Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawa po poludniu123

9 miesieczne dziecko- sen

Polecane posty

Gość kawa po poludniu123
''Co może zakłócać sen dziecka? Już u ośmiomiesięcznego dziecka mogą pojawić się pierwsze zaburzenia snu spowodowane niepokojem, jaki dziecko czuje po odseparowaniu od rodziców. Podczas dnia dziecko jest świadome stałej obecności swojej matki czy opiekunki, natomiast kiedy pozostaje w nocy samo, może stać się niespokojne. Rodzice muszą wiedzieć, że ten stan jest normalną fazą w rozwoju każdego niemowlaka. Jednakże niektóre dzieci mogą przeżywać to nowe dla nich doświadczenie dosyć intensywnie''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kawa, ja sie modle, zeby to bylo przejsciowe :O Niektore mamy z podanych przez ciebie linkow przyzwyczaily maluchy do jedzenia/picia w nocy i stad problem. Ale ten ostatni link o straszych dzieciach mnie troche podlamal ;) Wiem, ze moja mala potrafi przespac cala noc, wiec gdzies ten potencjal jest ;) Ale teraz chyba za duzo sie zlozylo: sny, zlobek, taki okres rozwojowy, ostatnio gorzej je, wiec glodna nad ranem no i smoczek :O Dzisiaj urzeduje od 5.45 , a budzila sie z 3 razy 😭 Mam nadzieje, ze sie uspokoi za jakis czas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
tak jak pisalam poprzefnirej nocy to katastrofa. Mala prawie w ogole nie spala wiec ja buszowalam na necie Dzies postanowilam ja nakarmic w nocy okolo 12.00. Juz od 3 miesiecy nie jada w nocy ale sprobowalam znowu. Moja szefowa mi powiedziala ze moze dziecko jest glodne (teraz jak tak raczukuje,wspina sie,itd) Wiec nakarmilisme mala o12.00. Spala do 4.00 bardzo ladnie a potem wzielismy ja do lozeczka i spala do 8.00 Ale za to wieczorem katastorf. nie wiem czy tak u Ciebie Lucyjka jest ale moja ostatni oto w ogole nie chce zasnac w lozeczku wiecozrem. Nie wiem czy boi sie sama byc, czy cos innego .Poszla spac o 21.00 z marudzeniem i placzem co kiedys jej sie nie zdarzalo. Po 40 min obudzila sie , siedziala w loczeku i plakala i potem znow tak ze 3 razy az usnela no i wlasnie o 12.00 sie obudziala to ja nakarmilismy Ja juz nie wiem. Moze sie boi sama byc, moze sie boi ciemnosci. Mowisz ze urzeduje Twoja od 5.45 . Ja tak mialalm kiedys. Po czym ja zaczelsmy brac do lozeczka i spala troche dluzej. A dzis jak zostala nakarmiona w nocy o 12.00 to spala do 8.00. Chyba ja zaczne dokarmiac w nocy bo wypila mi 240 w prawie 5 min .Moze troche wiecej pospie. Wiem ze to blad ale moze ona naprawde jest glodna. Nawet sporo je wieczorem ale duzo dziewczyn (ktore poznalam w parkach ) powiedzialo mi ,ze ich dzieci tez jadly w nocy az do 1,5 roku. moja jest bardzo aktywna i moze wlasnie spala tak szybko!!! Ja tez mam ze kiedys sie to unormuje. Nyle by nie za 5 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny u mnie to samo...:( od jakiegos miesiaca moja corcia budzi sie regularnie kolo polnocy i ok 4ej nad ranem, z rozdzierajacym placzem, jak nie moge jej uspokoic to biore do lozka, ale i tak budzi sie i nie moze zasnac tylko kreci sie, kweka... juz nie wiem co robic...:( moze to faktycznie koszmary bo jak sie budzi kolo polnocy i potem zasypia przy mnie to "szlocha" przez sen... tylko ile czasu to bedzie trwac?