Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość londa 86

Problem z facetem

Polecane posty

Gość londa 86

Witam, zwracam się do Was, poniewaz mam problem z moim facetem i nie bardzo wiem jak go rozwiązac. Z gory prosze o powazne odpowiedzi, nie mam ochoty na podszywy i zarty, bo mnie ta sytuacja nie bawi. Do rzeczy... Jestem ze swoim facetem juz przeszło 4 miesiące, swietnie sie dogadujemy, niestety seks, a raczej jego namiastka nie jest juz taki idealny. Gdy się poznalismy on był prawiczkiem, ja juz miałam przed nim 2 facetow. Nie sadziłam ze bedzie mi to tak przeszkadzało. Nie jestem nachalna, potrzebuje troche czasu zeby pojsc z kims do łozka, ale moj mezczyzna zachowuje sie jeszcze gorzej niz przecietna kobieta. Mamy juz za soba pieszczoty oralne, natomiast na konktretny seks wcale sie nie zanosi. On chce jeszcze poczekac, mowi, ze dlugo, bo to dla niego wazne, rozumiem, sama przed pierwszym razem miałam obawy, czekalam na odpowiedni moment, ale ile mozna? Do oralnego przeszlismy w błyskawicznym tempie, moze po kilku tyg. az sama miałama watpliwosci czy nie za szybko, a teraz stoimy w miejscu. Proboje z nim rozmawaic, nie naciskam go, ale chcialabym czegos wiecej. Druga sprawa to to, ze on nie chce zeby do wytrysku dochodziło na moim brzuchu, mowi ze to poniza kobiete. Woli zeby to było na nim i tak zawsze robi. I jak to wyglada? Gdy to widze, to az mi sie plakac chce, bo jaki jest sens naszych pieszczot? Nie zgodze sie zeby był do ust, czy na twarz, bo to jest naprawde ponizajace, ale na brzuch? Jak to wyglada zeby konczył sam na sobie? Nie chce zeby ktos sobie pomyslał ze jestem nimfomanką, ale naprawde chce juz czegos wiecej, rozumiem, on chce czekac, ale jego coraz czestrze obawy mnie dobijaja. To nie jest tak,ze on nie ma popędu, widze ze sprawia mu przyjemnosc oral, sam sie go domaga, ale ten wytrysk mnie denerwuje, to konczenie na jego wlansym brzuchu. Ja uwazam ze nie ma ponizenia w tym jesli ludzie sobie ufaja, chca tego. Pewnie powiecie ze kazda marzy o takim facecie co tak szanuje kobiete. To nie jest szacunek, tylko brak zaufania,jakies wydumane obawy. Jakich mam uzyc argumentow zeby sie przede mną otworzył? Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczka to bym nie chciała
Gdy już sama nie byłam dziewicą to jakoś nie miałam ochoty na zupełnie niedoświadczonego. Cztery miesiące to w sumie niewiele, ale jeśli widzisz że on ma zupełnie inne poglądy na seks to nie wiem czy warto tak się na stałe angażować. No chyba że bardzo już się zakochałaś i masz wielką cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka
Jak dla mnie to właśnie jest szacunek, a nie brak zaufania, jak to określiłaś. No ale każdy może mieć własne zdanie na ten temat :) A na Twoim miejscu nie naciskałabym tak na niego, zwłaszcza jeśli wiesz, że jest prawiczkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może boi sie
moze boi sie mu cos nie wyjdzie, ze sie skompromituje.. nie naciskaj ale szczerze pogadaj o swoich pragnieniach, i takie tam... wiesz sama. jezeli chodzi o spuszczanie sie na brzuch, to jest ok, pod warunkiem ze to Twój brzuch!! ale zeby on na własny chciał sie spuszczac?? dobrze podkresliłas ze to chyba własnie brak zaufanbia, chociaz... nie koniecznie... ja uwielbiam jak mój facet zalewa mi cycki i twarz, Tobie n ie musi sie podobac, chociaz jaq na początku miałam tak samo. mój facet twierdzil ze nigdy mnie w ten sposób nie ponizy, ale wkoncu mu przetłumaczyłam ze jesli sie kochamy i ufamy sobie, to moze sie okazac ze takie zzakonczenia beda niosły nie tylko przyjemnosc fizyczną, ale okazało sie ze to ma wymiar bardziej duchowy. poczekaj albo poprostu go zerznij, np jak troszke wypijecie... kazdy facet o tym mazy, nawet gdy sie broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
