Do tych co uzywaja TAMPONY -chodzi o skrzepy

przeciez one sie nie wchlaniaja czyli pozostaja zakorkowane na tamponie? a pozniej co? rozkladaja sie czy co?

podbijam, odpiszcie

rzadsza krew sie wchlania. Skrzepy nie ale w moim przypadku jest tak ze jak wyciagam tampona to wszystko wylatuje (a fuj). pamietaj aby od tamponow robic przerwy i nosic podpaske przynajmniej raz dziennie, zeby dac upust temu calemu syfowi.

dziekuje za odpowiedz. moze ktos jeszcze sie wypowie?

tylko jak musisz, bo np, jedziesz na rowerze albo w ostatnich dniach okresu chcesz sie kąpac albo w podobnych wypadkach. Bezpieczniej na codzień normalne podpaski nosić.

czyli skrzepy zostaja zakorkowane w srodku. Zazwyczaj w pierwszych dniach miesiaczki mam skrzepy, pozniej juz nie, albo w malych ilosciach. poki co pouzywam sobie tamponow w te ostatnie dni. czytalam ze niektore dziewczyny uzywaja tamponow zawsze, tylko i wylacznie. nawet kilka lat i nie mialy zadnej infekcji. co prawda nie o infekcje w tym temacie mi chodzilo, (to pewnie kwestia indywidualna jak ktos ma tendencje do infekcji to pewnie i bedzie ja mial) a o skrzepy. coz trzeba wyprobowac, jak odkorkuje tampona to pewnie i wyleca skrzepy :)

hej!od wiek wiekow stosuje tampony i tylko i wylacznie tampony! dla mnie to looz blooz:) nosze je na okraglo i nie uzywam tych niewygodnych podpasek!! co do skrzepow to w pierwszych dniach staram sie czesciej zmieniac tampon bo mam swiadomosc o tych skrzepach ktore gdzies tam sie owijaja wokol scian tamponu. nigdy nie mialam problemu z tamponami a daja mi komfort i poczucie swiezosci non stop przez caly okres!!

ja z tylko tampony jedynie przez pierwsze 2 noce nakladam podpaske zeby jak tampon przesiaknie to mi nie ubrudzic poscieli:) pozniej tampon i wkladka:) ja nie mam skrzepow, wiec nie mam tego problemu;) wczesniej caly czas uzywalam podpaski ale przeszkadzaly mi, ja czulam podpaske jak chodzilam, znaczy slyszalam tak jakby ja ze cos mam miedzy nogami