Czy facet, który w wieku 29 lat nie miał nigdy dziewczyny

o tu się schowały forumowe prawiczki:D co tam słychać chłopaki?

"Ale co się odwlecze do nie uceicze " też tak mówię. srednia życia to ponad 65 lat. to jeszcze więcej niż połowa przede mną. :D znajdę se laskę na emeryturze. na przykład taką: http://bodex.hostingpro.pl/product_info.php?manufacturers_id=10&products_id=72 zajebista i niedroga.

To musicie być bardzo brzydcy.

"Bo idę do przodu " spróbuj iść zygzakiem to przeszukasz większą powierzchnię niż idąc do przodu. może wtedy szybciej znajdziesz.

" To musicie być bardzo brzydcy." wypraszam sobie nie dość że brzydki to jestem: niski, nieśmiały, nudny, beznadziejny, bez gustu, bez bujnego życia towarzyskiego, głupi, niedoświadczony w czymkolwiek i dużo dużo innych tylko brzydki to żaden problem jak się ma osobowość :O

To jak nie jesteście tacy najgorsi to nie wiem jakim cudem na randki nie chodzicie. Żadna dziewczyna się nie zgodzi żeby na pizze z Wami pójść?

ja bym nawet żadnej nie pytał/zapraszał po co? Przecież to by było nudne, beznadziejne i bez sensu umarła by biedaczka z nudy i ucekła po 5 minutach

sam nigdy nie mialem dziewczyny a mam 25 lat bo jestem brzydki niesmialy i jeszcze pare zeczy :o

To spróbujcie na imprezie zagadac do jakiejś laski, zaprosić ją na soczek. A nie użalajcie się na kafeterii. Cartoon Network --->>> Jak wygląd masz niezły to załóz profil na fotka.pl. Pewnie jakaś do Ciebie napisze :)

"To jak nie jesteście tacy najgorsi to nie wiem jakim cudem na randki nie chodzicie. Żadna dziewczyna się nie zgodzi żeby na pizze z Wami pójść?" może by się jakaś i zgodziła. ale to taka niby atrakcja? potem i tak będzie kop w dupsko. znaczy będziemy kolegami. to ja już wolę kolegów pci męskiej. przynajmniej tego samego od siebie oczekujemy.

"To jak nie jesteście tacy najgorsi to nie wiem jakim cudem na randki nie chodzicie. Żadna dziewczyna się nie zgodzi żeby na pizze z Wami pójść?" a ty bys poszla na randke z kims, kto ma kiepska osobowosc?

\"o spróbujcie na imprezie zagadac d\" no cóż to się nie uda :D w życiu nie byłem i pewnie nie będę na imprezie :D

W111 ----> A skąd do licha wiesz że masz kiepską osobowość. Zacznij zbierać znaczki to przynajmniej będziesz miał o czym gadać :P Ofe rma---->> Właśnie przez takie myślenie nie masz dziewczyny. To tak samo jak po niezdanym egzaminie powiedzieć: Po co mam przystępywać do poprawki. I tak nie zdam.....

"To spróbujcie na imprezie zagadac do jakiejś laski, zaprosić ją na soczek. A nie użalajcie się na kafeterii. " a dlaczego nie? ty sobie chodzisz na randki bo dobrze się tam bawisz, czujesz i wiesz że do tego pasujesz. a my się użalamy na kafeterii bo tutaj możemy bezkarnie pokpić z samych siebie pozostając anonimowymi. przecież w realu nikomu nie powiem że mam 33 lata i najbliższy mój kontakt z kobietą to jakiś taniec na imprezie.

ja kiedys bylem na imprezie ale to bylo dawno i pewnie juz nie bede

ofer ma..> myslisz, ze normalna dziewczyna by tego nie zrozumiala..? ja bym zrozumiala, ze moze nie byc z kima nigdy nawet jak sie ma 33 lata..

na imprezie :o to dopiero przegrac zycie

"ofer ma..> myslisz, ze normalna dziewczyna by tego nie zrozumiala..? ja bym zrozumiala, ze moze nie byc z kima nigdy nawet jak sie ma 33 lata.." a za normalną uważasz się z definicji czy masz ku temu jakieś przesłanki?

mam ku temu przeslanki ;), a powaznie, mowie to z autopsji, nie powiem, ze nie bylam zdziwiona, bo bylam, no ale to w moich oczach takiego faceta zupelnie nie skresla...

