Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

swinka peppa

co potrafia Wasze 5-m-czne dzieci?

Polecane posty

Gość Moja zabka
Potrafi od 4 i pol mies. siedziec z trzymaniem pod pachami (sama sie do tego rwie, chociaz czesto nie pozwalam i tylko krotko) a od 5 tego stac z podtrzymaniem i to bardzo twardo stoi od poczatku, dzis ma 5 i pol mies. i czasem nawet jej nie musialabym trzymac a ona i tak by stala, ale nie pozwalam jej na to, bo uwazam ze to za wczesnie i boje sie o bioderka i nie tylko. Gaworzy juz ladnie gdzies od 4 mies., trzyma sie za nozki, stopki, jest spryciula mala i wiele juz rozumie. Za to z obracaniem sie na brzuszek czy plecki jest jeszcze kiepsko, ale wydaje mi sie ze znam przyczyne, najczesacioej lezala do tej pory w lezaczku a nie na plaskim i nie miala jak tewgo cwiczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój syncio siedzi z podtrzymaniem albo jak sie pusci to siedzi pochylony do przodu, zaczepia starsza siostre, jest bystrzacha, na brzusio mamy szczescie bo juz sie przewraca i to sprawnie, lubi jak maz robi mu samolocik, im wyzej tym lepiej :)gaworzy jak najety, krzyczy na siostrzyczke jak mu TV zasłania, buja sie w foteliku :) ale to ze Twoja stoi to podziwiam, mój nawet nie usztywnia nóg :) jednynie łapie nogi i ssie palce od nóg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cogi yogi
moja malutka już skacze jak żabka (na 4 łapkach) nie potrafi raczkować tylko tak dziwnie skacze. Gada mnwc od 3 miesiąca. jak siedzi to podpiera sie z przodu łapkami ale czesto sie wywraca, dopiero sie tego uczy. Od 1 miesiąca śpi non stop na brzuszku więc idealnie opanowała sztuke przewracania sie z plecków na brzuszek i odwrotnie. stać jeszcze nie potrafi, nawet jej tego nie pokazywałam, boje sie o bioderka. Śmieje sie na głos od jakiegoś czasu... hmm nie wiem co jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja zabcia
Ja tez jej siadania czy stania nie pokazywalam, ale ona sama to odkryla. Pokrzykuje tez i popiskuje strasznie od ponad miesiaca :D czasem az uszy trzeba zakrywac ;) no i takze uwiebia latac jak samolocik albo jak ja sie podnosi wysoko do gory i kreci na boki wtedy zawsze laduje piastke do rozesmianej buzki i piszczy ze szczescia :) Za to moj synek jak mial 2 miesiaczki to powiedzial 2 razy "baba", corci sie jeszcze nie udalo, jedynie czesto slychac "nieeeeeeeeee albo neeeeeee" jak sobie poplakuje. Moj syn w ogole we wszystkim byl pierwszy, taki maly talencik. Tez bym chciala zeby corcia juz ssala sobie stopki, bo to takie slodkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja zabka
Aaaa i jeszcze mi sie przypomnialo co do smiechu, pierwszy raz prawdziwie zarechotala w 13 tym tyg. Alez to byla radosc! :D A cwaniara jest ze hoho ;) swinka co tam jeszcze u was, na pewno macie wiecej? :) Pozdrawiamy z Michelle 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cogi yogi
moja niunia juz ssie stupki, ale najgorzej jak np jestesmy na polu, jest zimno a ona wycycka cale skarpety, na pole trzeba jej buty zakładac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cogi yogi
przepraszam, stopki mialo byc. Pisze z mala na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja zabka
