co ja juz nie daje rady psychicznie, ja sie kazdego dnia boje ze on moze miec o cos pretensje, ze znowu moze mnie uderzyc najsmieszniejsze jest to ze przy obcych ludziach za kazdym razem cos mowi i sie pyta nas czy bylysmy bite.. on sadzi ze nie, ja sadze ze raz by mnei zabil, po scianach doslownie latalam, chcialam isc na policje ze mnie wlasy ojciec pobil to mi drzwi zamknal i stal i nie chcial minie przepuscic:( moj ojciec jest dobrze zbudowany, a ja cienki bolek jestem wiec nawet nie mam sie co stawiac:( dobra, juz mniejsza o to ze nie raz po dupie dostalam, gorzej bola slowa nie raz szlam do pracy z placzem, przez to co uslyszalam od niego:(

dobrze, ze mi wyjasnilas bo miałam złe domysły:P:P ihihih no cóż,, to wczesniej nie wiedzialas jaki jest? moze jakas romowa? nie wiem.. moze nie powiedzieliscie sobie wszystkiego? moze cos mu przeszkadza? hmm.. moze za malo pomagasz nie wiem sama.. ciezka sprawa.. ale 3maj sie dzielnie;*

witaj w moim swiecie :(

nie przejmuj się ... ja z moim nie mieszkam(całe szczęscie) ale przez telefon mi się o wszystko dostaje dzisiaj się na mnie wydarł że mam się dobrze uczyć żebym się wreszcie zastanowiła kim chce zostać i takie kazanko ( co wakacje jeszcze sa:o) on tak męczy ciagle o wszystko o byle gówno.Olej jego gadanie tyle że wiem że to trudne

starzy są zawsze jak nietoperze - nie widza nie słyszą a się przyczepią

to prawda. gorzej bolą slowa:( ja to młoda dupa jestem... 19 dopiero prawie... Musze po maturze isc do pracy zebysie wyprowadzic. Nie bije czesto. Ale jak bije to bez opamiętania.

kochana ja wiedzialam ze on porywczy, ze byle pierdola i on juz ma piane w ustach ale nie wiedzialam ze az tak z mojego dziecinstwa pamietam tylko mame moja, taty nie, tate mialam weekendowego, ostatnie 3 lata mieszkal sam w anglii, my w polsce, co pol roku widywalismy sie na 2tyg-miesiac to tyle rozmowa? z nim? on nie widzi swojej winy, bo ja pyskata jestem, bo ja sie dre, bo ja to bo ja tamto smieszne bo jak sie na mnie drze to ja sie slowem nie odzywam, boje sie po prostu:( czy za malo pomagam? jak trzeba cos zrobic to robie bez problemu, chociaz jak kazdy czasem powiem zaraz i to go boli:o z nim nie da sie dojsc do porozumienia

nasi ojcowie to ten sam typ:P coż zrobić. . . jak najszybciej sie usamodzielnić..

z tego co czytam to widze że kazdy jakis agresywny :o

anula ja 19lat konczylam sierpnia nawet nie zdobyl sie zeby zyczenia po ludzku zlozyc tylko takie od neichcenia najlepszego:( heh pamietam jeszcze wtedy w ten dzien w samochodzie na mnie sie darl tez jak bije to bez opamietania:( wyobrazcie sobie ze mama byla ze mna w pracy, pikowalysmy, jezdzilysmy pptekiem z ganem (mam nadzieje ze wiecie o co chodzi),mama do mnie pozniej ze ona wielce zmeczona a ja sie pytam czym? bez przesady... i wtedy zaczelo sie, ze ja naczyc nie myje, ze ja to ze ja tamto, w pracy przy ludziach... ale to ona sobie wstyduy zrobila bo pozniej podeszli do mnie co niektorzy ze slowami wspolczucia.

załóż sobie zamek w pokoju i tyle:)))))))

kurczak pozwala pozwala, sama swego czasu byla lepsza ja odkad pamietam bylam bita srednio raz na tydzien, na 2 tygodnie nie raz dostalam kablem, i to nie raz, ale tak z 3 minuty:( ja na wf nie cwiczylam bo sie wstydzilam sladow:( czasem mam takie odruchy ze jak mama np tylko reke podnosi to ja glowe odchylam bo boje sie ze moze mnie uderzyc pamietam sytyacje kiedy czegos nie chcialam jej powiedziec, bila mnie po twarzy a ja nie wiedzialam co sie dzieje, patrzylam na nia, nawet nie mialam sily plakac ciagniecie za wlosy, za ucho, bicie po plecach - norma u mnie w domu wyzywanie od suk, idiotek, ulomnej, niedorozwinietej - norma

zamek nic nie zmieni fakt ze ojciec mi nie wejdzie do pokoju bez pukania ale dla nich ja mam meic drzwi caly czas otwarte moi rodzice w ogole sa jacys dziwni kolega pozyczyl mi jeden film i oni o tym wiedzieli bo ja dzwonilam przy nich czy moze mi przyneisc plytke jakos 2 dni pozniej ten sam kolega sie spytal czy moze od mojego ojca pozyczyc jakis film, na co uslyszal ze nie bo on nie jemu pozyczal film tylko mi... brak slow

ja pamiętam dzień kobiet. zazyganypod skklepem ... ;O

na dzien kobiet sie postaral i kupil kazdej balbinie u nas w rodzinie roze, to akurat pamietam dla mnie uderzyc dziecko ktore sie niby kocha to jest porazka ja nei chce bic swoich dzieci, o ile je bede miec

ja w ogóle nie wiem jak mozna bić kogokolwiek :o

jak mozna bic kogokolwiek to ja wiem bo sie z siostra czesto bijemy:o ale do cholery ktos nas tego nauczyl:( ja jestem agresywna, jestem nauczona ze problem albo sie rozwiazuje krzykiem albo agresja chociaz oczywiscie nie rozwiazuje problemow jedynie w ten sposob, ale zdarzylo sie nie raz ze krzyknelam kiedy juz nie mialam argumentow:(

Ja muszę spadać posprzątac troche zanim tata wróci z pracy :o Bo będą dymy.