9 miesieczne dziecko- sen

Lucyjka, Jak rozcienczalas mleko? Ja daje jej 240 ml zawsze otej samej porze od tyg . Budzi sie okolo 1.00 w nocy. i wypija wszystko i zaypia ladnie.spi do 5.00 rano po czym niore ja do lozka i spi do 7.00 wiec jest ok Czy moge dawac jej pol na pol ?

Kawa, ja rozcienczalam tak z pol roku temu i wtedy wystarczalo malej napic sie ok. 120-150 ml plynu w nocy. Dawalam 2 miarki mleka(zamiast 4 lub 5) na te ilosci wody. Teraz daje 1 miarke na 120 ml wody. Czy prawie sama woda. Bo jak dawalam pelne mleko np. o 3-4 to mala sie budzila np. o 7 zamiast 6 i nie miala ochoty na sniadanie, a potem caly \"plan\" karmienia w ciagu dnia dawal w leb. Mozesz spokojnie dac pol porcji mleka na 240 ml jesli chcesz. A o ktorej twoja corcia je rano? Duzo czy malo? Zmienilo sie cos od czasu wprowadzenia butli o 1? Moze faktycznie jest glodna?

do wlasnie, juz nie je tak duzo rano. Kiedys wypijala cale mleko jak tylko wstawala 06.00 teraz wsaje okollo 7.00 , czasami 7.30 i wypija tylko polowe. Chyba zaczne rozcienczac jej to mleko. dzieki Lucyjka za porade

Wiesz Kawa, to rozcienczanie moze tez przyzwyczaic do budzenia w nocy, tak jak niektore dzieci budza sie na herbate. Ale wydaje mi sie, ze jak bedziesz potem jeszcze bardziej rozcienczac, to moze mala przestanie sie budzic?

Kawa, co u was? Bo u nas jeszcze gorzej. Mala budzi sie juz nawet ze smokiem w buzi, poplakuje co 2 godziny. A potem wstaje przed 6 niezbyt wypoczeta.

No hejka!!!! Niezybt to pocieszajce wiadomosci Lucyjka :-( U nas bez zmian. Mala ladnie spi od 8.00 do 12.00 . Potem, koszmar. Wstawanie co godzine, placz ze smoczkiem w buzi. Podciaganie sie i opadanie Opisze ci noc dzisiejsza. Wstala o 23.00. dalam jej mleko. Poszla znow spac . Wstala o 3.00.Podciagnela sie i staenela w lozeczku ze smoczkiem w buzi. Placz, marudzenie. Ja wstalalm i ulozylam ja do lozeczka, ta znow wsaje, placze, sama pada na lozeczko,poczym spokoj przez pok godziny. Ja juz mysle super spi a ona znow Wstaje w lozeczku, placze, marudzi, ja znow wstaje ukladam ja na boku, ta przewraca sie wlasnie w ta jej ulubiona pozycje (na muzulmanina) I sopkoj,.. Spi... Na cala godzine!!!!!I znow to samo.Po czym biore jej do lozka. Przerwaca sie, kopie, znow uklada sie na brzuchu, z podkurczonymi nogami Smoczek w buzi a ta marudzi. Patrze sie na nia a ona z otwartumi oczami i tak do 5.00. Od 5.00 do 7.30 spi po czym wstaje z nami. A jak opiekunka przychodzi na 9.00 ona tak zmeczona i spiaca. Bo przeciez mala spala w nocy. I zasypia okolo 9.00. Jak dzwonie do opiekunki ta mowi ze jeszvcze spi a tu juz jest godzina 11:00 Tak wiec wstala zmeczona i spiaca!!!!! Kurcze, juz nie wiem co jej jest. W dzien jest ok. Wiec chora nie jest. Wiem co przezywasz Lucyjka. Mam koleznake, ktorej corka tez ma 10 miesiecy.( Moja skonczyla 2 dni temu :-) I tez zaczela miec ten sam problem co my. Mowi ze dokladnie tak samo zachowuje sie jej corka, wiec juz nie wiem,

:( ech.... ja tez poczytalam troche na innych forach i wyglada, ze to taki okres. trzeba przeczekac. Ale ja tez mam dosyc. Dokladnie tak jak piszesz, kreci sie i wstaje w nocy. Po 6 nie ma spania, a 9 juz ziewa i poszlaby spac :O A tu zlobek jeszcze :( Tesciowa mi sie wtraca, ze mala glodna w nocy i przez to nie spi:O Coz ja moge zrobic jak ona nie lubi kaszki na gesto i nie zje duzej porcji. Nie wmusze przeciez. A butle 240 ml z kleikiem wrabie wieczorem, wiec bardzo glodna nie jest :( A czy idziesz z twoja niunia do tej kliniki leczenia zaburzen snu?

