kocham listonosza

Nie moge spac, nie mogę jesć, rodzice martwia sie że z nikim sie nie spotykam i niczym nie interesuję, a to wszystko przez niego!! To straszne od czasu kiedy go pierwszy raz zobaczyłam (2 lata temu) stale noszę to uczucie w moim sercu. To było tak- moja babunia bardzo zachorowała i zamieszkała z nami a pan Rafał przychodził co miesiąc żeby przynieść jej rętę. To były najlepsze dni mojego zycia Przychodził zawsze 6 dnia miesiąca:) Był bardzo miły i zawsze mówił nam dzien dobry gdy wchodził do domu. ZAwsze wyadawał mi sie strasznie przystojny i hyba podobny do jakiegoś aktora. Ale pewnego dnia kiedy babunia bardzo źle sie czuła ja sama odbierałam rętę- a pan Rafał wydawał mim się wtedy strasznie pociągający i poprosiłam żeby został na herbacie:) ON się zgodził- rozmawiał ze mną i patrzył mi w oczy i ja jemu też.. nigdy się tak nie czułam.. wtedy zdałąm sobię sprawę że go kocham, następnego dnia poszłam na poczte i powiedziałam mu to! A on zachował sie moi zdaniem bardzo dobrez- bo powidziłą mi zę dla mojego dobra nie może się ze mną związać bo mam dopiero 15 lat a on 25. Powiedziałm mu że dla mnie nie ma to znaczenia. Ale on był nieugięty- od tego czasu wiele sie nacierpiałam- nie moge przestac o nim mysleć, od niedawna mam mysli samobójcze, ta strona internetowa to moja ostatnia nadzieja. Proszę doraćcieco mam robić.

napisz do kasi

do jakiej kasi??

obojętnie listonosz będzie musiał przynieść odp

to jakis zart

ja też kocham listonosza ale nie miałabym odwagi na herbate go zaprosić, więc patrze przez okno jak wręcza poczte komuś, ktokolwiek to jest... ktoś ode mnie czy sąsiad... nieważne. lubie śnić o nim

pracowałam na poczcie, i listonoszy znam:) tacy bajeranci:P