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos musi byc na rzeczy z tymi nocnymi niepokojami :( Kawa, moja tez ma ostatnio trudnosci w zasypianiu, ale to przez smoczek :O Bez niego sie nie obejdzie. Jak dostanie smoka to pada natychmiast. I troche z przemeczenia. Zmeczona jest, ale jeszcze ja nosi po lozeczku, mrowki w pupie czy co?? ;) Co do jedzenia w nocy, to dalam ostatnio oszukane mleko (czyli 2 miarki na 150 ml). Wypila i spala pol godziny dluzej, a rano nie byla tak glodna jak zwykle. Ale pol godziny to mi nie robi wielkiej roznicy. Nie chce przyzwyczajac do pelnego posilku w nocy, bo wiem, ze u nas to doprowadzi do nawyku budzenia :( Poza tym jak moja mala byla u mojej mamy 2 tygodnie to jadla baaaaardzo duzo. Normalnie mialam oczy jak spodki, ze tyle potrafi wsunac, ale moja mama ma jakis szczegolny talent do (prze)karmienia dzieci :P A i tak spala niespokojnie w nocy i budzila sie codziennie o 5 :O Za to po powrocie do domu spala ladnie cala noc :) Stawiam na niepokoj wewnetrzny. Z reszta moje dziecko nie lubi zmian i najlepiej sie czuje w domu z nami, wiec kazdy wyjazd okupujemy zarwanymi nocami :( Home, sweet home :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki 24
witam,mam podobny problem ze spaniem ,moj synek ma 10 mcy,i nie ma ani jednego zabka nawet nic nie widac,od jakiegos czsu w nocy czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa, masz na mysli passiflore? Homeopatyczne? Poza linkiem podanym przez ciebie chyba nie widzialam nic o nich. Nie stosowalam. Hmmm, wlasnie uspalam mala. Bez smoka :) Przytulilam na kolanach, poglaskalam i ponucilam. Doglaskalam w lozeczku i spi. Tylko czy ja sobie nie robie niedzwiedziej przyslugi, ze dziecko rozpuszcze takim nianczeniem do snu? Ryzyk fizyk. Jak przespi ladnie noc, to znaczy, ze potrzebuje takiego lulania ;) Dziewczyny, jak sobie radzicie gdy wasze dziecko budzi sie w nocy? Bierzecie na rece? Dajecie pic w lozeczku? Smoczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Tak Lucyjka, Mam na mysli passifore. Mam taki syrop w domu, kiedys kupilam w polsce,Nazywa sie sedalia i jest wlasnie stosowany na takie sytuacje jakie my sie zmagamy. On wlasnie zawira pasifore. ale tam jest tylko tego troszeczke. Zastanwiam sie nad tymi kropekami. Mowisz ze uspilas bez smoka!!!!!!!GRATULCJE przez wielkie litrrey. Moja od malego tylko smoczek, i jak obudzi sei w nocy tylko smovczek. Tyle ze kiedys to wsadzalam jej smoczka i ladnie spala. moze ze 2 razy sie odbudzila po czym ladnie spala. A teraz ona(tak jak napisalam wczesniej) budzi sie ze smoczkiem w buzi (ona juz sama moze sobie ten smoczek znalezc) i placze!!!! :-( Ja daje je troche soczku rozcienczonego z woda, no i ostatni odalam jej mleko. To znaczy wczorajszej nocy po czym ladnie spala do 4.00 nad ranem. I dzis tez tak chyba zrobie. Zycze Ci Lucyjka przespanej nocy. Ja sobie tez tego zycze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka - cycucha zapodaję. Ale ona nie ssie dużo, tak tylko jakby sprawdzała, czy jestem :) A z racji, że jestem - to zasypia spokojnie. Dwa cmoknięcia i śpi, nie wiem czy w ogóle mleko zdąży polecieć ;) Martwiłam się o ząbki, ale lekarka powiedziała że w tym wieku dziecko ma prawo się przebudzać w nocy i że z ząbkami nie powinno być problemów, co innego gdyby 2-latek wisiał na piersi całą noc. Wiecie, mi to nigdy nie przyszło do głowy żeby tak rozpaczliwie walczyć z Lusią o całonocne spanie :) Ale to chyba dlatego, że: 1. mam dużo zrozumienia i wyrozumiałości do zaspokajania jej potrzeb, 2. w sumie to za bardzo mi to nie przeszkadza. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
