Jakie popełniałyście błędy ........

nie można na siłę kłaść dziecka na brzuszku!!!! Moja też nie lubiła tej pozycji, nigdy nie spała na brzuszku a rozwija sie cudnie, Miała niecałe 6 m-cy jak sama siedziała, turlała się, teraz ma 8 i raczkuje, śmiga że hej. A poza tym co z tego że później zacznie się obracać na brzuch czy siadać??? Mamy błagam przestańcie porónywać swoje dzieci do innych!!! Każde dziecko jest inne, różne wagi urodzeniowe, różne tempo rozwoju, różne predyspozycje i geny! Każde dziecko na pewno zacznie siadać, chodzić itd a kiedy to samo wam pokaże!

Rozbawiła mnie teoria, ze dziecko nie dojadało z piersi i jest najmniejsze w klasie :D Wzrost jest uwarunkowany genetycznie. Mój siostrzeniec dojadał (zresztą szybko przeszedł na butelkę) i też jest najmniejszy w grupie w przedszkolu. Ja żałuję, ze bylam mało konsekwentna i pozwalałam mamie karmić mojego syna mlekiem z miodem z butelki. Efektem są popsute zęby. :(

Wymagania syna nr 1 1. branie na rece przy kazdej oznace niezadowolenia inaczej wyl do skutku 2. kolysanie, bujanie, noszenie w celu uspienia potomka 3. podawanie picia w nocy (potrafil wytrabic 3 butle wody z glukoza) Efekt: w dzien spal lacznie okolo 40 min, pierwsza noc przespana po 3 latach. Drugi potomek traktowany byl inaczej (mniej wymagajacy byl) i zachowanie jego bylo zdecydowanie bardziej poprawne. Co oczywiscie nie znaczy, ze roznice w zachowaniu byly wynikiem innego traktowania dzieci.:P Teraz zblizaja sie do pelnoletnosci i sa zupelni rozni, i kazdy wymaga indywidualnego podejscia, wiec wniosek nasuwa sie sam: trudno mowic o bledach a zachowanie i tak jest uzaleznione od temperamentu potomkow.

najbardziej żałuję tego iz wiedząc że dziecko ma skazę białkową nie przestrzegałam diety, efekt teraz syn ma dwa lata i musze trzymac mu dietę ale jest o wiele trudniej niż wtedy gdy dopiero zaczynał jeść stałe pokarmy, bo on najchętniej jadłby wszystko

Pozwalalam za duzo ogladac tv.

od początku wprowadzalabym łatwy plan... a zaczęłam jak Mala miala 1,5 miesiąca - i juz zdążyla sie przyzwyczaic do rąk:)

za duzo czytałam kafeterii i martwiłam sie ze dziecko nie siada nie chodzi nie sika na nocnik nie pije z niekapka itd. Panikowałam i sie nakrecalam uczyłam dziecko na siłe róznych głupot które w niczym nie sa potrzebne- jak to picie z niekapka :-o przy 2 już nie czytam tyle kafeterii i patrze co mu sie podoba a co nie. Bardziej wsluchuje sie w dziecko niż w schemat rozwoju niemowląt.