Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Muminek11

jestem mężatką - nie chcą mnie do pracy....

Polecane posty

Postanowiłam poruszyć ten temat bo to, co się ostatnio dzieje to już jest granda!!! Szukam pracy, wysyłam ogłoszenia, łażę na rozmowy i nic. Dlaczego????? Bo jestem młodą mężatką !!!! Zawsze na początku pada pytanie - Pani stan cywilny, czy ma Pani dzieci, jak wygląda sytuacja rodzinna. Rozmowa gadaka szmatka a potem telefon - nie, dziękujemy. Czy ktoś ma podobne doświadczenia? mam dyplom z prawa znam języki, jeżdzę samochodem, jestem młoda i chętna do pracy ale nikt mnie do niej nie chce. jeszcze trochę a wpadne chyba w jakieś nerwy bo przeraża mnie sposób w jaki zatrudnia się ludzi do pracy, a zwłaszcza kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam zawsze na pytanie "czy ma pani chlopaka" odpowiadam że nie, i nie ważne że mam, co ich to obchodzi :o pewnie jak kiedyś będę miala męża i będę chodzila z obrączka na palcu też będę odpowiadala że nie mam męża bo wkurzają mnie te pytania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
skad ja to znam? :-O to jest okropne! obecnie mieszkam w Irlandii, tutaj naprawde nie ma znaczenia jak wygladasz, czy masz dzieci, meza... po prostu oceniaja czlowieka pod katem przydatnosci do pracy! ech, kiedy tak bedzie w Polsce? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Spojrzcie na to z drugiej strony...Macie firme, ktora zatrudnia 10 pracownikow, jesli w takiej firmie 2-3 kobiety zajda naraz w ciaze to z firma koniec....a placic im trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
z jednej strony masz racje, ale z drugiej - myslac Twoim sposobem - kobiety w ogole nie powinny pracowac, bo wlasciwie kazda moze zajsc w ciaze! :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Staralem sie ukazac tylko punkt z jakiego patrza pracodawcy, niestety czesto kobiety przyjmuja sie juz beda w 1 i 2 tyg ciazy, wiec same niejako wyrabiaja takowa opinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
a pomyślałaś że nie masz pracy bo jesteś mięczakiem który godzi się odpowiadać na pytania, których nikt nie ma prawa mu zadawać? zdajesz sobie sprawę, że przegrywasz być może nie dlatego że jesteś młodą mężatką (też byłam i jakoś nie miałam problemów ze znalezieniem pracy) tylko dlatego ze na stanowisko na które aplikujesz nie potrzebują kogoś kto pozwala sobie włazić na głowę? następnym razem odpowiedz uprzejmie że nie mieszasz życia zawodowego z osobistym i w związku z tym nie widzisz potrzeby odpowiadania na takie pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat to sa duże firmy gdzie aplikowałam do tej pory, mam 28 lat, od roku mężatka. Czy to oznacza, że ja nie mam szans na pracę? to mam siedzieć w domu i oglądac tv ( żeby w niej jeszcze cos było ...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za każdym razem pada to samo pytanie, a ja przeciez nie jestem w stanie zataić prawdy skoro w dowodzie mam dwa nazwiska!!! jasne, że takie pytania nie powinny mieć miejsca, to jest oburzające ale tak jest! Słyszę pozytywy - że mam dobre referencje, padają nawet konkrety - gdzie mam się stawić do pracy i kiedy a potem jest telefon - nie, dziękujemy bez podania przyczyny! Dobra, nastepnym razem odpowiem - a co to Panią/ Pana obchodzi ??? Jaki to ma wpływ na wykonywanie obowiązków? Nie planujemy narazie dzieci, ja chcę pracować ale nie mogę bo nigdzie mnie nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
powiem ci tak, że ja to bym nawet nie chciała pracować tam gdzie o to pytają...ale odpowiedz kulturalnie bez jakiejś obrazy...a prawda jest taka że ten kto Cię o to pyta bezczelnie łamie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
a dwa nazwiska można mieć, bo czasem ma się po oboju rodzicach jeśli są po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccbvvvaa
nie przesadzaj bo znacznie gorzej maja kobiety z malymi dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla11111
Moje kochane i tak już całe życie pod górkę. Być kobietą w tym kraju to już prawie przestępstwo a mieć rodzinę i dzieci to już karygodne!!! To jest chory kraj i chore podejście do pracujących kobiet, lub tych które o pracę się starają. Każdy ma prawo do pracy, do prywatności, do rodziny i posiadania dzieci! Ponieważ mam dwoje dzieci nie jestem tak dyspozycyjna jak np. mój kolega z pracy, który dzieci zdołał wychować w systemie komunistycznym, który to nawet na szczepienie z dzieckiem pozwalał się zwolnic z pracy bez żadnych konsekwencji. Tylko dla mojego kolegi i pracodawcy to było dawno i zapomnieli jak było!Jak mój syn miał wstrząs mózgu i wzięłam tydzień zwolnienia, ponieważ trzeba było go obserwować to było gadanie za plecami jak to pracują mamy z dziećmi. Ja poważnie myślę o samozatrudnieniu bo już mam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracod.
