Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klaudia11234

Co byście zrobiły na moim miejscu??

Polecane posty

Gość Klaudia11234

Mam wielki problem :( otóż moja córcia ma 3,5 miesiąca a ja od października idę na studia i w tym kłopot: nie wiem czy przenieść sie na zaoczne i resztę tygodnia poświęcać jej czy chodzić na dzienne i wynająć opiekunkę. Wolałabym chodzić na dzienne ale serce mi sie kraje jak pomyśle że mam ją z kimś obcym zostawić:( nie ufam obcym a nikt z rodziny nie mógłby z nią zostać. MOże jest ktoś kto był/ jest w podobnej sytuacji i potrafi mi doradzic??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli juz zdecydowałaś się na dziecko to niestety albo stety powinnas podporządkować mu swoje życie... jak dla mnie powinnaś przenieść się na zaoczne ;) i byc z dzieckiem na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mysle idz na zaoczne takie malutkie dziecko bym nie zostawila z obca osoba .teraz w niemczech jakas studentka opiekunka zabila dwojke dzieci ktorymi sie opiekowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam identyczny problem :( też chyba bedę musiała sie przenieść na studia zaoczne co mi sie za bardzo nie uśmiecha bo jednak dziennie miałam za darmo... ale tak samo jak Ty nie zostawiłabym dziecka z obcą osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia11234
może jeszcze ktoś sie wypowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja konczylam dzienne ale mojamama przyjezdzala do corci, tobie radze albo zaoczne, albo kogos wiernego i znanego do dziecka, olezanke, sasiadke, itd, zeby nie obca babe jakas wredote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia11234
mam teściową, która powiedziała ze raczej nie będzie pracowała ale dopiero od zimy, mogłabym z nią zostawiac dziecko, ale mieszka 20 km od nas i codzienne dojazdy to chyba nie jest dobry pomysł,. już sama niewiem... chyba rzeczywiście zaoczne będą lepszym rozwiązaniem dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia11234
dodam , że ona nie przyjedzie do nas bo mieszkam ze swoimi rodzicami a ona sie z nimi nie odzywa :( aczkolwiek ze mną nie jest skłócona ale nie przyjeżdza do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla dziecka i dla ciebie, bo caly dzien bys myslala czy jaka franca nie szczypie i nie bije ci dziecka w domu czy nie, a jak bys wracala to łapala bys takie schizo ze jak tylko baba by wychodzila, to rozbierala bys dziecko i ogladala, uwierz mi.....dojazdy trudno tesciowa bedzie mogla to niech jezdzi, moja mama mieszka 47 km od nas, dojedzala rok czasu ...zawsze to jednak tesciowa....a babcie kochaja wnuki, i ona to przezyje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
moja corcia bedzie miala 6 m-cy jak wroce na uczelnie. Studiuje dziennie, ale zajecia mam 2-3 razy w tygodniu, wiec nawet nie mysle o zmianie na zaoczne. niestety babcie nie sa w stanie zajc sie wnuczka bo pracuja, wiec pozostaje zlobek. tez sercemi sie kraja, ale trzeba cos zdecydowac, a ze studiow rezygnowac nie chce. Trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia11234
do przedszkola?? ona ma dopiero 3 miesiace. muszę rozważyć wszystkie za i przeciw i coś zadecydować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko przeprawszam!! ja źle przeczytałam. Myślałam,że ma 3,5 latek!! Ja jak chodziłam do liceum to byłam o tyle w dobrej sytuacji że moja siostra wiezoroa chodziła doszkoły i ona zajmowała się małą jak ja byłam w liceum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×