czy ja chce za duzo?

ma problem-mam wiekszy temperament niz moj partner.moglabym sie kochac na okraglo... a on nie. tzn kochamy sie ale dla mnie 2 razy w tyg to za malo.prawie codziennie pieszcze go oralnie,wiec on codzienie ma jakas przyjemnosc,wiec moze dlatego nie potrzebuje az tyle seksu?moze powinnam przestac to robic i zaczekac,az on "zateskni"?poza tym ma dosc szybko wytrysk,co mozna z tym zrobic?pomozcie!!!

hallo czy ktos moze mi pomoc?

daj mu spokuj niech odocznie i zateskni

odpocznie

czy to poskutkuje?a co z szybkim wytryskiem?

nie rozmawiacie o swoich potrzebach i do glowny problem :P

z czasem sie nauczy

a co do wczesnego wytrysku to kwestia cwiczen ;) niech trenuje miesien kegla :>

taaa moze i nie rozmawiamy ale to juz inna historia-on jest obcokrajowcem i raczej trudno nam sie porozumiec jeszcze na takie szczegolowe tematy.a moze ja moge cos zrobic zeby opoznic wytrysk?

mozesz, gdy go piescisz i widzisz ze dochodzi przerywaj pieszczoty az ochlonie ;) i zaczynaj od nowa. skoro nie umiecie sie porozumiec to seks czysto sportowy :) hehe. to mu pokaz palcem ze chcesz zeby ci tutaj dobrze robil ;)

ok dzieki moze jakos damy rade:)pozdr

zycze wam jak najlpeiej i samych trzesien ziemi w lozku :D

dla mnie 2 razy w tygodniu to też byłoby mało!!!!