hmmm..... Zastosoawalam Lucyjka Twoje porady i jak mala wykapalismy, nakarmilam ja i poszlam z nia do pokoju aby ja uspic. Stalam nad jej lozeczkiem i klaskalam po glowce i utulilam do siebie. No smok musial byc :-) I tak tulilam przez 5 min i patrze a ona juz zamyka oczka. Co kiedys przez ostatnie dni bylo niemozliwoscia. (mala plakala jak tylko ja polozylam) Po czym wyszlam z pokoju, mala spi.... No zobaczymy do ktorej :-) Ale przynajmniej ladnie usnela bo juz mialam i z tym problem . Moze masz racje ona potrzebuja nas, utulenia, glaskania i czuja sie wtedy bezpiecznie W kazdym razie , pozdrawiam Was dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Kawa, jak wam sie spalo? Bo u nas koszmary senne :O Co z tego, ze mala ladnie zasnela jak 3 godziny pozniej juz plakala. I tak 5 razy w nocy. Ale nie wybudzala sie calkowicie. Za to rozkopala lozeczko, ze az poduszki fruwaly. No ale ja tez zle spalam, wiec nie zwalam na nia dzisiejszych sincow pod oczami. Zaraz jedziemy do zloba... bedzie rykowisko 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pocieszenie dodam, że mój Lusik jak zaśnie załóżmy o 22 to do 23 ma ze 2-3 przebudzenia :) Ale ja ich nie liczę nawet jako przebudzenia nocne, tylko jako kłopoty z zaśnięciem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chemical, jeszcze nie robilam. Dokladnie za tydzien mamy wizyte u pediatry. Jak mi sie uda zdobyc probke kupy rano ;) to wezme ze soba. Bez skierowania nie moge zrobic zadnych badan w Norwegii :O Ale jesli to robaki, to czy dziecko nie byloby niespokojne tez w dzien? Dzisiaj nawet nie wstawala w lozeczku, tylko tak jak napisala Qurka wodna, \"szlochala\" przez sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
U mnie bylo tak. Tak jak Lucyjka wspomnialam Ci, polozylam ja, utulilam i ladnie usnela O 23.00 placz i wlasnie jak ty piszesz taki szloch i to te smoczkiem w buzi!!!!Wiec powiedzialam mezowi ze sprobujemy taka metode Zastosowalismy metode 'cold turkey' tak tu sie to nazywa.Po prostu pozwalolimy jej sie wyplakac .Mysle ze ona po prostu przyzwyczaila sie ze ktos ja dotylka bierze na rece A zaczelo sie wlasnie od tych zabkow.Wiec zostawilismy ja tak placzaca, bolalo mnie to ale bylam wytrwala i trwalo to pol godziny. Szloch zamienila sie w placz a potem w ryk az w koncu usnela. Obudzila sie znow o 1 wnocy .nakarmilam ja wypila 240 ml mleka i poszla spac .wstala znow o 4.00szlochala tak jak Lucyjka piszesz.wzeliemsy ja do lozka i wstala o 7.30 jak akurat maz szykowal sie do pracy. Tak wiec juz sam nie wiem.W nocy tez chcialalbym ta metode zastosowac ale jestesmy tak wykonczeni ze po prostu idziemy na latwizne i bierzemy ja do siebie :-(Wiem popelniamy blad. Tylk onie wiem co mam zrobic. :-( Mala jak budzi sie to tak jak wspomniala Lucyjka szlocha .