Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melbii

Związek z Azjatą

Polecane posty

Gość Melbii

Witam :) Spotykam się od niedawna z Azjatą a dokładnie z Facetem pochodzącym z Mongolii. On mieszka w Polsce od 5 lat świetnie mówi w naszym języku ale wiadomo wygląda inaczej. Mi to kompletnie nie przeszkadza, natomiast innym niestety tak :( Dziwią się że ja jako ładna mądra polka nie narzekająca na brak powodzenia spotykam się z \"kimś takim\" Mieszkam w średniej wielkości mieście i to jest szok dla społeczeństwa, dobrze że pracuje w stolicy i na poważnie rozważam przeprowadzka z powodu nietolerancji ludzi \"małomiasteczkowych\" Dlaczego tak jest? Dlaczego nie liczy się człowiek tyko to jak wygląda i skąd pochodzi? i Czy też macie uprzedzenia do obcokrajowców? i czy potępiacie mieszane związki? jeśli tak to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manicpanic
trzeba walczyć o swoje.. a małomiasteczkowa mentalność jest nie tylko w średnich miastach ale i też w "stolycy".. mi się też jeden taki Azjata po dobał- był z Tajlandii i wyglądał jak azjatycki Johnny Depp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
Ale w stolicy jest więcej obcokrajowców i to tak nie dziwi jak idzie za rączkę para "mieszana" u mnie w mieście każdy się ogląda ale juz przywykłam, gorzej z reakcją rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqerwq
rob swoje, nie przejmuj sie debilami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko z innej beczki
a jak twoj chlopak nauczyl sie angielskoego i jak dlugo mu to zajelo? pytam,bo sama mam chlkopaka z azji i on chce sie nauczyc polskiego.....mieszkamy w londynie wiec nie mamy takich prob jak wy ....ale nie przejmuj sie,bo nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
tak tak znam ten problem kiedys mialam przyjaciela nie byl moim chlopakiem ale spotykalismy sie byl azjata i pamietam dziwne docinmki ze strony rodziny zupelnie nie wiem dlaczego ludzie chyba tak sie zachowuja bo sie boja tego cego nie znaja a jakiego jest wyznania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gesssssss
moja dobra kolezanka mieszkala okolo 2 lat z penym mongolem,planowali przyszlosc, mieszkanie, i takie tam... byla szczesliwa , kiedy zaszla w ciaze on powiedzial ze ma zone................................................................................ w mongolii......................................................................... wrocila do Polski i urodzila chlopca, teraz ma innego faceta ,meza juz, ktory nie toleruje malego, tan przesiaduje prawie calymi dniami u babci...taka skrocona historia milosci polki z azjata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się wypowiem...
"Czy też macie uprzedzenia do obcokrajowców? i czy potępiacie mieszane związki? jeśli tak to dlaczego?" Mam dwie odpowiedzi na Twoje pytania: tak i nie. Dlaczego? Zależy od rasy partnera. Do Azjatów czy Żydów nic nie mam. To inteligentni ludzie, którzy przynajmniej w części rządzonych przez siebie krajów umieli stworzyć dobrobyt, a nawet jeśli tego jeszcze nie dokonali, to mają perspektywy (np. szybki rozwój Chin czy Wietnamu). Co innego Murzyni - nimi po prostu gardzę, nie uważam ich za w pełni ludzkie istoty. Dlaczego? Wystarczy znać angielski i wpisać "homicide rate by race usdoj" - USDOJ to amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości. Murzyni zmieniają w ruiny wszystko, czego tkną. Od Detroit... http://www.white-history.com/hwrdet.htm ...po Mozambik... http://www.mozambiquehappenings.co.za/Mozambiquehistory.htm Na dole powyższej strony są fotki hotelu zrobione w 1975 i 2007 r. Gdy widzę coś takiego, nie mogę opanować uczucia pogardy wobec ludzi, którzy do tego doprowadzili. Dostali fajną infrastrukturę i obrócili ją w wysypisko bezużytecznych śmieci. Wszędzie tak robią, w całej Afryce. Najlepiej rozwiniętym krajem afrykańskim obecnie jest... Libia, która słynie z popierania terroryzmu i reżimowych rządów Kadafiego. I nawet taki kraj wyprzedza czarną Afrykę Subsaharyjską - bo rządzą nim biali. Ale jak już wspominałem, Azjaci to inna bajka. Ciężko pracują, uczą się, chcą coś osiągnąć i udaje im się to. Niestety, niektórzy ludzie bazują swoje poglądy na temat ludzi innych ras nie na faktach, ale na niczym nie popartych uprzedzeniach - dotyczy to zwłaszcza Żydów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
co nie oznacza ze wszystkie sie tak koncza znam wiele takich historii o polkach i polakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
pytanko z innej beczki - nauczył się szybko polskiego bo musiał, studiował w polsce, angielski zresztą też zna nina blue - jest buddystą ale to nie przeszkadza bo ja nie jestem chrześcijanką a on nie praktykuje jakoś tego buddyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqerwq
zajeiscie, pobrali sie mimo, ze nie trawil dziecka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
no to ja sie wypowiem -jak czytam takie wypowiedzi to mi slabo jak mozesz tak osadzac cala rase za postepowanie pewnych jednostek hitler np. byl bialy i co czy przez jego pryzmat nalezy sadzic kazdego czlowieka o bialym kolorze skory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
he no tak myslalam pytam nie dlatego ze mam obiekcje co do innych wyznan lecz jak by sama mam ten ,,problem,, w domu jestem innego wyznania niz parnter i wiem jak moze byc to trudne jesli chodzi o przyszlosc lub np. pojawienie sie dziecka dla mnie osobiscie rasa to maly pikus przy roznicach wyznaniowych ale jesli oboje nie praktykujecie jakos szczegolnie raczej nie ma problemu coc roznie to w zyciu bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się wypowiem...
