Zapomnial o naszej rocznicy

Jestem z chłopakiem 2 lata. W sierpniu minęła 2 rocznica naszego poznania się. Pierwsza obchodzilismy. O drugiej wczesniej mu przypomnialam, wiedząc,że mężczyzni nie mają głowy do TAKICH rzeczy. Zapomniał. Ja jestem obrażona i powiedziałam mu , dlaczego. On twierdzi,ze nic sie nie stało. Akurat tego dnia spotkaliśmy się, byliśmy na kolacji. On slowem nie wspomniał o rocznicy. Teraz uwaza,ze JA powinnam na kolacji wznieść toast. Obraziłam się. Nie dośc ,że zapomniał, to jeszcze stara się mnie obarczyc czescią winy. Facet mnie elkceważy? Bo takie mam wrazenie. Chyba,ze się mylę....a faceci tak mają...

oni lubią zapominac :) nic się nie stało

On slowem nie wspomniał o rocznicy. Teraz uwaza,ze JA powinnam na kolacji wznieść toast. :D:D:D wy to macie wesole zycie

"za nas"- pykkkkk

jesteśmy, pierwszą rocznicę bardzo przeżył, druga też była super z obu stron prezenty,wino.... trzecia to akurat się pokłóciliśmy okropnie :( czwarta też było miło :) widzisz więc, że różnie bywa... głowa do góry! niektorzy naprawdę zapominają i to nie świadczy o braku uczuć...

pozwol ze umieszcze linka do tego tematu na swoim i blagam przestancie siedze przed laptopem i glosno sie smieje

jesli tylko to możesz mu zarzucić to facet jest ideałem :D

nie rób scen ;-) mój nie pamieta kiedy mam urodziny wogole nie pamieta dat o dacie pierwszego spotkania tez nie pamięta, zawsze mu mowię: \"wiesz jaki dziś jest szczególny dzień?\" i mam ubaw jak kombinuje, wiem ze i tak sie nie domyśli.

smirnofff-tylko oszczędz proszę monitor..i nie opluj go nie gwarantuje

a ja wiem :) weź kartkę na której napiszesz wszystkie ważne daty, przyczep na jakiejś widocznej szafce u niego w pokoju i jak będzie tak codziennie na nią spoglądał, to nie dość, że jak będzie jakiś ważniejszy dzień to będzie o tym wiedział, to jeszcze się w międzyczasie nauczy ich na pamięć. Ja osobiście też bym się za to wkurzyła i zrobiła wlaśnie tak jak Ci poradziłam

hehehe przywyknij do tego moja droga, facet nie pamietaja ani o zadnych rocznicach, ani o urodzinach, czy imieninach, chyba ze sobie "przypominanie" w komorce wklepia...bedz madra dziewczynka i nie obrazaj sie o takie bzdety, bo to smieszne. Poczytaj facetow co o tym mysla i wyciagnij wnioski

jak fajny monitor to wezmę

hahaahaa --- co ty w ogóle gadasz?! Takie rocznice, są bardzo ważne ! Mój facet ZAWSZE o nich pamięta i gdyby wyciął mi numer, że nagle zapomniał co to dzisiaj za dzień też bym była zirytowana całą tą sytuacją... Nie robiłabym mu dzikiej awantury, ale dałabym mu do zrozumienia, że to nie było miłe z jego strony, a znając moją naturę, taki bym mu dała wycisk, że by zapamiętał już te daty na zawsze :D i za to właśnie on mnie kocha hihi

jasssssssne

Porcelanaaaa...takie twoje prawo, ze obchodzisz rocznice, jak i moje, zeby nie przywiazywac wagi do dupereli. Jestesmy razem 9 lat i dla mnie wazny jest kazdy dzien, a nie akurat ten jeden, kiedy sie poznalismy:) .