Czesc Lucyjka, wlasnie tak jak piszesz. Moja jest niedospana w nocy i o godz 9.00 juz ziewa, i jest spiaca a potem spi ze 2 godz aby to odespac. Czekam na zaproszenie do tej kliniki. Podobniez poczta mi przesla. No zabaczymy.Ciesze sie tylko z tego ze jej nic jejst bo jak inne dzieci tez tak maja to jest ok. Moze wlasnie jak mowisz..taki wiek.. Alez ile mozna :-( Mam nadzieje ze to przejdzie ale wiesz, mam takie wrazenie ze jest coraz gorzej :-(

Ja tez slyszalalm te opienie ze moze mala jest glodna i co z tego? Zaczelam ja karmic w nocy i dalej sie budzi

Czesc Kawo! Wiesz, zwracam honor mojej tesciowej... Wczoraj moje dziecie zjadlo duza kolacje (kanapka, a potem cala butla mleka z kleikiem) i spalo spokojniej. 1 pobudka wczesnie, to nie z glodu, ale dalam smoka i pospala do 7! :D Chyba wina lezy w zlobku. Mala je tam polowe porcji domowych :O No ale zobaczymy, czy tak dalej pojdzie. A jak u ciebie ?

Jest lepiej Lucyjka Mala spi ladnie od 8.00 do 12.00. Potem sie budzi. Dostanie mlakeo 240. wypija cale a ptem troche jest gorzej bo okolo 3.00 marudzi . Boerzemy ja do lozka, przytulam itaka wtulona spi w moich ramionach do 7.30 moze to nie jest super sposob na wyspanie sie ale przynajmniej nie placze i nie marudzi. Ona po prostu potrzebuue mnie bo jak tylko przyjde z pracy to tak chodzi kolo mnie uwieszona do moich nog ;-)

no i jak lucyjka z Twoja mala? ciekawa jestem czy cos sie zmienilo

Hej. Nie jest najgorzej. Wczoraj mala kwekala przez sen kolo 11 i przebudzila sie ok. 1. Ja jeszcze 2 razy do niej wstawalam, bo sie rozgrzebywala z koldry, ale to juz z mojej inicjatywy. Ze smokiem pospala do 6.45. Wydawala sie bardziej wypoczeta niz w ciagu tygodnia. Dzis raczej spodziewam sie ciezszej nocy, bo mala dostala wysypki i nie miala dzisiaj apetytu. Ale jutro niedziela, wiec moze odespie w ciagu dnia razem z nia. Zycze spokojnej nocy!

Widze że temat jest dość stary ale mam podobny problem i chyba znam przyczynę,moja Wiktoria 16 konczy 9 miesięcy od powiedzmy 1,5 tygodnia budzi się kilka do kilkunastu razy w nocy czasem wystarczy tylko przewrócić ja na boczek i skoczek a czasem niestety nie.Wcześniej przesypiała całe noce mieszkam w Anglii i ciężko z językiem i lekarzem,Wiktoria nie ma apetytu bardzo mało je marudzi w dzień nie chce spać jak zwykle i ma duży problem z zaśnięciem.Wczoraj zobaczyłam u niej podczas przewijania jednego malutkiego białego owsika który usiekał po jej pupie,gołym okiem wogóle nic nie widać w kupie a jednak był i jak jest jeden to jest ich tysiące dlatego nie może spać,budzi się w nocy i nie ma apetytu.Dziś pojadę z nią tu do Lekarza zobacze co z tego będzie choc tu z lekarzami jest problem.Pozdrawiam