Oprócz białego Hitlera był też np. biały FW de Klerk, który uwolnił czarnych mieszkańców RPA od Apartheidu, albo biały Abraham Lincoln, który wywalczył wolność dla czarnych niewolników w USA. Był biały Stalin, ale byli też i ludzie tacy jak Edward Jenner, który wynalazł szczepionkę przeciwko ospie - chorobie, która zabiła dużo ponad 300 mln ludzi, a która dzięki temu wynalazkowi przestała istnieć w latach 70-tych XX wieku. Co dobrego zawdzięczamy Murzynom? Poproszę przykłady Nagród Nobla w dziedzinach innych niż literatura i pokojowa, przełomowych osiągnięć w dziedzinie medycyny itp. Bo swoich Hitlerów oni już mieli - najnowszy przykład to Robert Mugabe. Ale czy dali ludzkości coś więcej niż rekordy sportowe i niezłą muzykę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
No mój raczej nie m dziecka i żony :) a i Polak potrafi zataić takie informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
Obecnie jedyny problem jaki widzę to rodzina i rodzice, z ludzi którzy się dziwnie gapią albo komentują można olać, ale co z rodziną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
no wiec jak sam/sama piszesz nie kazdy bialy jest hitlerem tak i nie kazdy czarny to dno dla ciebie moze literatura muzyka nie jest tak wazna dla innych moze byc inspiracja do zycia do dzialania do tworzenia czy wartosc czlowieka ocenia sie tylko na podstawie osiagniec naukowych czy zdobytych nagrod zaapewne nie wiec nie jest to wyznacznikem wartosci ludzi tak jak i koror skory wazne jest wnetrze czlowieka a to ze my jestesmy biali oni czarni czy czerwoni w srodku kazdy jest ttym samym skora jest jak ubranie tobie w przydziale wypadlo biale im to ciemniejsze co z tego to jest wyznacznik wartosci czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
no to ja się wypowiem... A co ludzkość zawdzięcza Tobie? skoro tak wymagasz od czarnych aby się przyczyniali do postępu na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
jest to trudne pytanie co z rodzina latwo powiedziec nie przejmuj sie ale wiadomo ze nie jest to prosta sprawa jak mowa woda drazy skale wydaje mi sie ze trzeba stopniowo malymi dawkami serwowac ukochanego w domu opowiadac o nim itd az rodzice sie przyzwyczaja nie robic awantur ze go nie akceptuja bo to tylko pogarsza sprawe raczej powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
do moze ja sie wypowiem w swojej wypowiedzi zaponialam na koncu postawic znaku zapytania i dolaczam sie do pytania melbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
Od dziecka mówiłam rodzicom że będę miał za męża azjatę albo czarnego i że będzie innego wyznania, mieli nadzieje że żartuje... no ale Powoli ich przygotowuje , na razie wiedzą że się z nim spotykam, ale do domu go jeszcze nie zaprosiłam, troszkę się obawiam, że rodzice się przestraszą że to na poważnie i mogą się załamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
nie nie dobrze robisz powiedzialas ze sie spotykasz ok teraz opowiadaj o nim nie wstydz sie oczywiscie same pozytyway proponuje aby na pierwsza wizyte kupil twojej mamie kwiatka to zawsze robi dobre wrazenie a kobiety wiadomo uwielbiaja szarmanckich mezczyzn zapewne bedzie ci ciezko czasem ale coz nie ma co sie poddawac zreszta potega milosci uczucia przezwyciezy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się wypowiem...
