Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niespaica123

jedni kochaja samochody- a ja kocham mlode kobiety POMOCY!!!

Polecane posty

Gość niespaica123

Pozno juz bardzo!! Jestem bardo dlugo facetem! Mieszkamy razem! Dzisiaj on zniknal! Poszedl bez slowa pic z kolegami!! Gdy dzwonilam- powiedzial mi- " wiesz mala- nie wiem jak mam Ci to powiedziec- ale jedni kochaja samochody- a ja kocham mlode kobiety"! Przez telefon slyszlam obok jego kolegow- smiali sie!!! :( Ponizyl mnie okropnie!!! Co robic?? Kocham go, ale nie chce byc tak traktowana, u niego w domu jest teraz bardzo ciezka sytuacja- wiem, ze to przezywa!! i to nie daje mi spokojnie odejsc- zachowac sie- jak powinam!! Ale czy z drugiej strony powinnam na to w ogole patrzec??? POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespaica123
Wszyscy juz spia???? naprawde nie wiem co robic- co myslec? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzaczek121258779
czyzby Cie zdradzal??nie jest ciebie wart......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespiaca123
Dzien dobry! byl u mnie w nocy... przyszedl nachlany nie wiadomo po co!!! zrzucil mi z komody wszystkie rzeczy- a gdy zadzwonil po wyjsciu- w aucie bylo pelno panienek faceci sa beznadziejni!!!! myslal chyba, ze jak przyjdzie rzuce mu sie w ramiona- szczeslwa, ze w ogole wrocil!!! Ale nie tedy droga!!! Nie jestem taka kobieta!!! "niech bije, niech poniza, byle by byl" Po co przyjechal??? sprawdzic mnie?? Czy jestem taka - jak on??? Ja chce czegos wiecej...nie faceta, ktory znika, gdy tylko ma ochote, mowi co mu slina na jezyk przyniesie- co to wytlumaczenie- alkohol???? zadne!!! bynajmniej dla mnie!!! Co do poisywania sie przed kolegami- to chyba juz nie ten etap!! On ma 30lat! :( Wyprowadzilam sie- z wielkim bolem, gdyz wiem, ze jego mama mnie bardzo potrzebuje...Ale niestety nie moglam zostac- aby nie myslal, ze wszytsko mu wolno!! Podczas zabierania najpotrzeniejszych rzeczy- byl we domu- dumny jak paw- nawet nie drgnal! A pomyslec, ze jeszcze niedawno byl calkiem inny... ehhh ciezkie to okropnie :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×