finał w ustach poniża kobietę?? londa - z całym szacunkiem ale za młoda jesteś jeszcze żeby poczuć prawdziwą przyjemność z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaaaaaaaaa
hm 4 miesiace to jest nie duzo... moze Twoj facet nie uwaza Cie na przyklad za kandydatke na swoja zone ... moze nie czuje ze to juz to.. moze chcialby stracic ciewictwo z kobieta z ktora zamierza zostac juz do konca... nie naciskaj na niego tylko czekaj bo nie ma nic gorszego niz zalowac straconej cnoty ..... ja tak mam. bylam pol roku z chlopakiem i myslalam ze sie z nim ozenie (bzdura) bylam jeszcze taka glupiutka ... swiata poza sobie nie widzielismy ... a tu pozniej rozstanie ... a co ze mna?:( nie jestem juz czysta dla tego jedynego no coz takie zycie a pragnelam to ofiarowac komus wyjatkowemu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaaaaaaaaa
a najlepiej zapytaj i poglady swojego faceta i czy w ogole chce on to zrobic, bo moze wcale nie ma zamiaru i tak niby zwleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londa 86
Po pierwsze bardzo dziekuje wszystkim za powazne odpowiedzi. Słuchajcie, ja nie zamierzam na niego naciskac odnosnie seksu, sama pamietam, jak jeszcze pare lat temu nie chcialam pierwszego razu. Niefajne jest przymuszanie kogos do tego, ok, rozumiem. Uwazam ze ludzie zanim przejada dalej, powinni troche sie poznac, powinni robic postepy, pozwalac sobie na coraz wiecej, a my co, utknelismy w martwym punkcie. Juz nie ten brak seksu mnie denerwuje, ale to ze nasz seks oralny jest taki bez zaufania, jak ja mam sie czuc jak widze ze on konczy na wlasnym brzuchu? Jest mi przykro, ze kompletnie mi nie ufa. Nie wiem jak mu wytlumaczyc, ze ja tego chce. On mowi ,ze to mnie ponizy i ze nigdy sie nie zgodzi. Jak to slysze, to czuje sie jakbym niewiadomo czego wymagala i czuje sie zeszmacona, bo mam 'wielkie' wymagania. Duzo rozmawiamy, ale to niczego nie daje. Nie wiem jak go przekonywac i skad u niego te zahamowania. Poznajac go nie mialam pojecia ze jest prawiczkiem, zachowywal sie jakby juz mial pojecie o tych sprawach, tak jak mowilam, do seksu oralnego przeszlismy szybko. Nie wiem, moze faktycznie jestem niedojrzała, ale uwazam ze konczenie w ustach nie jest przyjemne. Ale co ja bede o tym mowic, skoro on ma opory na moim brzuchu! Ja wiem, do wszystkiego trzeba dojrzec, ale my jestesmy dorosłymi ludzmi, studiujemy, pracujemy. Chcemy ze soba byc, zalezy nam. Wiem ze seks to tylko dodatek, ale bez tego zwiazek szybko sie posypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie zastanawiałem się nad tym że podczas \"zabaw\" jest coś poniżajacego dla partnerki.To stało się w Polsce jakąś fobią i wielkim problem i nie wiem skąd to wypływa żeby hamować rozwój bogactwa seksualnego .Jesteśmy narodem uwielbiającym masochizm i to w każdej sferze naszego zycia.Ile macie lat? Jestem ciekawy z uwagi na to że każdy z nas boi sie tego pierwszego razu ,bo to jest nieznane., z ta róznica że kobiety bardziej z wiadomych względów..... mniejszy popęd seksualny ,niechciana ciąża,choroby ,boł przed pierwszym razem .im starszy facet to ma obawy czy się sprawdzi ,czy wystarczy mu czasu przed spuszczeniem się na zaspokojenie seksualne partnerki , czy czasami ona nie chce go wrobić w ciążę.Takie ja miałem obawy.Potem gdy juz zdecydowałem się na stosunek ,bo wszystkie te obawy znikły i ona chciała żebym w nią wszedł (powiedz mu) okazało sie że pochwa jest jakas luźna i nie wyczuwałem na penisie