jak juz załozysz firme , zaczniesz zatrudniac, szybko dojdziesz do wniosku,że prowadzisz firmę nastawioną na wydajną pracę i zysk...wyobraź sobie,że masz np 2 sklepy z jednoosobową załogą w każdym ,za które płacisz duży czynsz np 3000/mc...co zrobisz gdy któregoś ranka ,pracownik,z powodu choroby dziecka,nie stawi się do pracy,dostanie np tydzień zwolnienia? nie mozesz zastapic go na szybko nikim innym,bo łamiesz przepisy o odpowiedzialnosci majatkowej...sklep nieczynny,a towar sie psuje...po tygodniu dowiadujesz sie,ze choroba dziecka przedłuza sie...takich problemow boja sie pracodawcy i to we wszystkich branżach...firma prywatna,to nie zakład opieki socjalnej,na który łozy panstwo,czyli my wszyscy,to czyjes prywatne srodki,własciciel powinien płacic wynagrodzenie za prace ,nie za chorowanie ,czy urlop i wtedy nie musiałby zadawac zadnych pytan...punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia...w obecnych czasach kazdy moze byc pracodawca i kazdy moze przekonac sie na własnej skórze jak to jest z pracownikami...powinniscie pomyslec o pracy w budżetówce,tam nie zadaja pytan,przestrzegaja przepisy KP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkojestes smieszna
mnie NIGDY na zadnej rozmowie nie zapytano o stan cywilny, o to czy planuje dzieci itd.,a byly to powazne firmy. Widocznei nie masz doswiadczenia albo predyspozycji i dorabiasz sobie ideologię do tego,ze nikt nie chce cię zatrudnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do muminek11
ciekawe,czy ty na miejscu pracodawcy nie chciałabys wiedziec czy np nie zatrudnisz kogos z patologicznej rodziny,albo kochanke szefa mafii,przeciez pracodawca nie jest duchem swietym,co to za problem odpowiedziec na kilka pytan...kiedys pisalo sie życiorysy i podanie o prace,teraz gwiazdom w dupach sie poprzewracalo, hahaha ,takie wrazliwe ,kazdy pracodawca ma intuicje do ludzi,wiec pewnie cos w tobie jest nie takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wbrew prawu i już
i dlatego w poważnych firmach o to nie pytają a drobni handlarze i małe spółki usługowe nie mają takich barier. kiedy szukałam pracy poniżej swoich kwalifikacji, w małych prywatnych firemkach, to padały takie pytania. padały nawet propozycje pracy bez umowy. i to nie raz! aż poszłam po rozum do głowy i zaczęłam szukać pracy w dużych, solidnych firmach. tam nikt nie zadawał takich pytań, nikt nie łamał przepisów już na rozmowie kwalifikacyjnej. i dostałam dobrą pracę za solidne pieniądze. choć umowa na okres 10 lat...:o i tu już naciąganie przepisów.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zacznij mówić, że niestety nie możesz mieć dzieci. A w razie czego później powiesz, że miałaś jakąś super terapię i się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko17
autorko - co ma stan cywilny do zatrudnienia??? no może to ,że nieudaczna mężatka może mieć usprawiedliwienie na swoją nienadajność się do niczego.proponuję może media jakieś poruszyć swoim wg ciebie ogólnokrajowym problemem,może spowodują kary wiezienia dla twoich niedoszłych pracodawców...tacy jak ty ,takim bzdurnym paplamiem,obniżają już i tak niski poziom tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak zatrudniam
Witam! Ja jak rekrutuję to pytam się o stan cywilny i dzieci, ponieważ cenię sobie mamy i osoby o ustabilizowanej sytuacji. Z dowiadczenia wiem że takie osoby bardziej się angażują w pracę i bardziej im zależy. Choć oczywiscie zawsze są wyjątki od reguły... Oczywiście to pytanie dodoatkowe gdzieś pada na koncu rozmowy pracuję w takiej firmie zę posiadanie dzieci może być( jest) attutem. P.s też byłam lodą męzatką, też mam dzieci i nidgy nie miałam problemu ze znalezieniem pracy... I nie spotkałam się z sytauacją zę fakt posiadania męża, żony może być kartą przetargową decydującą o zatrudnieniu. Więc może brak kwalifikacji, za duże wymagania , albo co to nie ja....a może byli lepsi...powodów może być milon...żę parcy nie mozesz zanleżć młoda męzatko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgkjl
dla wszystkich zainteresowanych...oni nie maja prawa o takie zecz pytac, prosze sie powolac na dyrektywe, ktora zabrania dyskryminacji z jakiegokolwiek względu. A jak już zapytają, to macie prawo na to pytanie nie odpowiedziec, albo odpowiedziec zeby im w piety szlo.../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie powolasz na dyrektywe to o pracy zapomnij :P Wiec nie sadze, zeby ktos to zrobil....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×