niewierność-proszę o pomoc w sprawie ustawień komputera

Witajcie Kochani! Mam ogromną prośbę, może Ktoś z Was będzie umiał mi pomóc. Mój mąż mnie zdradza. Odkryłam to 2 tygodnie temu. Umawia się na intymne spotkania z dziewczynami z portali randkowych, czy też stricte erotycznych :-O Zupełnie przez przypadek, znalazłam w jego laptopie zapisane w jedym z folderów, rozmowy z czatów z kilkoma kobietami, z których ponad wszelką wątpliwość wynika, że nie jest mi wierny. Wczoraj, bardzo delikatnie próbowałam z nim o tym porozmawiać. Zlekceważył mnie, wychodząc z domu niemal na całą noc. Dziś widzę, że zablokował dostęp do całego komputera, zakładając administracyjne konto zabezpieczone hasłem:-O Za nic ma to, że w komputerze znajduje się także ogromna ilość moich dokumentów. Usłyszałam tylko, że wieczorem wszystko, co moje, wypier.... ze swojego kompa. Pytanie brzmi, czy Ktoś może zna jakieś opcje, żeby pomimo zahasłowanego dostępu, dostać się do komputera, szczególnie do swoich plików??? Bardzo proszę o pomoc.

wypierdol z domu wszystko co należy do niego, oczywiścia łącznie z nim :)

Rzuć go i nie jest to żart. Będzie coraz gorzej.

Współczuje takiego męża.Wywal laptop i jego .

niemozesz zlamac dostepu bo ma haslo!!!

ale ale coz nic nieporadzisz nawet jak to jest twa jedyna milosc bo jak sie okazuje to tylko milosc wiec glowa do gory niezatrzymasz tego co ciagle pedzi a to jest inna kobieta

Zawieź kompa do informatyków, albo wpuść mu wirusa. Odejdź od niego, albo nie wpuść go do domu.

ukryj kompa jezeli dasz radę, będzie świetnym dowoden na rozprawie rozwodowej. juz oni tam sobie poradzą z wyciagnięciem odpowiednich danych z niego;)

proponuję spakuj sie dzisiaj weź laptopa pod pachę i wyprowadź sie na kilka dni. Laptopa zanieś do firmy, która sie tym zajmuje, bo samam nie dasz rady. Wszystko co trzeba zgraj na dyskietki, płyty najlepiej kilka, a zwłaszcza dowody zdrady. Najlepiej wynajmij firmę detektywistyczną zapłacisz im 1000 a będziesz miała odblokowany komp, dowody, które mogą Ci się w przyszłosci przydać, nie bądz naiwną tylko mu udowodnij, że jesteś silna i poradzisz sobie w takiej sytuacji

dziki storczyk nienamawiaj jej do kradziezy bo jeszcze moze zato odpowiadac i to karnie mam pomysl zepsuj laptopa znaczy cos mokrego albo tak jakos zeby niedzialala albo!!!zepsuj dostep do internetu o to jest dobre

chyba pierwszy raz zgodze sie z ogolem :o nie za to, ze w ogole cos tam ma tylko za to ze tek sie zachowal chuj :o ps. firmy detektywistyczne nie robia takich rzeczy jak zdejmowanie hasel

nie osmieszaj sie kobieto

parę razy po mordzie i się skończy

To oczywiste, że dla nas już szansy nie widzę. Tym razem już naprawdę posunął się (nomen omen:-O ), za daleko. Zależy mi tylko na wszystkich moich dokumentach (od spraw firmowych/służbowych, hobbystycznych, po ogromną część zdjęć i plików video z rodzinnych i towarzyskich spotkań) , które znajdują się w jego laptopie. Znam go już na tyle dobrze, że wiem, że jest zdolny do usunięcia wszystkiego, co należy do mnie. Wiem, że to zrobi. Dlatego bardzo chciałabym zdążyć zgrać wszystko na dyski/płyty.