Tutaj akurat macie rację, że nie tylko osiągnięcia naukowe się liczą. Ale w takim razie, czemu mają tak wysoką przestępczość? Rządowe statystyki z USA nie kłamią, to nie Korea Północna. A mówią one, że 28,5% czarnych mężczyzn w ciągu swego życia będzie choć raz aresztowanych (ale tylko 4,4% białych), że czarni dopuszczają się zabójstw 7 razy częściej niż biali, że wielokrotnie częściej czarni mężczyźni gwałcą białe kobiety niż vice versa. Dlaczego? Ja rozumiem, że ktoś jest głodny, nie ma pracy i kradnie, żeby mieć co jeść. Zdaję sobie sprawę, że są zabójstwa w afekcie, w samoobronie itp. Ale gwałty nie mają żadnego usprawiedliwienia - nie gwałci się z biedy czy w obronie własnego zdrowia lub życia. Tymczasem, w 1994 roku w USA ponad 30 tysięcy białych kobiet zostało zgwałconych przez czarnych mężczyzn - "w drugą stronę" 5,4 tysiąca. Ja naprawdę chciałbym znaleźć dowód na to, że oni są nam równi, ale statystyki pokazują niestety coś zupełnie innego. Zaznaczam, że rzecz dotyczy wyłącznie Murzynów - przedstawiciele rasy żółtej (Azjaci) popełniają z kolei znacznie mniej przestępstw niż Biali (o ile żyją w podobnym środowisku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
No tak wszystko pieknie ladnie tylko...wyglad, karnacja kolor oczu czy ich ksztalt sa bez znaczenia ale nalezy sie zastanowic czy taki zwiazek ma szanse i czy nie jest to chwilowa fascynacja czlowiekiem lub tym ze jest inny od nas. A tak naprawde miedzy arabami, afrykanami azjatami a nawet i innymi europejczykami jest ogromna przepasc kulturowa. Na poczatku moze byc fajnie ale jak zyc z kims kto jest tak inny od nas? Zero jakichkolwiek zbieznosci na temat tradycji i kultury? Jak wychowywac dzieci w jakiej tradycji i wierze? Jesli partner lub my same jestesmy sklonne do kompromisu to jeszcze mozna prubowac sie dogadac ale jak oboje obstajemy przy swoim? Ja nie wierze ze mozna tak poprostu wyzbyc sie wlasnej kultury, tradycji obyczajow i wiary dla drugiego czlowiek. Zacznie sie tesknic a wtedy zaczna sie problemy. Trzeba sie zastanowic, to moze byc fajne na poczatku jak sie poznajemy i opowiadamy sobie o tym wszystkim. Ciekawe i pouczajace ale pozniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
probowac*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
Ja nie podważam tego że czarni są bardziej agresywni, to chyba wina wychowania i otoczenia jakim żyją i to że wiedzą że są uważani za gorszych a przez niektórych nawet nie za ludzi. Historia, lata niewolnictwa mają napewno wpływ na to jak się zachowują. Ale to nie oznacza że mam się ich brzydzić czy unikać albo uważać za niegodnych życia obok mnie, I jeśli ktoś popełnia przestępstwo to nie zwalam to na kolor skóry i na całą nacje tylko personalnie na niego, on jest winien, on powinien być izolowany od reszty społeczeństwa, ponieść kare ale tylko on nie wszyscy czarni! Ilu jest białych zwyrodnialców, gwałcicieli, pedofilów, zabójców? Też się zdażają, twój sąsiad może być kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melbii
Problem co do kultury i wiary to jest chyba tylko wtedy jak obie strony są bardzo wierzące i praktykujące. Dla mnie czyjaś religia, póki to nie jest jakaś chora sekta nie przeszkadza. Ja choć jestem polka jestem całkowicie niewierząca i też z wieloma polakami chrześcijanami mogę mieć problem z założeniem rodziny i wychowaniem dzieci. Więc dobieranie się pod względem tej samej narodowości i koloru skóry jest bez sensu, raczej trzeba kierować się podobnymi poglądami, spojrzeniem na świat i przyszłość. A no i przecież związek niekoniecznie musi prowadzić do ślubu i dzieci. Ja nawet o tym nie myslę, ale chce na obecna chwile spotykać się akurat z tym mężczyzną, poznać go poprzebywać razem, nie moge stwierdzić nie znając go zbytnio czy nie będzie konfliktów na tle kultury, wiar itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nassaja
Od jakiegos czas spotykam się z obcokrajowcem. Jest azjata, oboje zyjemy w Wielkiej Brytanii. Uwazam, ze jestesmy dobrymi pzyjaciolmi, dobrze sie rozumiemy a ja bardzo dobrze sie z nim czuje i wszystkie roznice jakie wystepuja miedzy nami uwazam za zalety. Wiele sie od siebie uczymy. Ja jednak bronie sie przed uczuciem. Za kazdym razem gdy zblizamy sie do siebie uciekam, czuje obawy. Najbardziej obawiam sie chyba oceny ludzi, tego ze bda patrzec na to z gory. Nie wiem czy dojrzalam do takieg zwiazku, moze powinnismy przestac sie spotykac? caly czas o tym mysle ale czasem nie potrafie sie powstrzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mnie po prostu trzesie jak ktos wypowiada sie na temat czarnych zle.. poczytaj troche wiecej i sie zastanaow nad tym co napisalas \"no to ja sie wypowiem\", a do afryki do kto im sie wpiep^rzyl?? my biali... im sie zylo w afryce \"przed bialymi\" bardzo dobrze, tylko my \"biali\" musielismy sie tam wpierdzielic i wszystko zburzyc i zniszczyc, bo nam sie zachcialo.. bo bylismy silnijsi.. wiesz przez jakie upokorzenia oni przeszli? przez kilka stuleci byli ponizani, mordowani, gwalceni.. aha.. mam pelno czarnych przyjaciol.. lepszy taki czarny jak polak! ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×