A ja wlasnie karmie mala cycem i pisze jedna reka :) Co do skarpetek to mala sobie dzis po raz pierwszy zdjela jedna z nozki i sie strasznie zdziwila co to nagle ma w lapce ;) pewnie teraz juz sama bedzie probowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek, zreszta jak i starsze corki rozwija sie bardzo szybko. NIe wiem czym jest to spowodowane, moze tym, ze jego rodzice kiedys uprawiali wyczynowo sport i poprostu ma to w genach. Dzisiaj ma 5 miesiecy i 5 dni, a potrafi sam: przewracac sie z brzuszka na plecki i odwrotnie....robi to bardzo sprawnie od 3 miesiaca, raczkuje, sam siada. Jak bawi sie na podlodze, to z pozycji do raczkowania podwija jedna nozke, odpycha sie raczka i siada sam. No i od jakiegos czasu zaczyna wstawac na nogi. Jak tylko czegos sie zlapie, to wstaje.Oczywiscie za chwilke pada, ale to poczatki chodzenia przy meblach. Mlodsza z moich corek zaczela chodzic przy meblach w 6 miesiecy, a sama poszla w 8 wiec zapowiada sie, ze synek pojdzie w jej slady. Lekarz widzial co moj maly wyczynia i kazala nie zabraniac. Powiedziala, ze ma bardzo silne nogi i kregoslup i skoro tak chce, to niech rozwija sie jak on sam chce czyli deczko szybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smieje sie tez w glos, piszczy az czasami w uszach swidruje, jak zaczyna marudzic, czy cos mu nie wychodzi, czy chce spac to wola ama ama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
Mojej się do siadania nie spieszy (gdy ją trzymam na kolanach, to owszem, utrzymuje główkę, ale po cholerę ją sadzać na siłę, gdy sama nie chce?). Na brzuchu się jej nudzi, bo chciałaby się poruszać, a jeszcze nie "złapała" w jaki sposób może to zrobić- ale już się bawi róznymi grzechotkami itp. w pozycji na brzuchu. Gdy się zirytuje, to przekręca się z brzucha na plecy. Myślę, że będzie późno siadać i stać, bo utrzymywanie główki na brzuszku też dość późno opanowała- jest szczuplutka, a głowa- wiadomo- jak to u niemowlaka ;) Oczywiście na pleckach to już żywioł, łapie wszystko co leży wokół niej, wyciąga łapki i piszczy ;) Przekłada rzeczy z ręki do ręki i takie tam. Chichra się, no i non-stop uśmiecha podczas zabawy- ale jak wrzaśnie ze złości, to łomatko. Lubi zabawę w bliżej-dalej, tzn. ktoś trzyma ją w pionie i oddala się od drugiej osoby, a potem szybko wraca i mała dostaje od tej drugiej osoby buziaka w rączkę itp.- a potem znowu się oddalają itp. Kocha, gdy się ją turla z boczku na boczek. A, no i mała uwielbia przebywać w kuchni, tak jest jej zawsze wesoło, gdy tam wchodzimy. Łyżeczkę to już w ogóle kocha :D :D Ogólnie mała jest leniuchem, ale mocno uspołecznionym- weszła już co prawda w fazę pt. "Nie zbliżaj się, jeśli cię dobrze nie znam", ale ludzkie głosy to dla niej magia. Podczas karmienia musi być absolutnie cicho w domu, bo inaczej "odstawka" od piersi, wielkie paciory i szukanie głosu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
a, stopy też zjada z lubością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiakubusia
Mój maluszek ma 5 miesięcy i 4 dni i potrafi już: - przewracać się z brzuszka na plecy i odwrotnie - bawi się pięknie nóżkami, bardzo lubi ssac palca od nogi :D - siedzi ładnie ale podtrzymywany bo inaczej to się jeszcze przerwaca do przodu,ale jak sięgo weźmie na ręce to leżeć nie chce musi siedzieć, w spacerówce też juz mamy podniesione o jeden poziom oparcie, - bawi sięgrzechotkami wyciąga do nich rączki i jak do niego podejdę i wyciągne ręce że chce go wziąśc to też tak ładnie do mnie wyciąga - na brzuszku tez bardzo ąłdie się bawi i podnosi się na wyprostowanych rączkach do góry -śmieje się głośno a najbardziej jak mu sie robi hop hop na kolanach i gaworzy ale najbardziej jak leży sam w łóżeczku i siębawi i równiez bardzo lubi jak w wóżku kładę go na brzuszku i w budzie ma taką siateczkę że widzi ulicę jak sięwtedy cieszy i ani na chwlę nie opuści głowy nieraz nawet do 20 minut potrafi tak leżec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecej..........
Wiecej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×