przyjemności uścisku takiego jakią daje dłoń.Mogłem wytrzymać tak długo jak tylko ona chciała u niektórych facetów to nie działa bo jak wiem spuszczaja się w chwli spotkania penisa z\" dziurką \" Mam obawy czy będziesz z nim wogóle miała udane życie seksualne z uwagi na dziwne jego poglądy np.poniżający jest wytrysk na twój brzuch :) - o tym jeszcze nie słyszałem - czasami spotkałem się że kobiety obrzydza sperma gdy nie ma związku uczuciowego do partnera ale nie odwrotnie.Potem może dojść do tego że nie bedzie mógł zaakceptować ciebie że nie byłas dziewicą ... Czy on sie pytał o twoja przeszłość seksualna? Bo też mi do głowy nie przychodziło pytac sie mojej partnerki o to, bo uważałem że to nie na miejscu ważne jest to że się kochamy i jesteśmy ze oba szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze dodam dla lepszego zrozumienia..... nigdy kobieta nie bedzie facetem a facet kobietą i to co dla nas jest jakies dziwne dla płci przeciwnej jest podniecające ,dotyczy to obu płci i nie może byc mowy o poniżaniu partnerki czy partnera jeżeli druga strona to akceptuje. np. konczenie w ustach , lizanie cipki, czy odbytu, delektowanie się śluzem z pochwy choc uważam że śluż z pochwy w smaku jest obojętny a sperma gorzka,sikanie na siebie itd.Są to perwersje seksualne ,ale sa fajne jak podniecają parnera(ke) Tlumienie ich prowadzi w efekie do nerwic seksualnych a te do zahamowania potrzeb i oziebłości u kobiet a impotencji u facetów a po co do tego dążyc jak seks jest przyjemną częścia naszego życia i obie stony pragną tego w fantazjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Londa 86, moim zdaniem powinnaś wyjaśnić swojemu chłopakowi że zależy ci bardzo na tym abyście odbyli w końcu stosunek dopochwowy. Może spróbuj sama do tego doprowadzić w trakcie pieszczot oralnych ? A jeżeli chodzi o to że on woli wytrysnąć na swój brzuch niż na twój, to przestań o tym myśleć. To właściwie niema znaczenia, a przynajmniej nie pobrudzi ci brzucha spermą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi o pobrudzenie brzucha to chodzi o akceptację jej jako kobiety, dla nas sperma nie ma takiego znaczenia jak dla kobiety dla niej wytrysk jest aceptacja jej jako partnerki objektu seksualnego tak jak dla nas wilgotność pochwy ,jej orgazm ,jej potrzeba odbycia stosunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londa 86
Ku woli scisłosci, ja mam 22 lata, moj facet 23. On wie, ze ja miałam juz 2 mezczyzn przed nim, to kiedys jakos samo wyszło w luznej rozmowie. To nie jest tak, ze on jest zniewiesciały, poprostu jakos pozno zaczal sie interesowac kobietami. Wiem, ze mu na mnie bardzo zalezy, mnie na mi rowniez, ale obawiam sie ze ten seks moze wszystko popsuc. Nie wiem, byc moze macie racje, ze boi sie ze sie nie sprawdzi, ze zajde w ciaze itd, ale chyba wiekszosc mezczyzn tak ma, kiedys musi byc ten pierwszy raz. Faktcznie, znamy sie kroktko, moze stad te zahamowania. Ale chcialabym zeby nam bylo razem dobrze, staram sie, ale nie moge nic zrobic skoro on upiera sie przy swoim, mowie teraz o nieszczesnym wytrysku. Mnie nie chodzi o to zeby mnie pobrudzil, ale jak ktos wyzej zauwazyl o akceptacje, o to zeby wiedzial, ze jestem obok, to glupio zabrzmi, ale to ma wymiar bardziej duchowy niz cielesny, tak mi sie zdaje, to chyba zbliza ludzi, o ile chca byc ze soba i robia to z nieprzymuszonej woli. Ja go do nieczego zmuszac nie bede, ale glupio sie czuje w tej calej sytuacji. Kompletnie nie wiem jak z nim rozmawiac, moze wszystko przyjdzie z czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tak działa w relacjach damsko-męskich że się wyjasni z czasem