Czy wypada mi do niego zadzwonić- doradźcie ?

Mam kumpla, z którym od czasu do czasu uprawiam niezobowiązujący sex.widujemy się srednio raz na 1-2 miesiące.ostatnio poprosiłam go o pomoc w kwestii znalezienia dobrego glazurnika ( niedawno robił u siebie remont i wiem, że miał świetnego), miał się odezwać z namiarami za2-3 dni, minął ponad miesiąc a on milczy. ja też nie odezwałam się, w końcu glazurnika znalazłam gdzie indziej. czy wypada do niego [ kumpla] zadzwonić, czy czekać aż się odezwie? jak myslicie

Ty sie chyba w tym kumplu zabujalas bo to juz n-ty raz piszesz ten topik. oj mocno sie zabujalas.

weź daj se z nim spokój, olał cię to jasne, czego ty od niego chcesz, żeby cię przeleciał znowu? to dzwoń, po co sie pytasz????

no to co zrobię ? trudno mi go wymazać z pamięci:((((

to zadzwoń i już, czemu niby nie wypada? masz czekać aż on sie odezwie? weź sprawy w swoje ręce...

jak juz nie mozesz wytrzymac to zadzwon do niego.

zawsze jak dzwoniłam reagował entuzjastycznie:)) a jak zadzwonię i zaproszę go do siebie a on jeszcze powie " nie mam czasu" to chyba spalę się ze wstydu..

Na moj gust powinnas sobie odpusciv bo z postu wynika, ze facet raczej cie olal. ale juz wczesniej ci to pisano a ty przekonywalas wszystkich, ze tak nie jest. takze jak nie mozesz wytrzymac zadzwon a bedziesz wiedziec na czym stoisz. z porazka tez sie musisz liczyc.

a co sie takiego wielkiego stanie jak on powie że nie ma czasu? Nic. Trudno. To nie jest powód do wstydu dla ciebie. Po prostu dasz sobie z nim spokój. Chyba. Miejmy nadzieje:-)

potrzebowalas jego pomocy jak szukalas kogos do glazury, a on nawet wtedy nie zadzwonil. Nie dzwon do niego, nie ma sensu

dziękuję dziewczyny! bede silna i nie zadzwonię, chociaż ciężko będzie wytrzymać.. kiedyś też nie oddzwonił, a odezwał się znienacka po jakimś czasie..

trzymam kciuki

nie wiem

:D:D:D Może po prostu zapomniał o glazurniku? :D