(kurcze jedziemy na tym samym wozku)Wiem ze smoczka jej nie trzeba bo ma w buzi. Czuje ze ona sie tak przywzyczila i chce zebym ja wziela do siebie do lozka, mylse ze wlasnie tego oczekuje. Co o tym myslicie? Moze nasz dzieci po prostu sie do tego przyzwyczaily i potrzebuja nas w takich momentach jak noc. Sa zostawione same, jest polmrok, no i nie ma mamy w poblizu. inne dzieci ladnie spia a niektore tak wlasnie reaguja na to :-( Tylko jak to zmienic .Ja mysle ze to nie robaki czy inna choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, Kawa, ja tez sie zastanawialam nad ta metoda, zeby dac sie wyplakac w nocy i ze sie sama uspokoi. Ale jakos nie moge. Wiem, ze to ponoc dziala. Ale dla mnie samej sen jest potrzebny do zycia jak powietrze. Wole dac smoka i zmykac do lozka niz czekac i sluchac placzu. Ale zostawiam ja w spokoju jesli raz tylko kweknie przez sen. Czasem sie sama uspokaja. Dzisiaj po pol godzinie lulania, dalam smoka, bo mialam dosc, ze jak tylko mala odkladalam do lozeczka, to ona wstawala :O A ze smokiem zasnela w minute. Niekonsekwentna jestem :( Czekam z marna nadzieja, ze sie samo ulozy :P Dzisiaj w zlobku bylo lepiej :) Oby to sie przelozylo na spanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia111111
hej moj maly ma 4 miesiace a od jakiego miecha spi od 22 do 8 rano, zje i znowu spi hehe ale to jest rokasz dla matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Moja jak miala 4 miesiace to spala od 20.00 do 7 rano z jedna tylko przerwa na jedzenie. Widac wiek robi swoje ;-) Dzis bylo lepiej ale juz mam ten schemat Lucyjka. karmie ja o okolo 12.00 i spi do okolo 4.00 .Potem ja niestety biore do lozka i spi do 7 rano. Cos musze wymyslec z tym jej wstawaniem o 4.00. po prostu przezyczauila sie ze kots ja o 4.00 rano zawsze wezwie i sie budzi :-) A jak u Ciebie dzis ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U nas dzisiaj nienajgorzej. Poszlam sprawdzic o 2.30 co u malej, bo cicho bylo, a ona lezy na koldrze pupa do gory w drugim koncu lozeczka. Widac mnie podswiadomy radar macierzynski zbudzil i pchnal, zeby sprawdzic, bo jakby zmarzla ( u nas juz jesien i zimno), to bylby placz i usypianie. A tak to wystarczylo polozyc normalnie i przykryc + smok. Spala do 7 :) ale jeszcze 2 razy (z wlasnej inicjatywy ;) ) wstawalm do niej, bo tak sie wiercila, ze znajdowalam ja w poprzek lozeczka z nogami na szczeblach. Kawa, moja cora miala taki okres chyba miedzy 5-6 miesiacem, ze sie budzila ok. 1 a potem 3-4 i wtedy nie chciala zasnac. Przeszlo jej po jakims miesiacu. Z tym, ze ja od 3 miesiaca nie dawalam juz pelnego posilku w nocy. Czasem wode z domieszka mleka. To dlatego, ze mala potrafila przespac juz w 3 miesiacu cala noc bez zaklocen pod warunkiem, ze dobrze sie najadla za dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Wiesz Lucjka, Ja mowie ze noce z moja mala sa jak loteria. Czasami trafisz na super noc a czasami pudlo  Super ze przespalas sie. Mojej jeszcze daleko do tego be przespac cala noc bez budzenia sie. Ale jak zaczelam jej dawc mleko w nocy to zaczela lepiej sypiac. Daje jej raz okolo 12.00-1.00 jak sie obudzi i spi do 7.00 z mala przerwa okolo 4.00 gdzie ma chec byc z name w lozeczku. Stwierdzialm ze lepsze takie nocy niz jak kiedys co