Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawa po poludniu123

9 miesieczne dziecko- sen

Polecane posty

Gość Kawa po poludniu123
Dla mojego dziecka smoczek od urodzenia to ' najlepszy przyjaciel';-) Bez smoka ani rusz!!!! Jak byla mala to rzeczywicie smoczek do zasniecia a potem jak wypdal w nocy to niestety trzeba bylo go podniesc i wlozyc. Ale od 7 miesiaca ona sam moze sobie ten smoczek do buzi juz wlozyc i jak jej wypadnie w nocy to wlasnie tak robi. Ona sie budzi i placze ze smokiem w buzi !!! ;-( Wiec to na pewo nie smoczek Moja tez spala zwsze w lozeczku. No ale teraz okolo 4.00 lub 5.00 bierzemy ja do siebie.;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmmmm, to nie wiem czemu sie budzi twoja corcia. Wyglada, ze nie przez smoka, rzeczywiscie. Moja dzisiaj sie budzila co godzine (bez smoka), ale po 3 spala juz ze smoczkiem do 6. Tak jak napisalas, jak zgubila we snie, to sama odszukala pozniej i wsadzila do buzi. A nie boisz sie, ze bedzie trudno ja odzwyczaic od spania ze smoczkiem? A jak w dzien? Czesto ma smoczek czy nie? Mam w rodzinie dziecko 4 letnie, ktore dopiero teraz odstawilo smoczek. Niby nie tragedia, ale wydaje mi sie, ze juz 2 lata wczesniej byl \"njawyzszy czas\" na odstawienie smoka. Dziewczynka bardzo niewyraznie mowila. Teraz jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Moja na szczescie potrzebuje tylko smoka wieczorem i w nocy przy zasypianiu no i w dzien jak usypia. Czasami jak jest marudna w dzien tez jej daje. Odzyczajeniem od smoka zajme sie jak skonczy rok. Moja dzis nawet niezle spala tzn wstawalam do niej 3 razy!!!! Lucyjka, a bylas u pediatry z tym? Bo ja tu w Anglii nie moge na to liczyc chyba ze prywatnie w polskiej kilnice. Ale czuje ze powiedza mi ze to normalne i trzeba przeczekac !!!!!! Tylko ILE??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
smoka najlepiej odstawić w 2 półroczu życia dziecka, ze względu na wadę zgryzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa dziwne bo
kladziesz mala o 7?? a sprubuj ok 10 wtedy pospi dluzej w nocy wstaje bo wydaje sie jej ze juz sie wyspala dlatego ok 6 rano zonw wstaje glodna itp moj synek kladzie sie po 10 i spi do 9 :D a ze smoczkiem to indywidualna sprawa 1 dziecko moje nie mialo w ustach nawet smoka a 2 dziecko ssie jak oszalale a skonczyl juz rok jak mu zabiore to sie zaplacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kawy
nie martw sie :) mam 2 corki i zarowno pierwsza spala w takiej pozycji (na brzuchu z pupka do gory ;) ) i teraz druga robi to samo. Druga ma 10 miesiecy i tez zle sypia i ciagle sie budzi. Taki wiek :) A juz pomysl z tym, ze dziecko ma robaki bo spi w takiej pozycji to przesada :O Dzieci tak sypiaja i nie jest to zadne udziwnienie :) Ja tez mieszkam w Anglii i porownujac opieke na dziecmi to tu jest duzo lepiej niz w Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa, to moja tak samo ze smokiem. Ja mieszkam w Norwegii i tutaj jest beznadziejna sluzba zdrowia :( Moj lekarz rodzinny jest do d..., a pediatra jest ok, ale przyjmuje tylko w szpitalu i mam u niej wizyty co pol roku :O Kolejna za 2 miechy jak mala skonczy roczek. No chyba, zeby cos sie dzialo nagle wieczorem, to moge jechac na izbe przyjec. Ale z kiepskim spaniem sie nie wybiore na pogotowie, bo mnie wysmieja :P Do aaa dziwne bo: ja juz probowalam klasc mala pozniej. Np. o 21. Ale i tak mi sie budzila miedzy 5 a 6 rano :( I byla jeszcze bardziej niewyspana, bo czas nocnego snu sie skracal o godzine czy poltora :( Taki ma budzik wewnetrzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Klade mala o roznej godzinie. zalezy jak spala w dzien i jak zmeczona jest. Zwykle klade ja okolo 19.00-20.00 i nie narzekam ze wstaje o 6.00. moglabym i wstawac i o5.00 rano byleby tylko przesypiala pol nocy a nie budzila sie tak czesto. Tak szczerze mowiac to nawet jestem zadowolona ze klade ja wczesnie.O 10.00???? Po pierwsze masla by do 10. nie wytrzymala a po drugie to mam z mezme czas dla siebie. moim zdaniem dzieci powinny