Pierwsza ciąża po 35 roku życia.

Witam dziewczyny, które są, były, albo będą w ciąży po 35 roku. Ja skończyłam 36 lat, jestem w 8 tygodniu. Szukam w tematach ciązowych, ale tam prawie same 20, wiec może znajdzie się jeszcze ktoś taki jak ja.

W listopadzie skończę 38 lat,jestem w 23tc.Robiłam amniopunkcję-będę miała zdrową córeczkę.Niestety musze leżeć-mam bardzo kurczliwą macicę ale jak się oszczędzam to jest ok.Pozdrawiam Cię serdecznie!

Ja również mam skierowanie na badanie prenatalne, ale dopiero na drugi tydzień, ja normalnie pracuję i czuję się dobrze mam tylko lekkie mdłości oraz szybciej jestem zmęczona, po za tym wszystko OK

Urodziłam moją córeczkę mając 35 lat. :)

urodziła w wieku 21 lat syna z zespołem Downa :( Nieszczęście nie znam metryki.

Dziewczyny, jak znosiliście ciąże, jak było wasze samopoczucie,jak przebiegał poród.

Ciążę znoszę nieżle.Od poczatku byłam na Duphastonie,w 6tc pojawiło się krwawienie-krwiaczek nie zwiazany z dzidziunią.Leżenie przez 3 tyg.Od 7 do 13 tc mdłości prawie cały czas,czasami pawik.W 14 tc amniopunkcja,leżenie przez kilka dni.Od 18 tc stawianie sie macicy-leżenie będzie najprawdopodobniej do grudnia.Samopoczucie mam dobre,przytyłam 2,3 kg.To moja wymarzona córeczka i mam nadzieje,że wszystko zakonczy sie szczęśliwie.

Po badaniu musiałaś leżeć, czy się żle czułaś, jak wyglądają badania prenatalne i na ilu byłaś

ja mam teraz 36 lat poród przypada po moich urodzinach czyli bede miec 37 lat czekam na córeczkę pierwszą

Robilam badanie przeziernosci karkowej w 12tc,wyszło bardzo dobrze i amniopunkcję-po niej musialam leżeć,bo może dojsć do poronienia.Baja na kiedy masz termin?

terrmin mam na 26 X ( za 2 miechy łał) badania 3 D tez miałam dziewczyny dlaczego miałyscie amnipunkcję?(ja nie miałam) jakies wskazania były ?

Ja nie byłam jeszcze na badaniach, ale dostałam skierowanie do poradni genetycznej i tam też mają mi powiedzieć jakie badania mam zrobić, ale ja nie chcę takim mogących zaszkodzić dzidzi.

