Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obloczeek

z jakich powodow faceci wiaza sie z dziewczyna ktorej nie kochaja? mozliwe to?

Polecane posty

Gość całkowicie czarny kot
mozliwe nie mam pojecia czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość przychodzi z czasem, więc chyba zawsze człowiek wiąże się z kimś kogo nie kocha, a jest zauroczony. A potem albo się zakochuje albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
lubia ją..sa wolni.. nie maja nikogo innego..nie chca byc sami.. baby wiaza sie barziej perfidnie: bo ma cos-stanowisko,konto wtedy maja wielkiego pypcia.. zawsze to ciekawiej- wycieckzi hotele jada po polsce wiec nie chca byc same:) lubia i sa z kims.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka___
Jest to jak najbardziej możliwe. Nie wiem na pewno dlaczego to robią, bo nie jestem facetem :) Ale domyślam się, że robią to, bo mylą sympatię z miłościa. Tzn. dziewczyna jest miła, dobra, fajnie się rozmawia, wspólny język i im się wydaje, że kochają, ale w bardzo krótkim czasie okazuje się, że się mylili. Czasami, tak jak my, próbują zapomnieć o starej miłości wiążąc się z jakąś opisaną wyżej. Czasami może przemawia rozsądek (w szczególności jak mają już swoje lata), i też wiążą się z dziewczyną o cechach jak wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety jest to mozliwe
Tylko jak sie pozniej o tym przekonujesz to gorzej jakby Ci powiedzial, ze przestal kochac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wszyscy ludzie związują się nie kochając. Te całe \"chodzenie\".. pfff. Wielka miłość, co? Chłopak i dziewczyna znają się AŻ tydzień. :o Co najwyżej można się związkować wiedząc, że panna to tylko etap przejściowy (tymczasowa nakładka na chuja), a ideał jest gdzieś tam hen za górami, za lasami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami, tak jak my, próbują zapomnieć o starej miłości wiążąc się z jakąś opisaną wyżej -----> tak bywa, niestety on kocha inna zle cos zinterpretuje czegos nie powie czegos sobie nie wyjasnia i tkwia we dwojke w tym stanie:O..oboje chca byc ze soba a mimo to cos ich porozni i on mysli ze ona go nie cche i idzie do innej ..po uplywie jakiegos czasu wszystko wychodzi na ajw a jest juz za pozno:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka
Jest wiele osób, które są z kimś tylko po to, aby z kimś być. I nieważne, że nie ma między nimi miłości. Dla mnie to trochę żałosne. Osobiście nie chciałabym być z kimś, kogo bym nie kochała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety jest to mozliwe
nikt by chyba nie chcial :( Ale jak to poznac... nie wiem :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka
Myślę, że nie tak trudno rozpoznać czy ktoś nas naprawdę kocha, czy tylko jest z nami, żeby z kims być... Miłość widać nie tylko w słowach, ale i w uczynkach czy choćby w oczkach... :) Oczy mówią wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety jest to mozliwe
No nie wiem... To moze ja tak trafilam - ze nic na to nie wskazywalo. Widac bylo milosc w myslach, slowach, uczynkach i oczach. A o tym, ze nigdy mnie nie kochal dowiedzialam siie po dluzszym czasie zupelnie przypadkiem :O Nie umialam wtedy rozpoznac, nie umialabym teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy_robita
dla seksu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
Mnie tez nie kochał. Pokazywał to i co gorsza pokazuje to nadal slowem, czynem.. wiecznie obstaje przy kochanicy..robi mi przykrosci.. daje sie mamic dzieckiem niech mu bedzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka
No to ja nie wiem. Może mam mylne pojęcie do tego, jak rozpoznać, że to miłość... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety jest to mozliwe
Jakby okazywal brak milosci to bym wiedziala co robic. Ale on mnie "kochal" lubil, szanowal. Bylo mi z nim dobrze. Jakbym sie przypadkiem nie dowiedziala, ze jest ze mna dlatego, ze nie chce byc sam i mam dobry charakter to nadal pewnie wierzylabym w jego milosc :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka
Wiem, że słowa pocieszenia nie zagoją Twojego bólu, ale strasznie mi przykro...:( :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety jest to mozliwe
Nie, w moim przypadku to nie bylo tej drugiej. Po prostu nie chcial byc sam i uznal, ze mam dobry charakter. Ale nigdy mu sie nie podobalam i nie kochal mnie. Usluszalam jak to mowil :( Teraz jest sam, chyba. a tez. Ale wole byc sama niz z kims kogo nie pociagam i kto mnie nie kocha :( A wiedziaalm, ze jestem brzydka, wiedzialam... Ale ludzilam sie, ze moze jednak mu sie podobam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka
Nie mów, że jesteś brzydka, nie obwiniaj się. To on jest winny, bo tak z Tobą postąpił i sobie beznadziejnie pogrywał:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety jest to mozliwe
Nie obwiniam sie. Zreszta on nie postapil zle... Niby z dobrych pobudek zrobil co zrobil. Jakbym przypadkiem nie uslyszala tej rozmowy - ludzilabym sie do dzis. Kto wie, moze dalej bym byla szczesliwa ;) Wolalabym nigdy go nie poznac, niz zaliczyc takie chwile radosci, a potem taki bolesny upadek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka
Moim zdaniem postąpił źle, nie mówiąc Ci od początku dlaczego jest z Tobą... No i sam fakt, że dowiedziałaś sie o tym przypakiem...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×