byc w lozku przed 21.00. nie wyobrazam sobie z dzieckiem wieczorem sie bawic jak moglabym miec czas dla siebie i dla meza. rozumiem lucyja ze czeste budzenie dziecka to nie powod wizyt u pediarty. Dlatego chwytam sie ostatniej deski ratunku piszac tu na kafeterii. moze mam nadzieje ze ktoras z mam miala lub ma podobny problem i jakos dala sobie z tym rade. mam pytanie dziewczyny. co mysliscie o ' Melisal' CTo taki laek uspakajajacy (na bazie ziol) ,tylko ze jest na nim napisane ze podaje sie go od 6 roku zycia.. Jak bylam u pediarty w Polsce powiedzial mi ze ten lek podawalo sie czesto kiedys u bardzo malych dzieci jak zabkowaly. moze mala (jak ktoras z dziewczyn wspomniala) ma marzenia senne i po prostu sie budzi. Czy moge ten lek stosowac bo akurat go mam w mojej apteczce. Czy ktorac z Was dawala go malutkiemu dziecku i czym pomogal? Dzieki za wypowiedzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym juz przezyla to budzenie sie o 6 gdyby mala przesypiala cala noc. Kawa, ja nie slyszalam o tym specyfiku. Ze 2 razy podalam mojej czopek viburcol: raz jak podejrzewalam bolesne zabkowanie i raz jak byla niemozliwie marudna z nieznanego mi powodu. Ale nie spala po nim lepiej, wiec sobie darowalam. A! I dzisiaj w nocy moja cora tez zasnela z pupa do gory ;) Pierwszy raz ja zastalam w takiej pozycji. Podejrzewam, ze chciala wstac we snie, ale ostatecznie "padla".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Ja nazywam to pozycja 'NA MUZULMANINA' ;-) Moja tak spi cala noc ;-) Pytalam o ten lek bo kiedys stosowano go u bardzo malych dzieci .Nie wiem czemu teraz jest napisane na ultce ze od 6 roku zycia. Dzies go dalam mojej, niewiele bo 2,5 ml.Upewnilam sie jeszcze dzowniac do znajomego pediarty w Polsce.On nie moze mi bardzo pomoc bo powiedzial ze musialby zobaczyc dizecko ale zapewnial ze kiedys ten lek dawalo sie dzieciom. I powiedzial ze duzo dzieci sie tak w nocy nudzi. A z drugiej strobe ciesze sie ze jest zdorwa, nic jes nie jest , nie choruje. to najwazniejsze reszta sie nie liczy. Pozdrawiam wszystkich, a w szczegolnosci Lucyjke. Dzieki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa dzieki za komplement:) Moja Zuzia od urodziena tylko na brzuszku spi albo...w pozycji "na krzyzu":D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jak wasze noce? Kawa, czy ten Melisal pomogl? U nas beeeeezzzznnnnaaaadziiieeejnie. Mala sie obudzila wprawdzie tylko 3 razy, za to o 3.30 nie chcialo jej sie zasnac przez jakas godzinke :O A o 6 nawet butla z mlekiem nie dala sie przekonac do dodatkowej drzemki :( Przypadkiem zobaczylam w majowym wydaniu gazetki "Mam dziecko" list od mamy 10-miesieczneog dziecka, ktore sie czesto budzi z placzem w nocy. (skad my to znamy????? ;) ) Odpowiedze byla, ze to normalne akurat w tym okresie, bo dziecko nabiera nowych umiejetnosci, szczegolnie poruszania sie i emocje tym spowodowane rozbudzaja dziecko w nocy. Lub dziecko ma robaki :O Chyba posle ta kupke do laboratorium.... tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margi78
witam,moja dzidzia ma skonczony osmy miesiac ale wciaz nie widze zabkow,czy to normalne? dzieki Bogu spi jsk susel od 21 do 8 rano a pozniej 2 godzinki po poludniu,mam nadzieje,ze omina mnie te nieprzespane noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margi78. nie ma sie co martwic. Zabkowanie jest uwarunkowane genetycznie. Jedne dzieci maja zeby wczesniej a drugie pozniej i nic sie nie da z tym zrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Meliosal nic nie pomogl Moja spi fatalnie dalej. I wstaje o 6.00 a za 2 godziny zmaeczona i spi po 2 godz rano i po poludniu znow ze 2. Probowalam ja przetrzymywac ale nic z tego. O 20..00 juz jest spiaca a potem budzi sie co 2 godziny i placz!!!!! Czyli nic sie nie zmienilo ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Lusia śpi albo od 20 do 6 albo od 22 do 8. Budzi się w tym czasie ze 3 razy. W dzień ma 1 drzemkę, gdzieś koło 12-13, trwającą 1-1,5 godziny, chociaż czasem zdarzy się, że tylko 30 