Kaska + ---- kto jak woli, owszem każdy dzień jest ważny, ale dla mnie i dla mojego partnera dzień, w którym zaczęliśmy być parą już dniem wyjątkowym. Dla niektórych jakieś tam rocznice są mało ważne, ale są osoby, dla których szczególne daty w związku są istotną rzeczą i należy to uszanować i dać rady zgodne z uczuciami danej osoby, a nie ją krytykować

Porcelankaaaa...masz racje, kazdy z nas jest inny, dla kazdego wazne jest cos innego. Ale co wtedy, gdy dla autorki topiku rocznica jest czyms bardzo waznym, a dla jej chlopaka nie? Czy to znacza, ze on jest be? Czy onacza, ze jemu na niej nie zalezy? czy to oznacza, ze ja lekcewazy? ze chcial zrobic jej na zlosc???? Nie, otoz to oznacza jedynie, ze on nie przywiazuje wagi do takich spraw. I nie mozna miec o to do niego pretensji, nie mozna sie obrazac, bo to jest glupie i bardzo dziecinne. A kafe jest miejscem wymiany ROZNYCH pogladow, a nie miejscem przytakiwania autorkom topikow, nie sadzisz?:)

Kaska + tez tak sądzę, ale te różne poglądy można wyrazić łagodniej a nie najeżdżając na dziewczynę... a co do chłopaka, to owszem on może mieć inne podejście do tego, ale myślę, że na drugi raz będzie pamiętał, że dla jego dziewczyny to jest ważne.

ok, masz pewnie racje. Ale to powinno dzialas w obydwie strony, to znaczy, ze ona takze powinna pamietac, ze dla niego to nie jest wazne, prawda? Widzisz, ja wychodze z zalozenia, ze kazdy czlowiek jest inny, ma prawo czego innego chciec i inaczej postepowac, i nikt nie powinien go probowac zmieniac. Bo niby dlaczego? Skoro np. nie potrafie zaakceptowac zachowania mojego faceta, to po co mam z nim byc? To proste. Badzmy wiec soba i pozwolmy byc soba naszym partnerom, nie probujac ich zmieniac na sile, czy wymuszac na nich jakiego zachowania, a bedzie ok. Milego dnia

e tam, nie obrazaj sie. zazycz sobie zadoscuczynienia w postaci kompletu seksownej bielizny :D ty bedziesz miala co zalozyc, a on radoche, ze moze na tobie ogladac ;-) pozdro

Kaska + --- zgadzam się z Tobą zupełnie ;* wzajemnie

Oj ale taki dzień-rocznica to bardzo miły dzień można w tedy zrobić razem cos fajnego ,cos innego ..i nie koniecznie powazna kolacja i mysl tylko o tym ze to rocznica..moze jakas zabawa? wspominki?co kto pamięta z tego dnia i jak go pamieta ..co wspomina...

kobiety pamiętają większość ważnych i mniej ważnych dat, u mężczyzn trochę z tym gorzej...ty możesz pamięteć co działo się 8 sierpnia 3 lata temu o godz 12.00 a on nie ( chyba, że był to seks w przebieralni w hipermarkecie). oczywiście miło jak mężczyzna pamięta, no ale czasami trzeba wziąć na to poprawkę. jeśli mogę to dam ci dobrą radę, nie obrażaj się zbyt często i nie czekaj aż twój ukochany się bedzie domyślał o co ci chodzi...nie doysli się...jak ci coś lezy na serduchu to wal prosto z mostu, bez owijania w bawełne:)

Dziękuję wszystkim za opinie. Zadoścuczynienie będzie- bedzie i imprezka i prezenty- tylko co z tego,że juz po fakcie? Takie wymuszone- nei sprawia mi radości. A moj facet udaje,że nic sie nei stało . A ja myslę ,że stalo się. dzisiejszy dzien jest jak barometr w anszym związku- pokazuje, ze cos sie zaczyna psuc. On zapomina- jeszcze rok temu pamiętał.