Napiszę wam czego świadkiem byłam wczoraj

Wracałam z pracy, przede mną szło młode małżeństwo (tak mi się zdaje, bo mieli dziecko w wózku). Kobieta niosła jakieś ciężkie torby i ciągneła wózek. Obok niej szedł facet, przystojny zresztą, ona też niebrzydka. Mniejsza z tym. I wiecie co ten facet wygadywał? Słowa które się nie mieszczą w głowie. Mówił do niej \"ty kurwo jeszcze mnie nie znasz, w pysk ci strzelę, to się zębami zadławisz\". Albo \"bierz dzieciaka i wypierdalaj, jeszcze będziesz w podskokach wracała\". Albo \"nie pierdol mi tutaj tylko marsz do domu dziwko\". Byłam w szoku. Myślałam, że to moje kłótnie z byłym facetem to było coś mocnego, ale coś takiego? I to w biały dzień na ulicy. Nie wiem dlaczego niektóre kobiety tak sobą dają pomiatać.

odstrzelić

Gdybys jeszcze tak stanela z boku niewidzialnie w domach ludzi to bys sie przerazila jaki syf a nie milosc.

Większosć facetów to naprawdę.... no.

No z facetami to ja też przejścia miałam różne, ale nigdy takich wyzwisk pod swoim adresem nie usłyszałam. Dlatego byłam w szoku.

A chciałoby się powiedzieć - widziały gały co brały. Tak czy nie? Z tego co obserwuję w swoim otoczeniu to przeważnie właśnie takie typy mają największe powodzenie u kobiet. Oczywiście nie mówię że od razu się zachowują w taki chamski sposób, ale na pewno przed ślubem z takim typkiem kobieta wiedziała jak to się może skończyć. Od razu zwalacie winę na facetów, a same w takich gustujecie.

:O

Ja też usłyszałam kilka mocnych słów od mojego faceta...ale na takie coś bym sobie w życiu nie pozwoliła... Nie napisałaś jaka była jej reakcja?? Wysłuchiwała spokojnie i przytakiwała głową,czy może miała też swoje zdanie?? Co jak co,ale ja bym sobie (za przeproszeniem) na głowę nie dała nasrać ;/

podpisuję się pod tym, co twierdzi Dżon, nie chciało mi się pisać

to wina kobiet jak daja sie tak poniewierac to pozniej takie sa skutki jak by mi facet powiedzial szmato raz albo cos w tym stylu to nie dosc ze w ryj by dostal to odazu bym sie spakowala i wyniosla nawet jakbym byla z dzieckiem wolalabym isc do domu samotnej matki kby nie bylo innego wyjscia a kobiety ktore niby robia to dla dzieci to nie wiem jak one mysla... ze niby tak leopiej jak dziecko od malego slucha wyzwisk?? bezsens

do Dżon - i tutaj się mylisz, bo jest dużo takich przypadków kiedy facet przed ślubem był łagodny jak baranek, a po ślubie zmieniał się o 180 st. Myślę że gdyby normalnie myśląca kobieta wyczuła że facet może się w przyszłości tak zachowywać, to nie wyszłaby za niego. No ja na pewno. do Requiem - no właśnie ona w ogóle nie reagowała, spuściła tylko głowe i nic nie mówiła. Tylko on wrzeszczał.

A tak w ogóle to skąd wiesz o co im poszło? Może to ona mocno sobie czymś przeskrobała i dlatego ten facet tak na nią nawrzeszczał. Może go zdradziła? Tego nie wiadomo.

nic nie usprawiedliwia takiego zachowania jak go zdradzila to niech sie roztana a nie poniewieraja

yellowka, myślę, ze takich jak w temacie poniżej jest znacznie więcej, same się ładuja w takie bagno http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3829522&start=0

Pewnie, kurde, jej się siatek nie chciało nosić. A to nie dopuszczalne. ;)

zastanawia mnie stwierdzenie "ty dziwko". To sugeruje ze ona mogla sie z kims puscic. Facet nie wytrzymal i tyle.