Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pierdziu

Czy ktos tak jak ja stracil pasje zyciowa...?

Polecane posty

Gość ja pierdziu

nic mi sie nie chce, nic mnie nie cieszy, dom-praca-praca-dom, ciagle to samo a no co innego nawet nie mam sily ani ochoty. Czy ktos tak ma? czy to juz depresja? (czuje sie napawde fatalnie) Poza tym ludzie w pracy mnie wk.urwiaja. Praca zreszta tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu
nie sadze ze to jesienna deprecha, u mnie akurat slonce i 44 stopnie za oknem, a mam tak juz od miesiaca...i nie widac temu konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek On Widzi
Zacznij modlić się do Boga On Widzi Gugugu! Bo Onwidzący jeśli oddajesz mu cześć zniszczy Cie po śmierci i nie skaże na wieczne męki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eargegre
podobno cuda czyni zmeczenie fizyczne. zapisz sie na aerobik, ja chyba tak zrobie. tez mi sie nic nie chce, prace mam lekka, ludzi w pracy wporzadku, a tez przeklinam jak tam ide. NIC mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu
o to chodzi, ze ja nie mam za duzo obowiazkow w pracy i to mnie wlasnie dobija, mam kwalifikacje i wyksztalcenie a w pracy sie nudze. Poza tym stacilam motywacje do wszystkiego, przedtem przynajmniej 4 razy w tygodniu chodzilam na silownie, traz nic, nie mam energii ani motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsrrrrrrrrrrrrrrrr
Mam podobnie. Więc może za coś się dziś chwycimy? Tylko, jak przystało na obecny stan, nie mam pomysłu na to co możemy zrobić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu
wierz mi, ze bardzo chcialabym poczuc sie wreszcie szczesliwa, zaczac cos robic. ja na razie zycie mnie dobija (choc jestem zdrowa, mam dach na glowa i prace), nie czuje sie usatyfakcjonowa. wiem, ze narzekam, ale moze mi troch ulzy (choc watpie). wiem, tez ze sie nie zmobilizuje zeby robic cokolwiek, tak fatalnie sie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu
mam w szufladzie dwa opakowania Bioxetinu, zaczac brac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płatek Białej Róży
Nie wiem, czy to będzie dla Ciebie pocieszeniem, ale ja mam to samo. Nic mnie nie cieszy, nie interesuje, nic mi się nie chce, zero energii. Nigdy nie byłam nadaktywna, ale cieszyło mnie wiele rzeczy, a teraz? Wszystko szare, ciemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsrrrrrrrrrrrrrrrr
Eeee tam, nie narzekasz!;p Ja czuję się dokładnie tak samo, a nie opowiadam o tym dlatego tylko,że wiem że zupełnie mi to nie pomoże. Postanowiłam że (jak tylko naładują się baterie do aparatu) wyjdę z domku(niemniej jednak- na siłę) i zrobię sesję zdjęciową łabędziom;) Najgorszym jest fakt, że zmian nie widać, prawda? Może na moment przebłysk szczęścia, ale po chwili znów wpatrywanie się ślepo w dany punk i rozmyślanie.. Może ktoś by znał metody na zniwelowanie tego stanu? Czyli.. chyba depresji, ale prócz tabletek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helpik
Tia....ja mam tak od paru lat...mam wiele zainteresowań które zaniedbuje ponieważ nie mam najzwyczajniej siły,czasem nawet psychiczne wyczerpanie przechodzi na fizyczne.To chciałam trenować i się zamierzałam,tamto chciałam trenować i poszłam na dwa zajęcia,chciałam uczyć się czegoś kupiłam wszystkie potrzebne rzeczy ale siły mi zabrakło żeby to zacząć robić,nie czytam książek mimo że bardzo lubię a jak zacznę i nie przeczytam całej jednym haustem to wiem że przerwę w środku książki i nie przeczytam reszty.Nie mam siły wychodzić z domu i czas wolny spędzam na całodniowym siedzeniu przed kompem,kiedy jacyś znajomi próbują mnie wyciągnąć z domu to się zapieram zamykam w sobie i wymyślam wymówki żeby tylko nie wychodzić z domu.Jest dziedzina którą kocham uprawiać ale nie robie tego bo nie mam siły i chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu
wydaje mi sie, ze tabletki to jedyne rozwiazanie. Tak w ogole to mysle, ze do depresji doprowadza mnie stagnacja w zyciu, a zwlaszcza zawodowa, nic sie nie dzieje. Ja chyba jestem uzalezniona od zmian, ich brak mnie unieszczesliwia, brak jakiejkolwiek "akcji" w zyciu mnie doluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helpik
Nie wiem co można zrobić żeby ten stan minął,może faktycznie jakieś antydepresanty.Słyszałam że nie spanie też jest dobre,czyli np. nie śpisz trzy noce i przez następny tydzień jest w miarę okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu
o w morde, nie wytrzymalabym tych trzech nocy, to tzw 'deprywacja snu", no wlasnie podobno pomaga w depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu
ja mam antydepresanty w domu, tylko sie zastanawiam czy to juz czas, zeby zaczac je brac. Co mnie powstrzymuje? libido opada do zera, ale to chyba bez roznicy bo i tak moj pociag seksualny zanikl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAAAAAAAAAAAAAAAAA kiedys bylam ambitna, a teraz szkoda gadac .............. nic mi sie nei chce nic !!!! dzis musze sie pouczyc, mialam wstac wczesnie, ale gdzie tam, mam zamiar o 11 sie zabrac za to,a terz ide cos zerzrec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helpik
tia...u mnie sprawy z uczeniem wyglądały tak że owszem jestem inteligentna ale nie miałam siły się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helpik
A znacie jakieś antydepresanty bez recepty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nija.
Up up up.. Może ktoś jeszcze jest w podobnej sytuacji.. Albo mógłby nam coś poradzić?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×