Ze względu na wiek-kieruja po 35rż.Ja się cieszę,że zrobiłam

Witajcie dziewczyny. Ja mam 38 lat i jestem w 17 tygodniu ciąży. Lekarze , nie dawali mi żadnych szans na to abym kiedykolwiek była matką. 8 lat temu chorowałam na nowotwór , byłam leczona chemią, to podobno uszkodziło mi jajniki, chodziłam do wielu lekarzy, ale każdy powtarzał, że szkoda kasy na leczenie, bo jestem bez jakichkolwiek szans. Nawet w wieku 34 lat przechodziłam jak mi się zdawało klimakterium. Na początku mojej choroby, jak spóźniał mi się okres to zaraz robiłam test z cichą nadzieją, że może zdarzył się cud, ale jak zwykle rozczarowanie , były przerwy w okresie nawet pół roku. Ostatnio miałam taki alarm chyba w listopadzie zaszłego roku, ale jak zwykle jedna kreska w teście , a okres pojawił się za 2 miesiące. Więc jak na początku czerwca nie dostałam okresu , myślałam, że to po prostu normalne , nawet nie zawracałam sobie tym głowy. Kurde, żadnych wymiotów, żadnego złego samopoczucia, nic zero objawów , tylko ostatnio trochę przytyłam, ale u mnie to normalne, że raz tyję , raz chudnę, tylko jakieś 3 tygodnie temu zaczęły mnie boleć piersi, ale wszyscy mi mówili, to masz zespół napięcia przedmiesiączkowego:))) , pobolewały trochę jajniki , tak normalnie jak przed okresem. Ale przedwczoraj mąż mówi do mnie, że jakoś dziwnie brzuch mi urósł, ale i wogóle zrobiłam się jakaś bardziej wrażliwa, dla świętego spokoju , pojechaliśmy do apteki po test, mąż już nawet sam wie jaki kupić. Zaraz zrobiłam, nie czekałam do rana jak jest w ulotce i......2 kreski w teście:)) . Dziś , tzn. wczoraj zaraz poszłam do lekarza i jest termin no 30 stycznia. Była bardzo zdziwiony , że tak dobrze się czuję, i że wcale nie mam jakichkolwiek dolegliwości. Obydwoje z mężem poprostu się popłakaliśmy, że to chyba cud. Nie wiem , czy iść na badania prenatalne, bo to nic nie zmieni, miałam robione usg , dzidziuś rozwija się prawidłowo, mam tylko zgłosić się na jakieś badanie usg, ale prenatalne , ma to polegać na bardzo dokładnym obejrzeniu maluszka na usg i czy wszystko dobrze się rozwija. Kurde jestem tak podekscytowana, ze całą noc nie mogę spać , no i teraz oczywiście, czuję, ze ma dzidziusia w sobie,

agagagus, gratuluje i to bardzo szczerze :)

TO idealny wiek na dziecko, a nie takie gowniary po 20 lat zaplodnione wszedzie z wozkami jezdza to dopiero patologia jest. To sie zdarza tylko u ludzi wywodzacych sie z nizin spolecznych albo nizin umyslowych. Urodzicie zdrowe piekne dzieci, mnie mama urodzila w wieku 40 lat , i kazda kobieta w mojej rodzinie miala dzieci grubo po 30 , zdrowe i inteligentne.

...wzrasta ryzyko chorób genetycznych, zwłaszcza zespołu Downa. Kobieta w takim wieku (a nawet dwukrotnie wyższym), owszem, może bezpiecznie mieć dzieci, ALE NIE Z WŁASNYCH KOMÓREK JAJOWYCH!!! One są już zrypane ze starości. Chcecie mieć dzieci? Weźcie komórkę jajową od 20-latki, zapłodnijcie poza organizmem plemnikiem od swojego faceta i wszczepcie. Wiem, że to nienaturalne, ale za to o wiele bezpieczniejsze dla dziecka niż poczęcie go z pomocą Waszych własnych komórek jajowych, które na skutek Waszego wieku mają już DNA tak uszkodzone, jakby przetrwały wojnę nuklearną. Kobieta może rodzić naturalnie między mniej więcej 16 a 35 rokiem życia, a tu widzę nawet jakieś babcie po 40-stce. Szkoda mi Waszych dzieci :-O

gdy to dziecko dorośnie to w wieku 50, 60 lub więcej lat na pewno dostanie raka i na niego też umrze w cierpieniach, a dzieci młodszych matek umrą bezboleśnie na serce...

autorce topiku gratuluję i zyczę duzo zdrówka. na tym etapie medycyny nie ma problemów z rodzeniem pierwszego dziecka po 35 roku życia.

jeju jak wy mozecie tak obrazliwie pisac ...opamietajcie sie ...popatrzcie ilu mlodych ludz nie zdazy nawet do tych 50 albo 60-tych urodzin dotrwac ...my sami mamy po 27 i 30 lat w tym dzieci( 8 i 1 )i uwazam to za wielkie szczescie je" posiadac "obojetnie w jakim wieku ...bo te mamy co tu pisza sa naprawde szczesliwe i wieze ze te dzieci beda bardziej kochane jak przez niektore mlodsze co pol dnia siedza na cafe ...a dzieci na samopas... ...a waszym dzidziusia zycze zdrowia ...zdrowia i jeszcze raz zdrowia .........

