Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

annas1987

Moje dziecko umarło na sepse POMOCY

Polecane posty

Witam serdecznie! 1 sierpnia tego roku urodziłam sliczna córeczke. Dałam jej na imie Wiktoria. Dostała 10 punktów po porodzie. Rodziłam naturalnie...Wszystko niby bylo ok. Dziecko przez pierwsze 2 doby nie chciało nic jesc, zgłaszałam to poloznym i lekarzom ale oni mówili tylko próbowac przystawiac do piersi to jest normalne.NORMALNE????????Dla mnie bylo to nie normalne, płakałam nie wiedziałam co mam robic....Wiktoria miała strasznie fioletowe nogi na co lekarze i polozne mowily ze to jest normalne.... Trzymali nas w szpitalu 5 dni bo spadł jej cukier...Wypuscili do domu z uczulona skóra, miala na calym ciele plamy....2 dni mialam ja w domu....W dzien w którym BYLA POLOZNA zaczelo sie z nia cos dziac dziwnego nie wiedziałam co to wtedy ale polozna powiedziała ze mam sliczne zdrowe dziecko, to przestałam sie tym martwic...Nast. dnia nad ranem wyladowalam z dzieckiem w szpitalu okazalo sie ze ma sespe, lekarze ratowali ja 7 dni bez skutku, moja córeczka 14 sierpnia umarla Od tamtej pory swiat zawalil mi sie. Okazalo sie ze dziecko zarazilo sie ode mnie a lekarze nie dali jej przy porodzie antybiotyku, tak by zyla, bo miesiac przed porodem zrobili mi posiew i okazalo sie ze mam paciorkowca i zaniedbali to.....Gdzie rodzilam w \"kochanej\" Ustce!!!!!Gdzie ma najgorsza opinie!!! A ostrzegali mnie tylko ze ja nie sluchałam ....Chce miec jeszcze dziecko ale boje sie ze sytuacja sie powtorzy.POMOCY czy ktos mial juz taka sytuacje kiedys?????I ma dziecko....???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basna
Wspólczuję Ci, bo przez zaniedbanie i olew lekarzy straciłaś córeczkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaaaaaaaaaaa
To starsznie chcociaz wiem ze slowa pocieszenia nic tu nie dadza. Znam przypadek dwojki dzieci-rodzenstwa, ktrorzy zmarli na SEPSE. MIeli po kilka lat. A wiesz co jest najgorsze?Ze na ten typ mozna bylo ich zaszczepic tylko oczywscie nasze kochane panstwo nigdy nie daje pieniedzy na to na co sa naprawde potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otes
straszne:( naprawde omja kuzynka zmarla na sepse....wiecie co trzeba wierszcie cos z ta sluzba zdrowia robic....bo to co si edzieje jest tragiczne placimy za to a oni odbieraja nawet nam zycie....ciekawe jakby sie czul ten lekarz co to zaniedbal gdyby to byla jego coreczka! ja bym ich zaskarazyla...wtedy by moze zrozumieli co tak naprawde robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze sprawa bedzie i to naglosniona na cala Polske!!! Nie podaruje hu............!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllka
idz do prokuratury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otes
naprawde zrob z tego rozglows by osstrzec inne przyszele mamy i otworzyc wreszcie oczy qrde yym ktorzy tego nie widza co sie dzieje...a nawet wez podaj do telewizjii np fdo uwagi naprawde/...bo to co oni robia to jest przegiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na papiery z sekcji zwlok ale zeby to dostac msuze pisac do dyrektora szpitala o zgode wydania PARANOJA!!!Ale nie pdodaje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawaj się
rodziałam w Ustce 3 lata temu .... u mnie na szczęście wszystko skończyło się dobrze ... aż mi się nie chce wierzyć ... nagłośnij tę sprawę !!! KONIECZNIE to co słychać ostatnio o Ustce, to tragedia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STREPTOCOCCUS AGALACTIAE to jest bakteria o ktorej nie wie ze ja nosi w sobie polowe kobiet w ciazy, a lekrze prowadzacy nie robia kobieta ciezarnym posiewow bo.... bo im sie nie chce a powinni, ja mialam posiew zrobiony ale lekarze w Ustce to dalej zaniedbali. Poczytajcie o tej bakteri to bedzie wiedziec jak bardzo wazne jest zeby wykryc czy ja macie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hub
ja ur coreczke w 7 miesciacu , mimo ze urodzila sie tak wczesnie to wszytsko bylo oki, po 3 tyg wypuscili ja, po 5 dniach , po nowym roku przestala jesc, spala prawie caly dzien wiedzialam ze cos nie tak...miala temp 37.7 o 23 moj tata powiedzial zeby jechac do szpitala .gdybysmy nie pojechali coreczka by mi zmarla za 2 dni :( miala wlasnie paciorkowca o maly wlos jej nie straciłam, dlatego bardzooo Ci wspoczuje! dlaczego lekarze nie zaregowali, polozne:( nie rezygnuj zdziekca tylko dlatego ze lekarze zawinili!!! teraz bedziesz wiedziec kiedy bedzie cos nie tak! wtedy bylas niedoswiadczona bo to 1 dziecko , ja tez juz wiem jakie bledy popelnil ktos ze ur za szybko ale niestey nie cofne czasu :( dziewczyny maja racje, nie zostaw tak tego , bo znow zdarzy sie nieszczescie w tym szpitalu:( przeciez oni sa doswiadczeni a nie sluchali Ciebie:( smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze tak szybko zareagowalas i pojechalas do szpitala- dziecko jest tylko zdalne na rodzicu a ty uratowalas jej zycie!! Wspaniala z Ciebie mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli tak, to modl się żeby cie to nie spotkalo ścierwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×