Z czasem pogłebi sie dystans i bedzie więcej niedomówień.Dlaczego "głupio zabrzmi " jak napisałaś ....to jest normalne wśród ludzi kochających się.Mamy przyjemność sprawiać satysfakcję seksualna partnerowi i dlatego często dopasowujemy się do preferencji partnera np. kobieta osiąga orgazm tylko podczas masturbacji wiec tak ustawiamy się w seksie żeby ona doszła sama a potem odbywamy normalny stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...nie ten brak seksu mnie denerwuje, ale to ze nasz seks oralny jest taki bez zaufania, jak ja mam sie czuc jak widze ze on konczy na wlasnym brzuchu? Jest mi przykro, ze kompletnie mi nie ufa"... co ma wytrysk na jego brzuchu do wzajemnego zaufania? Wez przyjmij do buzi to zaufanie sie zwiekszy po 5kroć. Jak sie brzydzi Cie sperma pobrudzic to juz zadne forumowe porady nie pomogą tylko udajcie sie razem do seksuologa zbadac tego podłoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
On się bawi najlepiej sam ze sobą :classic_cool: I tak cię oleje, kiedy zrozumie, że on sam bardziej siebie pociąga niż ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londa 86
To ma, ze on uparcie twierdzi ze to mnie ponizy, ja mu mowie, ze nie a on mi nie wierzy...mysli, ze ja tak tylko mowie dla hecy...ja to sobie tlumacze tak, ze on jeszcze jest mało rozgarniety w tych sprawach, ale z czasem mu przejedzie,rozkreci sie...moze sie myle, ale to wyjdzie w praniu, jesli za jakis czas nadal bedzie tak samo, to wszystko bedzie jasne, nie chce wyjsc na egoistke, ale dla mnie bez dobrego seksu nie ma udanego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londa 86
Radioaktywna, dobre :D Dzieki wszystkim za wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małostkowy .
zapewne ma małego fiutka tacy są najgorsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to dobry sposób. Jak już się spuści na swój brzuch, to połóż się na nim. Potem możesz jeszcze dodać jakiś komentarz, że to przyjemne, czy coś w tym rodzaju. A może tak, jak ktoś wcześniej napisał. Spij go lekko i zerżnij sama, jak nie będzie miał siły zaprotestować. Nawet, jak odpali w Ciebie, to lepsze, niż to co masz. Jak nie, to odpuść go sobie. Wasze niedopasowanie po latach związku będzie ogromną przeszkodą. Nie ma sensu się unieszczęśliwiać na całe życie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy macie problemy ty mu mwisz że cie to nie poniża a on twierdzi że wie lepiej i uważa , że to jest poniżające.jesteście studentami i jest to bardzo przykre , że przyszli intelektualiści zajmują sie takimi pierdółkami :) Juz najbardziej mnie to zaskoczyło że tak ogromną wage przywiązujecie do tego że kobieta miała historię łóżkową a on nie.Natychmiast siebie tłumaczysz że nie jesteś nimfomanką.Przecież masz 22 lata a potrzeby seksualne u dziewczat zaczynają się w naszym klimacie w wieku około 18 lat.Wiesz co ja ci radzę skończ z nim bo to nie ma sensu ciagnąć ten związek ,bo potem zacznie ci wypomiać przeszłość seksualną a to naprawdę jest wielkim krokiem do zaburzen strefy erotycznej u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawa434343
