Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naiwna i zawiedziona żona

niewierność-proszę o pomoc w sprawie ustawień komputera

Polecane posty

09:12 drugi dzien dupy wezcie nie opisujcie tego tak dokladnie na forum 09:12 Amaleta (goddes@o2.pl) ale czemu.. Dlatego moja droga Amaleto, ze wielu kafeteriuszy chetnie skorzysta z tego w celu uzyskania dostepu do konta swej drugiej polowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki storczyk
pewnie jakiś zdradzający mąż lub żona się przestraszył ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe teraz winna się tłumaczy
;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugi dzien dupy
czy wy zawsze musicie wszystko do wiernosci czy niewiernosci sprowadzac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak wszyscy kafeteriusze łączmy sie, łammy hasła:o jak ktos nie ma potrzeby, to tego nie zrobi. ja znam hasła mojego lubego, do konta bankowego włącznie, nie mam potrzeby sie włamywac:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna i zawiedziona żona
Moi Drodzy, ja też niepotrzebuję złamać hasła ot tak, dla swojego 'widzi-mi sie'. Po prostu, ogromnie potrzebuję swoich dokumentów i nie zamierzam ich stracić tylko dlatego, że mam niewiernego męża, który rozjuszony moim okryciem, postanowił usunąć wszystko, co moje ze swojego komputera:-O A żeby nie poszło mu ze mną tak łatwo, jeśli tylko uda mi się dostać do plików, zapiszę sobie także dowody jego licznych zdrad. :-O Wiem, że to płytkie, a może nawet żalosne, ale dzięki temu będę miała dowód w sądzie, z czyjej winy rozpadło się małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moich danych na kompie w domu wszyscy mają dostęp bo nie mam nic do ukrycia. jest tam kilka cv, listów motywacyjnych i kilka folderów z fotkami. z resztą komp w domu jest juz tak zajechany ze w przeciagu ostatniego roku siedziałam przy nim moze z 10 razy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amaleta fajnie masz
Tzn. masz strategiczną przewagę nad swoim facetem ;):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna i zawiedziona żona
*nie potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki storczyk
Tu nie chodzi o łamanie haseł, ja mam jawne a jeśli mój by coś zaszyfrował, lub ukrył a ja bym się o tym dowiedziała to byłoby to bardzo podejrzane. Ja nie mam rzeczy, które starałabym się ukryć, ale jeśli to bym się 100 razy zastanowiła czy ryzykować małżeństwem dla flirtu przez internet lub nie wiem czego... Rozumiem, ze ktoś może być w innej sytuacji, bo ludzie są różni i różnie ich życie doświadcza, ale jeśli robimy coś w "sekrecie" przed kimś z kim łączymy życie to ponosimy ryzyko, że ten ktos prędzej czy później sie dowie lub domyśli. Rozumiem, ze instrukcja łamania haseł na forum może być niekoniecznie opubliczniona, bo mogą być różne sytuacje, np rodzeństwo, rodzice itp Choć wydaje mi się że to zależy od relacji międzyludzkich. Ja np nie zaglądałabym moim dzieciom do kompa, czy w archiwum gg, czy inne tego typu, nawet jeśli by mnie ciekawość ściskała, bo to jest naruszenie ich prywatności i wyraz braku szacunku z mojej strony do nich, ale wiem że może być róznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vor
Jeżeli chcesz mogę coś podpowiedzieć - może łatwiej byłoby... pisz na e-maila. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nic zapraszam na mój topic \"Zdradzeni? Przez Internet\" Współczuję Ci takiego męża jak i sobie narzeczonego. Pożal się ........ co się do jasnej Haliny dzieje z ludźmi. Zgłupieli sami? Zgłupieli bo Internet - Czy tylko okazja czyni złodziejem i nie ma na to żadnego wytłumaczenia. A Ty moja droga odetnij się od niego - bo po co masz cierpieć - przecież nie Ty zawiniłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki storczyk
wiesz wszystko zalezy od wychowania i poswiecania dziecku czasu. Pretensje mozna mieć do siebie jeśli się odpusci bo dziecko duże a nasze relacje ograniczają się do pytania i co tam w szkole? Z dziećmi trzeba rozmawiać od najmłodszego rónie o zagrożeniach płynących z internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki storczyk
mam dwie córki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki storczyk
nie wyobrażam sobie, że ja jako rodzic bedę łamać jakieś hasła, aby zobaczyć co robi lub czym żyje moja córka. Owszem blokada na strony tylko dla dorosłych jest i ona wie co wolno a czego nie. Bo druga jest jeszcze za mała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna i zawiedziona żona
Dzieci, jak dzieci, uważam, że kontrola jest wskazana. Nie przupszczałam jednak, że mąż, który raptem 5 lat temu, przysięgał mi miłość, wierność i uczciwość małżeńską, będzie zdradzał mnie z dziewczynami poznanymi na portalach internetowych:-O Zaufałam, nie kontrolowałam, nie trzymałam ręki na pulsie i mam:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
do naiwna Zostaw go i już.Poproś o zgranie tego co twoje,mysle,ze bez wrzasków sie zgodzi;). Jak załatwisz sprawe to pomysl z zalaniem itp uwazam za świetny:),na pewno troche się wkurzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
Nie pilnowalas?wierz mi,ze kontrola nic dobrego nie wnosi do związku,jezeli chce zdradzac i tak bedzie to robil chocbys stawała na rzęsach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci dam rade i nie lekceważ
biała a nawet czarna magia ci pomoże!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna i zawiedziona żona
Dokładnie to przemyślałam i wiem, że już nawet nie chcę tego ratować. Jeśli zaczął zdradzać i jest w stosunku do mnie impertynencki, to nie liczę na to, że się dla mnie zmieni (no chyba, że na gorsze). Sczerze powiedziawszy, nie wykazuje ani odrobiny skruchy:-O Zresztą, co tu dużo mówić, nie potrafiłabym mu już zaufać. Nie umiałabym żyć ze świadomością, że być może pod pozorem wiernego i oddanego męża, wciąż permanentnie mnie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna i zawiedziona żona
kurcze, ten program ophcrack strasznie długo mi się ściąga. Zostało jeszcze ok. 2h To możliwe, żeby aż tyle czasu trwała instalacja? A czy mogę kupić na giełdzie samą płytkę tego programu, czy musiałabym całego Linuxa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
movering moze i dziecinne,zgadza sie,ale ulgę przyniesie. A wlamanie do kompa???nie dziecinne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna i zawiedziona żona
teraz korzystam z naszego stacjonarnego komputera, w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna i zawiedziona żona
jeszcze mi się program ściąga. Pokazuje, że pozostała mi jeszcze troszkę ponad godzina :-O Jeju, zaczynam się obawiać, czy zdążę wejść do tamtego komputera i zabrać, co moje przed powrotem do domu męża. Z pracy do domu mam blisko, ale zanim "się włamię" i zanim wszystko z niego pościągam, to potrwa zapewne dość długo. Nie chciałabym, aby nakrył mnie in flagranti. Po pierwsze dlatego, że czułabym się, jak złodziej przyłapany na goracym uczynku (poniekąd tak będzie), a po 2: zapiski rozmów z czata też zamierzam skopiować, jako dowód w sprawie rozwodowej, a to, jak sadzę barrrdzo nie spodobałoby się mojemu "małżonkowi" :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×