jak wszystko pójdzie po mojej myśli, to też będę mamuśka, mam już co prawda jedno dziecko, ale drugie akurat tak cudownie przyjdzie na świat jak będę miała skończone 36 lat :)

i życzę wszystkiego dobrego :) Ale na te, które pastwią się tutaj i karmią swoją głupotę brak mi słów. Moja mama urodziła mojego najmłodszego brata jak miała 36 lat. Co prawda to nie pierwsze dziecko, ale brat jest zdrowy i jest oczkiem w głowie, a moi rodzice z całą pewnością są innymi rodzicami- nie lepszymi, czy gorszymi- ale bardziej świadomymi. Wydaje mi się, że dopiero przy najmłodszym odkryli wszytskie uroki rodzicielstwa, bo byli już ustatkowani, mieli mieszkanie, samochód, nie byli tak zaganiani jak wtedy kiedy ja byłam mała. Pozdrawiam was dziewuszki i mocno trzymam kciuki za Was i Wasze maluszki. Agagaguś- cuda się zdarzają- piękne, że mogłaś doświadczyć tego cudu na własnej skórze :)

ludzie nie obrażajcie innych, bo nie wiecie co was czeka w życiu...

ten temat został skierowany do kobiet po35 roku zycia-to czemu takie gówniary piszą i obrażają inne kobiety?? -mam do was pytanie!! --czy wy nigdy nie będziecie mieć po35 lat?? nim się coś napisze powinno się głęboko zastanowić. a mamą po 35 roku zycia serdecznie gratuluję:) wiem że nie raz kobieta chce miec duzo wcześniej dziecko -ale dopiero po długich staraniach udaje się zobaczyc dwie kreseczki na teście:) ja mam teraz 27 lat-i córkę 6 letnią oraz synkarocznego:)

przeciwwskazań do ciąży?

Najlepiej nie zwracać uwagi na obrażliwe wpisy, nie ma sobie co nerwów psuć.

Pozdrawiam wszystkie dojrzałe mamuśki!Wczoraj byłam na usg połówkowym-Lenka jest duża,zdrowa i śliczna!!!!!Jak byłam na amniopunkcji to oprócz mnie byla tylko jedna dziewczyna,która miała skierowanie na to badanie podobnie jak ja tylko ze wzgledu na wiek.Pozostalych 15 dziewczyn to były młode osoby,które miały poważniejsze wskazania(podwyższone NT).Genetyka nie wybiera!A nikt nie ma prawa oceniać czyichś wyborów.Jak się uda,to będę chciała mieć jeszcze jedno dziecko i nikomu nic do tego!

za mlodu chyba chcą ulżyc swoim frustracjom, ze tak obrazają innych.

a ja wam tez gratuluje :-) ja mam 20 lat i roczna corke ale sama kiedys tez bym chciala miec 3 dzieci i wlasnie to trzecie chcialabym miec po 30 :-) wdlug niektorych wpisow to kobiety po 30 nie powinny miec dzieci wiec kobiety ktore maja w rodzinie przypadki choroby genetycznej tez nie powinny rodzic?? czyli ciekawe ile kobiet mialoby wtedy dzieci... a i ktos tam tez napisal ze 20 latki mamami to patologia...a niby dla czego?? pochodze z dobrej rodziny a itak mi sie to zdarzylo , i co odrazu stalam sie patologiczna?? dobra matka mozna byc w kazdym wieku, nie rozumiem zwiazku...

Moja kolezanka z pracy urodziła drugie dziecko w wieku 40 lat i ma pięknego, zdrowego chlopaka, a inna kolezanka w wieku 26 lat urodziła( też jako drugie dziecko) syna z zespołem Downa.