Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolilolilolilolilo

czy rzeczywiście po mężczyznach spływają nieudane zwiazki?

Polecane posty

Gość
hgfddh => I co ci przyjdzie z tego spotykania. Abstrahując już od tego, iz nie szuka się partnerów z którymi nie mozna całkowicie zerwać kontaktow, co ci z tego spotykania. Będziesz wpatrywać się oczyma gorejącymi jak węgle, jak będzie się pokazywał ze swoją lalą, będziesz czekać czy może jego związek się nie rozpadanie, żeby kopnąć leżącego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfddh
opowiadal tak odrazu po zerwaniu ,mamy wspolnych znajomych i teraz juz go nic nie interesuje bo nie pyta o mnie. na spotkanich rodzinnych tez woli byc u tamtej niz mnie widziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfddh
apostol- nie ukrywam ze mam nadzieje ze znow zaplonie miedzy nami podobno stara milosc nie rdzewieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sud
drogi Kwiatku, chciałem tymi dobitnymi słowami podkreślić powód dla jakiego wg mnie tamten koleś czyli były od hgfddh zadaje się z niejaką panną lat 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
_Kwiatek => a o głębi duszy swiadczy lista wymagań wielkokalibrowych co do partnera? I im dłuższa tym lepsza? Studnie też są głębokie. A świata z nich wiele nie zobaczysz. P.S. Po chwili zastanowienie zrezygnowałem z "dołów kloacznych". Nie złośliwię się. Aż tak bardzo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hgfddh - on czuje uraze do ciebie i opowiadajac tak msci sie. nabroilas cos droga kolezanko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxd
Kwiatku doradź mi coś, przeczytałes/as moja wypowiedz? ja jestem podłamana.tak chcialabym to uratowac, ta mi,losc jest czyms niezwyklym, chce walczyc nią. Czy zostawic chłopaka, milczec, i czkeac na ruch? Więcej zrobic nie mogłam, powiedziałam co czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hgfddh => nawet jak zapłonie, to zaraz zgaśnie. Raczej wątpię, abys mogła schować do kieszeni dumę i nie wypominać mu, że "obracał jakąś szczeniarę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfddh
nie podobalo mu sie to ze chodze bez niego na dyskoteki ,ze chce chodzic do barow i ze nie jestem zbyt mila dlla jego rodziny i znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sud
ciężko wyczuć, może być że czuje urazę ale wtedy by tą nową panną się chwalił na boki żeby dopiec hgfddh i robił inne podchody. ja stawiam bardziej że związek hgfddh się mu znudził czy był inny powód, może koleżanka go naciskała na coś więcej, może wymagała, może sex nijaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sxd - poczekaj musze chwile przerwy zrobic :D nie zameczaj sie, chyba on nie chce popelnic samobojstwa zeby potrzebne bylo natychmiastowe dzialanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
I że mu się nie podobało zerwałaś? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfddh
Apostoł Nienawiści -nie watpie ze bym mu to wypomniala ,tylko ze ja sama bylam z bratem jego siostry chlopaka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfddh
Apostoł Nienawiści -tak , z jakiej racji on mnie ogranicza? do baru tez moze mnie czasem zabrac co w tym zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxd
napisałam na forum, bo potrzebuje porady. oczywiscie, ze zadne z nas nie ma zamiaruu popelniac samobojstwa. nurtuje mnie tylko to, co powinnam zrobic i jak postapic, aby miec szans na uratowanie tego. czy on sam odezwie się gdy zateskni? Nie chcialabym, żeby po miesiacu mojego milczenia, juz nie odezwał się do mnie, będąc przekonanym ze napewno jestem szczesliwa, jetem juz kims innym i w takim razie on juz nie bedzie o sobie przypominal. tylko z tym mam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sud
hgfddh -> ja myślę że przeholowałaś i żałujesz tego...nudziłaś się z nim, chciałaś się wyszaleć i stopniowo się od siebie oddalaliście. on raczej domator lub nielubiący zbytnio disco więc żeście się nie zgrali. Teraz Ty już pomału wyrastasz z dyskotek, przybyło trochę kilo pozatym i chciałabyś żeby wróćił,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hgfddh => dorośnij dziecię drogie. Przestań sobie zaprzątać głowę chłopakiem, skoro jest szczęśliwy. Błędnie zakładasz, że facet powinien zająć w związku pozycję służebną i niczego nie wymagać. Związek, jak sama nazwa wskazuje wiąze się z ograniczeniami. Dla obojga. Życzę szczęścia na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sud
eee tam,standartowa sytuacja, nie zgrali się i już. ale faktycznie już sobie go daruj, a najlepiej zapomnij i znajdź se jakiegoś fajnego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
facet po nieudanym zwiazku nie placze w poduszke idzie przejebac trzy znajome

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfddh
sud,Apostoł Nienawiści dzieki za szczere posty i juz lece .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
ok - uogólniam tak sie zachowal moj eks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sxd - przeczytalem to i... jestes zbyt wymagajaca po prostu :D a on czuje ze nie potrafi tobie sprostac. wez dziewczyno wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxd
jak mam to zrobić? nie odzywac się do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxd
nie jestem zbyt wymagająca, bardziej jestem zbyt niecierpliwa. Czy powinnam dać mu czas, czas do obrony pracy, te półtorej miesiąca? nie odzywac się, dać mu luz i spokój? czy wtedy jest szansa ze zateskni do mnie i sam sie odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sxd - mnie to sie wydaje ze to koniec jest, on ma cie dosc, czuje sie osaczony przez ciebie jak jest idealem da ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niecierpliwosc bierze sie z niespelnienia wymagan, chcialabys miec go przy sobie caly czas czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxd
Kwiatku, to dlaczego mówi że nie złamie mi serca, jak zaproponowałam że zawiesimy ten związek, żebym on pozałatwiał to co ma pozałatwiać, żeby dac czas, powiedział że nie chce, że mnie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxd
nie, on dzisiaj powiedział, tak bardzo chciałem się z Tobą zobaczyc. tak bardzo. nie złamię Ci serca, nie potrafiłbym, nie chce niczego kończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziwczyno co ty chcesz zawieszac???? zawieszac to mozna plaszcz na kolku!! jezeli on ma wazne sprawy na glowie, a dla mezczyzny zycie zawodowe jest _najwazniejsze_ to ty zejdziesz na dalszy plan!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×