minut kimie. Mam wrażenie, że jej szkoda czasu na spanie. To żywe srebro. Wiem co to znaczy rośnięcie zębów na kupę. Nam wyrosło 7 w ciągu 2 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chemical, a myslisz, ze Lusia sie budzi przez zeby? Moje dziecie tez tak spi: 20-6. Ale ostatnio budzi sie 4-5 razy :( No i padniete po 3 godzinach, a jeszcze zlobek zaczyna, wiec splakana i zmeczona nie daje rady wytrzymac do czasu drzemki wyznaczonej w zlobku. Dzisiaj ja przetrzymaly babki do 11 i spala 2,5 h. O 18 juz byla padnieta znowu w domu. No i ciagnie smoka i sie go domaga. To przez ten zlobek :( A nocy przez to tez w placz jak tylko nie znajdzie smokula :O Ide do pediatry za 2 tyg.! :) Hurra, udalo sie wyprosic wczesniejsza wizyte. Wspomne tez o spaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Moja ma opiekunke od 9-14. Opiekunka mowi jak przychodzi o 9.00 ta czasami juz spi!!!!! i tak spi za 2 godzinki czasami 2,5. A dzis to spala znow jak przyszlam. A przychodze po 14.00 wiec miala juz dwie dlugie drzemki przed 14.00. Jak przyjde z pracy to czsami spi ale dzis usnela z 10 min w wozku na spacerze. Ja juz sama nie wiem. opiekunke mam od maja i nie bylo takich sytuacji ze wstawaniem dziecka w nocy. Dzis w nocy spala ok od 20.00 do 1.00. Potem w ryk. I nic zaden smoczek. Probowalam ja uspic ale sie wybudzala tak co 10 min wiec postanowialm znow ja wziasc do siebie. Spala posrodku;-( Moze ona mnie potrzebuje w nocy i tak sie wybudza i placze. Ale tym sposobem jak zaczne ja przyzwyczajac do brania do nas do lozka nigdy sie nie wyspimy. Chcialabym zeby spala u siebie w lozeczku. Kurcze tak juz kiedys ladnie usypiala w lozeczku. ;-( Jestem coraz bardziej zalamana Lucyjka ;-( Juz sama nie wiem wiec wiem co Ty czujesz!!!Kurcze musimy cos wymyslec razem. Moze masz gg? Moj gg 4979985

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjko - teraz jej rosną czwórki, więc też może trochę cierpiąca jest... Ale ogólnie, to jak ja znam Lusię, to to nie tylko sprawka ząbków, tylko po prostu jej charakteru i \"trybu życia\". A teraz, odkąd raczkuje, chodzi przy meblach, to tym bardziej jej szkoda czasu :) Nie dopatruję się w tym jakiegoś zaburzenia, staram się nie narzekać i akceptować jej indywidualność :) Na bilansie 9-miesięczniaka lekarka powiedziała, że Lusia teraz przechodzi taki okres, że niby jeszcze niemowlak, ale w sumie już całkiem dorosła i samodzielna osóbka. Z nocnych pobudek jeszcze nie zrezygnowała (i zdaniem lekarki ma do tego prawo jako 9-miesieczniak), a w dzień zachowuje się jak starszak już. Wierzę, że się niedługo wszystko ustatkuje i w nocy też będzie \"po dorosłemu\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwole sobie zabrac głos
moja córka w listopadzie skończy 3 lata :) spala tak jak wasze maluchy, budzila sie co chwile, wstawala o 4 rano dawalam melisal, nie dzialal na nia, lekarz powiedzial, ze taka jej "uroda" coz...mial racje :) do dzisiaj budzi sie w nocy 2, 3 razy czasem czesciej, na palcach 1 reki moge zliczyc noce, ktore cale przespala pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie niewyspane mamy 💤 ;) Oj, ostatni wpis nie byl dla nas optymistyczny ;) Chemical, masz racje. Ja tez mam czesto wrazenie, ze mojej szkoda czasu na spanie skoro mozna poskakac w lozeczku :O U nas dzisiaj malutki sukces. Mala przespala od 20.15 do 5.50 bez budzenia i bez smoka w buzi :) Wczoraj zajelo mi z pol godziny usypianie jej wieczorem, ale moze tego wlasnie potrzbuje? Troche jak niemowlaka, poprzytulalam, pomruczalam i czekalam az jej sie dobrze odbije po butli z mlekiem. Oczywiscie nie chciala lezec w lozeczku i w koncu smoka dostala, ale mysle, ze przez to, ze poswiecilam jej wiecej czasu wieczorem i w brzuszku nie bylo juz powietrza, to mala spokojniej spala. Oby oby oby!!! Dzisiaj tez tak sprobuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Gratulacje Lucyjka :-) Lubie sluchac histrorie ktore sa mile dla ucha i dobrze ze ci sie udalo troche przespac. My wzelismy dzis mala rano do siebie okolo 