Napisalam do niego...

to moj ostatni sms ktory do Ciebie pisze i prosze Cie w nim zebys sie ze mna juz w zaden sposob nie kontaktowal bo to koniec znajomosci...a mialo byc tak pieknie

przegralas zycie

A moze wlasnie teraz zaczne zyc?

Spokojnie . Będzie dobrze. Nasze babcie mawiały - tego kwiatu to pół światu- z wiekiem coraz bardziej przyznaję im rację :).

podziwiam Cię. Ja jeszcze nie mam tyle odwagi

ale napisałaś to świadomie czy tylko dlatego żeby zrozumiał co może stracić i Cię docenił???

napisałam podobne słowa - i trochę mi szkoda, ale musiało to nastąpić. Prędzej czy później.

do KoloroweKredki: On sam mnie do tego zmobilizowal, mowil, ze mu mnie brakuje a zachowywal sie tak jak bym w ogole nie istniala. No wiec...juz dla niego przestalam istniec.

do lucky98 :Napisalam to swiadomie, wiem, ze juz nie bedziemy razem, on moze jeszcze mysli, ze mnie przelamie ale ja sie nie dam...za duzo przez niego cierpialam

milka - no to trzymaj się dziewczyno ! Byś trwała w swoim postanowieniu i nie ulegała Jego namowom do powrotu !

do I ja też dzisiaj :"Co nas nie zabije to nas wzmocni "no nie?Myslisz, ze mnie nie jest szkoda?Tez zaluje bo mialo teraz byc tak pieknie ale nie bedzie bo on to wzsystko popsul

tępić facetów niech znają swoje miejsce

milka a ja " swojemu" wyznałam, że bardzo go kocham a on na to, że nie chce z nikim być. Kiedyś byliśmy ze sobą. Teraz trwam w tej beznadziei...

tez tak pisałam, on odpisywał i tak sie ciągnie 2 miesiace ode zerwania. Jesli chce sie przerwac kontakty ti nie trzeba tego komunikowac, poprostu nie odpisywac lub zmienic numer. taki sms jest raczej wolaniem o kontakt. tak było u mnie niestety, mam nadzieje ze nie powielisz moich błędów...

do I ja też dzisiaj:Nie moge ulec bo on lubi konkretne kobiety, a ja podobno taka nie bylam bo faktycznie mu calkiem sie podporzadkowalam i ulegalam ale moze wlasnie teraz pozna moj konkret, jak zamilkne na wieki

stanowczo przegralas, jak mozna po zakonczeniu zwiazku ucinac jakikolwiek kontakt - bo co ?! bo cos sie nie podobalo, nie przypasowalo, nie byl taki jakiego oczekiwalas, zderzyl sie swiat realny z wyidealizowanymi i to juz koniec? jak mozna robic to komus dla kogo sie bylo calym swiatem (i pewnie on dla ciebie rowniez tyle ze na poczatku) nawet znajomym takich rzeczy sie nie robi

to dobrze

ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji i dziś tysiąc razy pisałam te słowa ale nie mam odwagi wysłać pomimo wszystko! kocham go bardzo i chciałabym żeby w końcu zrozumiał, że może mnie stracić, że nie będę wiecznie trwać kiedy on tylko mówi a nie potrafi słów zamienić w czyny! jak sobie dajesz radę kiedy pomyślisz, że już go nie będzię?

do KoloroweKredki:Jak to?On byl z Toba, a nie chcial z nikim byc?Kurcze nie rozumie facetow...

jestem les i nie zawiodłam się na moich partnerkach

Nie lepiej byłoby się spotkać z chłopakiem i po prostu porozmawiać .... A swoja drogą to co to za kończenie znajomości przez sms ? Nie moge pojąć. Jeżeli nie masz do niego szacunku, to przynajmiej powinnaś mieć do siebie i zachować się z klasą. Przecież ten sms świadczy o Tobie ... a nie o nim.

leila - właśnie też tak miałam. I od nowa zaczynało się, było fajnie i znowu bach ! Jutro zmieniam numer więc jestem na dobrej drodze. A, że wyjeżdzam do innego miasta to będzie mi jeszcze łatwiej. Narazie nie tęsknię i pierwszy raz nie uroniłam łzy. Dziewczyny głowa do góry. Damy radę !

do leila veila :"Moj" tez odpisal, ze chce zeby bylo dobrze ale ja juz na to nie odpisalam bo konkretnie napisalam, ze to byl moj ostatni sms do niego wiec ...

facet to świnia,nawet Big cyc o tym śpiewa,olej go spróbuj€ z kobietą

a ja dalej zebram... cholera nie umie byc taka silna, sama siebie za to nienawidze.

do yhyy... a jesli ta znajomsc z nim byla przez dluzszy czas tylko bolem?I jesli kazdydalszy kontakt z nim przypominal by mi to wszystko, to czy jest sens, zeby to kontynuowac?Dla mnie nie...bo musze sie odciac, odizolowac od toksycznej milosci, ktora mnie zabija. On zawsze bedzie dla mnie najwazniejszy ale szkoda, ze ja dla niego nie

dziwie sie takiemu zachowaniu, zamiast porozmawiac (o czym powiedzial/a 'kulaj hulajnoga') to uciekacie do innych miast, zmieniacie numery? to czyste tchorzostwo!

do lucky98:Ale ja "mojego"tez kocham...On tez nie umial przemienic slow w czyn wiec co mi pozostalo?

nie on jeden jest na swiecie, w milosci wychodzi sie najlepiej kierujac sie przede wszystkim miloscia do siebie, a nie ukladajac swiat wedlug partnera/partnerki

kulaj hulajnoga:Jestem oddalona od niego 1000km wiec nie mam mozliwosci, zeby sie z nim spotkac