Facet w wieku 29lat, prawiczek musi mieć coś z psychiką. Nie jest możliwe by był całkiem normalny i po prostu miał takiego pecha, to już musiałby być skrajny przypadek. A nawet jeśli kiedyś normalny był, lata spędzone w pojedynke z pewnością odcisnęły jakieś piętno na psychice. Przypuszczalnie będzie miał wiele nawyków i przyzwyczajeń, które całkowicie uniemożliwią mu związek z kobietą.

Ktoś wyżej napisał tutaj, że ludzie się nie różnią i miał rację, ale pewnie nie to miał na myśli, co ja. ;) Jestem w związku z facetem 32letnim, jestem jego pierwszą, nie byl wcześniej w burdelu. Facet normalnie się zachwowuje , jest czuły troskliwy, dba o mnie jak żaden z poprzednich. spędza ze mną więcej czasu niż z kumplami. Wasze dyskusje są więc bez sensu - ludź człowiekiem jest, więc może wiele :P nawet pokonać stereotypy slub w grudniu następnego roku. :)

"Ofe rma---->> Właśnie przez takie myślenie nie masz dziewczyny. To tak samo jak po niezdanym egzaminie powiedzieć: Po co mam przystępywać do poprawki. I tak nie zdam....." bardzo dobre porównanie. no bo ile razy można poprawiać ten sam egzamin. w końcu trzeba przecież przyznać że nie ma się talentu do danej dyscypliny.

nie ma co się łudzić, lepiej myślec że już nigdy takiej szansy nie dostanie i się ewentualnie mile zaskoczyć, niż ciągle życ nadzieją-bo wkońcu przyjdzie rozczarowanie.

partyjna partia...> bardzo dobrze, że to napisałaś :). generalnie uważam podobnie :)

partyjna partia, a pytałaś go czemu nigdy nikogo nie miał? Czy może wolisz mieć niespodziankę?

ofer ma...> A wiesz, ze bywa tez tak, ze czasem idzie gorzej, ze tylko jakis przedmiot nie idzie, powiedzmy rok, a reszta jest ok :), tak samo moze byc z dziewczynami... A powiedz jakie Ty kroki zrobiles zeby do jakiejs dziewczyny sie zblizyc? I ile dziewczyn odrzuciles?...

kolego, drogi, jasne, że pytałam. :/ niesmiały był, a potem myślał, że nie ma szans. Dobrze,że na mnie się mu trafiło, spodobał mi się od pierwszego spojrzenia i dlatego to ja do niego podeszłam w knajpie.

Bał się,był zakompeksiony "(nie wiem, czemu) i miał taki mechanizm,ze gdy kobieta wykazyała nim zainterosowanie, to uciekał, bo nie mógł uwierzyć,ze ona tak do niego.

i pewnie to Ty nosisz spodnie w tym zwiazku..

a jakie kroki miałem robić? normalne, lewą i prawą nogą. zaprosić gdzieś chciałem, umówić się. czasami się nawet godzą. tylko że zawsze kończy się tak, że dostaję jakiś tekst o tym jakim jestem dobrym kolegą czy coś w tym stylu. ja mam świadomość tego że jestem frajerem. mimo wszystko nie jestem głupi. ale to nie jest łatwe pogodzić się z tym i zrezygnować. nie być natrętem. dlatego lepiej już sobie odpuścić i nie zaczynać. bo może to się wam wydać niezwykłym odkryciem ale frajer myśli i czuje tak samo jak każdy/a z was.