Jego milczenie - prosze o porade !

Ty masz 31 lat a on 24? To mówi samo za siebie... Nic dodać nic ująć...

sadzisz, ze znalazl mlodsza? mysle ze wiek nie ma nic do tego choc tu ryzyko zdrady znacznie wzrasta

...nic tak nie pomoże jak szczera rozmowa,... no chyba, że wolisz żyć myślami "dlaczego?". Mógł się wystraszyć twoim "atakiem". Trudno mu zrozumiec o co chodzi..., pomyśl o tym, że on nie jest Tobą i nie wie co jest w Twojej głowie, dopóki mu o tym nie powiesz. To tylko kobiety "czytają miedzy wierszami". Mężczyźni tego nie potrafią, a jeśli, to nieliczni. Spróbuj, tak czy inaczej zakonczysz swa niepewnosć: czy to juz koniec czy fatalne nieporozumienie.

Ale ja chce o tym porozmawiac, tylko on juz chyba niec chce. Napisalam sms, zero odpowiedzi od 40 minut....

oj tam szczera rozmowa z facetem?? z ktorej choinki sie urwalas?

dziecinada..., przepraszam, ale tak uwazam. Zadzwon do niego i spokojnie porozmawiaj, bez wyrzutów. Jesli ktos cie atakuje, to zawsze sie bronisz, prawda? Porozmawiajcie o tym i wszystko bedziesz wiedziała po tej rozmowie... Nie wiem na co ty czekasz, naprawde.

jesli nie mozliwe jest dla ciebie, zeby facet był szczery, to czym sie kierujesz w życiu? Wstajesz codziennie rano i zastanawiasz sie jak bedzie kłamał, tak? W taki sposób nigdy nie stworzysz dobrego związku. Jeśli nie bedzie chciał rozmawiać szczerze, to po prostu to nie był ten...

wlasnie o tym mowie, ze to nie on

Zapytalam dlaczego nie dzwoni, zeby mi podal przyczyne, czy przestal kochac, ma kogos, czy mnie zdradzil etc. Odpisal mi: "Nie odzywam sie do Ciebie, bo tak chcesz. Nie mam nikogo i nie spalem z nikim, a nie jestesmy razem, bo nasze charaktery chyba sie za bardzo roznia" I co Wy o tym myslicie ?! Prosze odpowiedzcie

po prostu pokazuje ci swoja urażoną \"dumę\". Wyobraź sobie ze w firmie której pracujesz, twoj szef liczy sie z Twoim zddaniem bardziej niz ty z jego. I kto tu jest szefem? Myślę, że wykorzystałabyś swoja przewagę. To nie jest złe, raczej normalne. Kazdy jest tylko człowiekiem. On buduje swoja samoocene na tej sytuacji, oczywiscie na gruncie nieswiadomym. A tak poza tym, to mysle ze prawdziwego zwiazku nie zakonczysz poprzez sms.

..pytanie tylko: czy to jest/byl prawdziwy zwiazek? Domyslam sie, jak sie czujesz, na wszystko potrzebna jest rozmowa lub czas by sie wyleczyc... Głowa do góry! Co cię nie zabije, to cie wzmocni.

Tak urazona męska duma.

Ja bym mu teraz napisała prawdę, to co czułam, gdy wyjechał, gdy się nie odzywał. To jest czas na rozmowę, nawet poprzez smsy, jesli nie da się inaczej.

Niekoniecznie to do czegoś doprowadzi, ale wyrzucisz to z siebie.

Ale czy jego obchodzi co ona czula>?! Jak sadzicie??

Ale czy jego odpowiedz swiadczy o tym, ze to definitywnie koniec z jego strony i juz nie ma nadziei, czy to sie da jeszcze naprawic ? Prosze odpwiedzcie !

powiem krótko, nie nam powinnaś zadać to pytanie. Nie bój się zapytać jego. Przecież chcesz wiedzieć, niezależnie jaka otrzymasz odpowiedź. Myslę że warto odwaznie mówić o swoich uczuciach. W najgorszym wypadku poczujesz się odepchnięta, ale będziesz wiedziała co dalej... Bo nie można żyć złudzeniami.

mysle, ze na podstawie tego jego sms to chyba jednak juz mozna uznac, ze nie chce juz byc ze mna...niestety

ginaaga dobrze rzecze pytaj jego coz my Ci powiemy? moj szedl w zaparte do konca:) (chyba ze to ja sobie cos ubzduralam, ale idiotka nie jestem....;) )

porozmawiaj z nim...zakoncz swoje męki, dziewczyno. Chyba że nie jesteś jeszcze gotowa na to co możesz usłyszeć. Odwagi! Po burzy zawsze wkrótce swieci słońce :)

No ginaaga juz nie przesadzaj z tym "wkrotce":)

Nie wiem, czy obchodzą go jej uczucia, ale chodzi o to, zeby mu je powiedziała. Jesli nie weźmie ich pod uwagę, to znaczy koniec. Ale moim zdaniem nie należy tego zakładać. Chocby nie wiem jak się idiotycznie ta druga osoba zachowała.

... wkrótce...pojęcie względne. Dla każdego znaczy co innego...

I zgadzam się, trzeba się wprost zapytać. Może trzeba właśnie. A nie "zakładać".

Po tym sms juz chyba wiadomo, ze juz mnie nie chce. Zapytalam go, czy przestal mnie kochac, nic nie odpowiedzial, pewnie mnie nie chcial juz zdolowac...

moze padl mu tel ....

faceci naprawde są dziwni:( dla niego to ze nie odzywa sie tydzien mogło nie oznaczać nic strasznego, tacy sa faceci...a my wszystko wyolbrzymiamy. wiem ze wg nas facet powinien sie odzywac kilka razy dziennie itp. ale rzeczywistość jest inna, każdy z biegiem czasu a zwłaszcza faceci robią sie jacyś inni i okazują mniej gestów ze im zależy.

...czyli chcesz trwac w niepewności. Prosze nie pisz wiecej "chyba". Możesz przecież poznać odpowiedź, ale chyba sie boisz...

na Twoim miejscu napisalam bym mu smsa, ze" przepraszasz za to co napisałaś, byłas zdenerwowana i ze teraz próbowałaś to jakoś naprawić ale widzisz ze on nie ma na to ochoty...trudno. "

sluchajcie jesli od kogos tak na sile trzeba slowa wyciagac to tak naprawde znaczy, ze zadne uczucia tu w gre nie wchodze; to straszne, wiem, ale prawdziwe a ... tylko prawda nas wyzwoli;)