Laptop zabezpieczony, a więc wszystko odpada, o czym piszecie: zabranie laptopa to kradzież, złamanie hasła też jest przestępstwem. Mogła wcześniej zrobić backupy swoich plików i tych rozmów, ale teraz już za późno i rozwód jakby co będzie z winą po połowie

myślałam nawet zabrać tego laptopa i wyjechać na kilka dni, albo oddać do kogoś, kto mi go odhasłuje i zgra wszystko, co potrzebne, ale... się boję. Boję się jego reakcji, kiedy by do mnie dotarł po swój komputer:-O i boję się oddać go do informatyka, bo nie wiem, ile czasu by mu wszystko zajęło, a nie wróciłabym do domu bez laptopa. :-O

Ja znam. Ale Ci nie podam. A dlaczego? Bo nie będę pisać tego na Forum! A Ty nie podałaś kontaktu do siebie. Więc i ja nie podaję, nie zajrzę też na ten temat ponownie. Jedno mogę podpowiedzieć - myślenie nie boli, i drugie - łamanie hasła może trwać cały dzień, trzecie - nie podałaś jaki masz system!

a niby czemu po polowie :o ona chce jedynie odzyskac swoje dokumenty.

może ci przebaczy to, że grzebałaś w jego plikach

Kradzież w małżeństwie?? Nie bardzo rozumiem. A mają rozdzielność majątkową. Ja nie potrafie pojąć jak to jest moje twoje, mój komputer może kupił go przed ślubem? U mnie wygląda to zupełnie inaczej, mąż by mnie o kradzież nie posądził, jeśli bym zabrała laptopa. Nie wiem jak to prawnie wygląda i co na to policja, ale logicznie rzecz biorąc to kto ma rachunek, fakturę itp Jeśli się boisz reakcji to odpuść bo to nie ma sensu. Złóż papiery rozwodowe i czekaj. Mam nadzieję, ze nie macie dzieci. A czemu mówisz ze wiesz ze nic z tego nie będzie??

Kochani, dziękuję Wszystkim za odzew. Dzięki Wam, upewniłam się w przekonaniu, że nie ma, co ciągnąć dalej tej farsy, jaką jest nasze małżeństwo:-O Rozwód jest w tym przypadku, czystą formalnością, choć nie ukrywam, że boli, jak diabli. Nie spodziewałam się, że nasz związek rozpadnie się po 5 latach:( Ech! A wracając do tematu, trochę ubolewam, że podobnie, jak ja, nie znacie możliwości złamania hasła. Może jednak jest wśród Kafeterian jakiś informatyk, który mi pomoże. Bardzo proszę.

Tom a co ona będzie miec z tego jak zepsuje laptopa? Zemsta? Bez sensu. Powinna zatroszczyć się teraz o swoją przyszłosć bo ja facet wyroluje na całej lini, jeśli już wcześniej miał zapędy z kasowaniem jej plików.

to weź powpisuj słowa jakie przychodzą ci do głowy. jak moja pusta siostra załozyła hasło na kompa, poczekałam az na chwilę odejdzie od kompa, kiedy była na zahasłowantm profilu. pokombinowałam i zmieniłam hasło na swoje. ale twój ślubny moze nie odchodzic od kompa...

dziki storczyk, nie mamy podpisanej rozdzielności majątkowej. Mimo że jesteśmy małżeństwem i właściwie wszystko powinno być wspólne, to u nas to troszkę inaczej wygląda. Laptopa kupił za swoje pieniądze, więc jest jakby bardziej jego. Oczywiście mogłam z niego korzystać. Wprawdzie w ograniczony sposób, ale mogłam. (Pisząc "ograniczony", chodzi mi to, że mogłam tylko wtedy, kiedy akurat on nie miał ochoty poszperać w necie lub pograć. :-O )

trwania małżeństwa, a nie wcześniej, to jest on częścią mienia wspólnego i masz prawo z niego korzystać.

*campini* -próbowałam już powpisywać różne słówka/ daty, jakie mógł wpisać zakładając hasło, ale nic nie pasowało:-O

movering, a teraz banda kafeteriuszy zajmie sie lamaniem hasel do kont swoich partnerow/ dzieci/ rodzenstwa :O naiwna i zawiedziona zona - skoro myslisz o rozwodzie, przy okazji skopiuj dowody zdrady...

movering, czyli jak dobrze zrozumiałam, powinnam ściągnąć podany przez Ciebie program i zgrać go na płytę, tak? A potem wrzucić ją do laptopa i stosować się wg instrukcji. Dobrze rozumiem?

spod Linuksa da się przeglądać partycje Windowsa, choć nie wiem jak to się robi, ale tak jest. problem w tym, że na dysku musi być dość miejsca na instalację tego Linuksa, jak ma zapchany to nic z tego.

wezcie nie opisujcie tego tak dokladnie na forum :D