witam kobietki :) mam problem z chłopakiem , jesteśmy razem od 3 miesięcy, ostatnio byliśmy razem na weselu. było extra;) do czasu, tak 0 23.00 zapytał czy moglibyśmy iść na spacer, niedaleko jest park,odpoczniemy, pobędziemy sami;) zgodziłam się;0 usiedliśmy na ławce, przytulił mnie, rozmawialiśmy, śmialiśmy się, nagle powiedział ;wiesz, zdajesz sobie sprawę ze nie jesteś nie wiadomo jak ładna, powiedział ze bardzo by chciał mieć taka super laskę ale nie ma u takiej szans, ze tylko może sobie na nie popatrzeć i nic więcej . dodał jeszcze wiesz przecież nie jesteś taka ładna i nie wyglądasz tak extra ale to nic... kurcze, myślałam ze to mi się śni jestem niska blondynka, jestem szczupła, zgrabna, nie mówię to żeby się chwalić, Broń Boże, ja taka nie jestem , tylko chce wszystko wyjaśnić, nienawidzę komplementów, bo od zawsze miałam kompleksy, ale nie mówiłam mu o nich, starałam się być normalna dziewczyna, nie użalam się nad sobą, jestem wesoła i sympatyczna, a tu nagle taki tekst. nie wiem co o tym mysleć:/ ja wiem ze nie wyglądam jak te panienki za którymi faceci się oglądają i mogły by startować na miss;/ ale nie musiał mi tak tego obrazowac:/ a ja wstałam i poszłam, poszedł za mną , zaczął przepraszać, wróciłam do domu weselnego, udawałam przed wszystkimi ze jest ok, a w środku myślałam ze oszaleje;/ chciało mi się krzyczeć myślałam, że każda dziewczyna jest dla swojego faceta śliczna i w ogóle tera ciągle dzwoni, przeprasza:/ a mnie to tak zabolało ze masakra;/ nie umiałabym się z nim nawet spotkac:/ ciągle mam w głowie te słowa, ze chciałby mieć super laske:/ ale nimi to mnie kocha;. cholera co to w ogóle za tekst;/ co mam zrobić? przyjaciółki mówią żebym dała mu szanse, inne z kolei ze nie warto się w to dalej angażować;/ dzięki za odp pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbanaaa
Ja też mam problem, jestem bardzo młoda, bo mam dopiero 20 lat, chce się poradzić, bo nie wiem co mam zrobić.. Jestem z chłopakiem już długo bo półtora roku, ale mieliśmy dwie przerwy, gdzie spotykałam się z innymi chłopakami, z jednym doszło do kontaktu fizycznego, bo myślałam ze czegoś innego mi trzeba, teraz zrozumiałam ze zależy mi na tym jednym, z którym już jestem tak długo. Lecz On teraz mi nie ufa, robi mi awantury o innych chłopaków, nie mogę mieć już kolegów, sprawdza mi telefon.. A z drugiej strony jak przyjedzie do mnie w weekend, spędzamy po parę godzin ze sobą, w tym większość czasu w łóżku, gdyż On ma takie potrzeby. Gdy już nie dochodzi do zbliżeń jest niezadowolony i nieczuły dla mnie.. Boję się ze to nie miłość tylko pożądanie, choć On to wyklucza, a te awantury i brak miłych słów to kara, ze byłam z innymi chłopakami.. Nie wiem czy mogę coś od Niego teraz wymagać i oczekiwać? Ja oczekuje miłych słów a On z tego co widzę dotyku.. Czy możliwe jest to, ze kiedykolwiek się to zmieni? Wiele razy przepraszał, ale za parę dni robi to samo. Co mam zrobić, żeby mi uwierzył i żeby nie zależało Mu tylko na moim ciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efewfwfwfw
do pierwszej opowieści o prawiczku. Musisz dać mu czas on nie jest gotowy musisz to uszanować. Jak nie jesteś w stanie czekać o go zostaw i daj mu spokój. Chłopak ma prawo nie chcieć i to jeszcze gdy jest prawiczkiem. To musi być jego decyzja. No niestety. druga historia. ja bym od razu zostawiła takiego faceta. Co za typek "wiem ze nie jesteś zbyt ładna....." no chyba koleś sobie jaja jakieś robi co za tupet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zabiedbanaaa
na chwilę obecną ciężko to widzę. wasz związek wisi na włosku. Chłopak ewidentnie ci nie ufa. Potrzebuje chyba czasu. Zawiódł się. Jednak to wszystko nie usprawiedliwia jego zachowania. Ja bym radziła rozstać się na jakiś czas. Powiedz mu że ci na nim zależy, że jesteś fer w stosunku do niego ale że musi ci wybaczyć inaczej nie możecie być razem bo to nie ma sensu. Jak mu będzie zależało to sam przyjdzie do ciebie na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy mialam problemy z facetem skorzystalam z uslug tarocistki. Bylam zadowolona. Polecam . tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×