czy to takie dziwne że się wsciekam?

Mój facet ma cukrzycę, w związku z tym czasami ma problemy z erekcją. Zazwyczaj jest ok, ale czasami mu "mięknie" w trakcie. I zawsze wtedy, gdy ja jestem już na najwyższych obrotach i bliska orgazmu, a on mięknie, to po prostu kładzie się obok i leży. Uwazam że powinien mi dokończyć ręką albo ustami. PRzyznam że wtedy jestem w takim stanie że nie potrafię mówić do niego spokojnie, tylko jestem wściekła o ten jego egoizm - dlaczego to że on nie będzie miał orgazmu ma znaczyć że ja też nie? A on wtedy obraza się na mnie o to że ja jestem wsciekła. I zasypiamy obrażeni.

a nie mozesz mu po prostu powiedzieć, żeby dokonczył ustami? to takie trudne?

ma cukrzyce to ma klopoty z erekcją .. dlugo jesteście razem ?? od początku tak bylo czy od niedawna ???

Nie wiem, jestem taka zła gdy on kładzie się daleko ode mnie i nawet do głowy mu nie przyjdzie coś mi zrobić, tylko chce zasypiać, że podniecenie we mnie opada i nie potrafię słodkim głosikiem poprosić go żeby mi coś zrobił.