Dawno mnie tu nie bylo.Lucyjka co tam u Ciebie? Moja mala skonczy za dokladnie tydzien rok czasu. No i jak spi. Oklo 19.00 usypia, wstaje okolo 22.00-23.00 na mleko . Wypija 180 ml i spi do rana. Tak jest juz od liku dni. jeszcze tydzien temu wybudzala sie okolo 3.00 w nocy ale my postanowlismy nie reagowac, chyba ze bardzo plakala to wtedy troche soku rozcienczonego z woda i dalej spala ale od kilku dni ladnie spi do rana a ja jestem wyspana . Mam nadzije ze to nie przejsciowe. ;-) ale potem beda zeby,,,,katar itd i zawsze cos bedzie. Najwazniejsze ze juz jesl lepiej A jak tam u Ciebie? Pozdrawiam

Kawa! Dawno nie zagladalam na ten topik. Fajnie, ze twoja corcia juz lepiej spi. U nas niestety nie ma poprawy. Mala zasypia ze smoczkiem albo bez ale u mnie na kolanach :( (bede z tym walczyc w swieta jak zbiore sily na odstawienie smoka), potem budzi sie miedzy 23-24.30. Dostaje smoka i spi dalej, rzucajac sie po lozeczku, czesto sie jeszcze budzi o roznych porach. Ostatnio ok.4. Czasem placze czasem tylko sie kreci ze smokiem. Spi do ok. 6.30, ale czasem do 7 da polezec.

Moja corcia odkąd skończyła 9mies budzi się w nocy co godz. Najlepiej spala jak miała 2mies ale tak zle jak teraz-nigdy. Czasem wystarczy,ze ja dotkne,czasem trzeba lulac na rękach. Paaadam! Najczesciej spi z pupka wypieta ae chyba nic ja nie boli (czasem dziaselka). Pytałam pediatry i mówiła,ze może być kilka przyczyn: -jakieś stresy i napięcia w domu -zmiany i nowe bodźce, a co za tym idzie sny -faza leku separacyjnego i potrzeba kontaktu z mama Powiedziała,ze u nas to pewnie to drugie,bo corcia jest bardzo żywa,ciekawska,ruchliwa i odwazna wiec zbiera za dnia wiecej bodzcow niż przeciętne dziecko i musi te doświadczenia "przerobic" w nocy. A jak czasem z mężem się poklocimy (nawet o jakaś pierdole), to od razu to wyczuwa i marudzi w nocy. Ech...

moj prawie 10-miesieczny synek potrafi budzic sie co godzine w nocy a nawet czesciej to tak trwa jak maly mial juz jakies 6 mies..(wtedy pierwszy zabek.)wczesniej tez dosc zle sypial. Z tym ze karmie piersia gdy go przekladam do lozka chwile sobie possie odbije i usnie a potem z powrotem do lozeczka a za godzine powtorka i to samo przewaznie. nieraz wystarczy ze pomoge mu sie obrocic na drugi boczek. ma dwie drzemki w ciagu dnia po pol godziny. klade go o 21. bo sam juz pada. staram sie zeby jadal o tych samych porach i do syta. nie ruszy butelki z mlekiem ani smoczka woli piers!pije z kubka ale male ilosci.je kaszki i obiadki gotowane przezemnie lyzeczka zje wszystko ale mleka z butelki nie ma szans bo przyzwyczajony do piersi. przeszlam na krowie mleko bo proszkowe mu nie smakowalo i wogole mialam problem z nakarmieniem go.\ co robic zeby jakos zaczac mu podawac butelke? chcialabym zeby wypijal mleko i jak odstawic go od piersi?

bardzo dobrze napisane - http://tabletki.waw.pl

Hmm ja myślę, że może ma skok jakiś rozwojowy... w tym wieku 8,9 miesięcy dziecko przeżywa lęk separacyjny ... poczytajcie o tym trochę... moja córka też ma 8,5 mies nie śpi zbyt dobrze w nocy też jest marudna w dzień... sądzę, że to mogą być albo ząbki albo skok rozwojowy... czasami taki skok może trwać z miesiąc także głowa do góry ;) ja nawet nie mogę wyjść do kuchni bo już jest płacz i za mną raczkuje ! :)