6.00 i tez spala do 7.45 no ale w nocy poplakiwala. Wiesz ze ja tez mialam takie wrazenie czy moze dzieci nas potrazebuja w nocy? I placza bo chca przytulenia. Moja jak sie utuli w nocy w porze jej placzu to idzei spac. tylko jak to zrobic jak chce zeby dziecko spalo we wlasnym lozeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mi nie wyszlo usypianie :O Mala byla tak padnieta po zlobku, ze domagala sie glosno smoka i padla spac mi na rekach. Z tego tytulu spadam pod prysznic i tez sie klade 😴 Czekam na weekend, bo wierze, ze moje dzieci wypocznie w domku (w zlobku placze i moim zdaniem nie sypia zbyt dobrze) i bedzie lepiej spalo w nocy. Kawa, fajnie, ze chociaz mala dospala u was w lozku. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Chemical, moja cora dopiero zaczyna zlobek. Chodzi juz/tylko tydzien. W zlobku placze i spi w wozku ze smoczkiem (bo tam jest taka regula, ze wszystkie dzieci spia w wozkach na dworze). Moja przyzwyczajona jest do spania w ciszy w swoim lozeczku takze za dnia. Poza tym kazalam budzic mala po godzinie jesli chca ja polozyc przed posilkiem, bo ram dali jej pospac 2,5 godziny, a dziecko bylo bez jedzenia i picia przez 7 godzin :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Lucyjka, Ja mysle ze Twoja mala tak przezywa ten zloobek i nowe miejsce. Moja jest przynajmniej w domu u siebie ale tez placze. Tylko ze ja czuje ze to nie jest zwiazane z opiekunka. Po prostu ona chyba mnie potrzebuje i dlatego tak placze nocy bo jak ja biore do siebie nad ranem to spi wtulona we mnie!!!!!! Juz nie wiem jak ja przyzwyczic do loczeka. Pozwolic jej plakac dopoki nie padnie????? Ona ladnie zasypia tylko wlasnie beznadziejnie spi. A zasypai sama bez mojego widoku tak wiec powinna ladnie tez spac. Slyszlam ze jak dzieci zasypiaja i widza mamusie to jak sie brzebudza i nikogo nie ma w poblizu tak wlasnie reaguja placzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa, moja zaczela zle sypiac jeszcze na dlugo przed zlobkiem. Ale zlobek sprawy nie polepsza, niestety. Widac twoja corcia faktycznie czuje sie najlepiej u ciebie przytulona. Moze to zwiazane jest z takim okresem u dzieci 7-10 miesiecznych. Ponoc wtedy zaczynajac rozumiec, ze sa osobnym czlowiekiem, zaczynaja sie bac obcych ludzi i sytuacji i potrzebuja wiecej uwagi od mamy. Moja sie zrobila bardziej strachliwa i mega-przylepna do mnie. A szczegolnie teraz po zlobku, to nie odstepuje mnie na krok. Za to nie potrafi ze mna zasnac, bo uwaza, ze ja jestem glownie do zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa po poludniu123
Moja tez stala sie przylepna. Po prostu przytula sie do moich dog jak zmywam ,sprzatam i tak jest wtulona przez jakis czas,A nie daj Boze jakbym siedziala za dlugo przed kompem. Wspina sie na mnie i placze ze nie poswieacam jej uwagi. :-) Zaczela juz raczkowac ze swoim ulubionym kocykiem. Ciagnie go wszedzie, tak wiectrzeba bedzei kupic nowy bo ten juz brudny sie zrobil ;-) Tak wyciera nim podlogi. Moze wlasnie nasz dzieci nak nas potrzebuja. Moja przerazliwie boi sie odkurzacza co kiedys byl dla niej uspokajaczem.Spala przy nim jak spatalam!!!! Teraz jak wlaczylam raz to nie wiedzialam co sie dzieje.Zaczela raczkowac po mieszkaniu tak szybko ze az sie przerazilam. I wtulila sie w moje nogi placzac przerzliwie. Czytalam w pewneij ksiazce ze jak dzieci zaczynaja odkrywac swiat to tez zaczynaja uczyc sie ‘strachu’ i moze dlateog w wieku okolo 10 miesiecy dziecko bardzo nas potrzebuje i dlatego tak placze nocami. Rozne sa dzieci.Jedne przespyiaa cale noce a inne tak jak wspomnial ktos wczesniej ze w wieku 3 lat caly czas sie budza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa po poludniu123
Moja wczorajszej nocy dala rowno popalic. non- stop plakala. Myslalam ze dzis w dzien sie troche przespi ale ona ostatnio tez w dzien juz malo sypia :-( Troche szukam tego na eecie i to znalazlam. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=566&w=74039440&v=2&s=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×