godzine pobudka i placz. Musze to przetrwac. A jasmiesniejsze jest to ze w dzien bardzo duzo je. Za tydzien bedzie miala 10 miesiecy a wazy 9,5kg wiec jest raczej spora. A urodziala sie taka malutka (2950kg) Ale ten apetyt ma po tatusiu Niedlugo lece do Polski i az sie boje co nastapi dalej. Mama moja mowila ze kupila juz lozeczko...ale co z tego jak i tak julka spac tam nie bedzie ;-) U nas tez zrobilo sie zimno. I pada dzis non-stop. Typowa angielska pogoda ;-) Moja tylko spi w pozycji ‘na muzulmanina’ wlasnie tak z pupa w gorze ;-) Dziwne to wyglada ale chyba jest jej tak wygodnie. A tak przy okazji, dlugo jestescie w Norwegii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, z lozeczkiem w Polsce nie musi byc zle. Ja bylam z mala w Polsce jak miala 9 miesiecy i spala w lozeczku bez protestow. Ja jestem w Norwegii od 3,5 roku. Maz jest Norwegiem. A ty dlugo mieszkasz w Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Ja jestem w anglii juz 3 lata, maz 8 lat .jest polskiej narodowosci ,tylko wychowany w RPA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje, ze mala padla juz o 7.30 ze smokiem, bo spala tylko godzine dzis w dzien w zlobku. Ja juz jestem w pizamce i zapalki w oczy, bo chcialabym sobie ciut tv poogladac 😴 Spokojnej nocy! Aha, Kawa, probowalas tych kropli passiflora? Chemical, Qrka wodna, jak wasze nocne marki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Czesc dziewczyny;-) moja spala dzis 3 razy w dzien (dluzej i krocej) :-) .Taka ma ''melodie do spania'' jezeli chodzi o ta pogode a padalo caly dzien) I pierwszy raz poszla spac o 21.15!!!!!!!!Jeszcze nigdy w zyciu nie poszla spac tak pozno!!! :-) No zobaczymy jak dlugo bedzie spac. Pozdrawiam dziewczyny i zycze milych snow a przede wszystkich nieprzerywanych snow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Daje jej ten syrop selima ,zawiera passifore ale jest ona w niewielkich ilosciach. Mylsalam o kupnie passifory, czytalam na innych forach ze dziewczyny sobie go chwala. Moze zdecyduje sie na zakup przez interent bo tu chyba go w sklepie nie kupie. A moze ktoras sie orientuje czy sa te kropelki w Boots albo w innej aptece Papatki!!!!!! musze zaczernic ten nick. Zrobie to jutro bo dzis padam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Bylam dzis u tzw. Heath Visitor i dala mi skierowanie do jakies klininki ktora zajmuje sie wlasnie zaburzeniami snu u dzieci. Powiedzialam o tym problemie i powiedziala zebym zaniechala karmienia w nocy a zamiast tego dawala wode. hmmm tylko jak oszukac moja julke teraz?Wczoraj probowalam jej dac soku z wode i poszla spac na godzine i po godizne znow marudzenie wiec ja znow sok z wode i znow obudzila sie za dwie godziny .jak daje jej mleko spi ostatnio przez kilka godzin prawie az do rana. Moze ona rzeczywiscie jest gloda? Czy ktoras z Was cos o tym wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U nas ciut lepiej o ile mala spi ze smokiem, bez niego sie budzi. Roznie bywa. Kawa, napisz wiecej o tej klinice zaburzenia snu i co powiedzieli o towjej malej. Ja zamiast wody czy soku, ktorych moja corcia nie lubi, ja podawalam rozcienczone mleko. Coraz mniej mleka, a wiecej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×