czy warto rozjaśnić włosy?

Wiem ze rozjaśnianie włosów to ryzykowna rzecz, ale ja chcialabym coś zrobić z moimi włosami. Mam swój naturalny kolor, włosy mam na razie krótkie, zdrowe i gęste jeśli chodzi o kondycję ale kolor myszowaty - taki ciemny blond... do tego mam bardzo bladą skórę więc efekt jest taki że wyglądam "nieciekawie". Mam zielone oczy. Makijaż - zawsze robię bardzo delikatny, w zasadzie podkreślam jedynie oczy. Zastanawiałam się czy rozjaśnienie włosów, nadanie im żywszej barwy dobrze wpłynęłoby na całość? Nie chcę być platynową blondi, zależy mi na naturalnym efekcie, ale żeby włosy miały ten błysk i rozjaśniały twarz - w zasadzie to z włosów powinnam zrobić element przyciągający wzrok, bo karnacja i rysy twarzy niestety nie są moim atutem. Czy warto rozjaśnić całe włosy czy zrobić jakiś naturalny balejaż (nie żadne kontrastowe pasemka, naturalny efekt). Co sądzicie?

jeśli nie farbowałaś włosów do tej pory i nie są one bardzo ciemne to taka odmiana może być pozytywna:) ale nie farbuj całych włosów tylko zrób pasemka. najlepiej nieregularne refleksy kilka tonów jaśniejsze. z czasem będziesz dodawać ich więcej i płynnie zmienisz włosy.