Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana calkowicie

JEGO CHORA MATKA MIESZKA Z NAMI...

Polecane posty

Gość zalamana calkowicie

co ja mam robić... Jestesmy malzestwem od kilkunastu lat. Mamy 1 dziecko, 10letnie. Matka mojego meza zachorowała. Jest mozliwosc oddania jej do dobrego domu opieki. Niestety, moj maz zadecydowal ze bedzie mieszkala z nami. Ona wymaga 24 godzinnej opieki. Mycie, zmienianie pieluch, karmienie. Ja... nie wiem co mam robic.. Ja sie nia opiekuje, bo meza czesto nie ma.. On mowi ze to nasz obowiazek. Nie przyjmuje innej opcji... Siostra meza nie kwapi sie do opieki. To jego siostra blizniaczka, wielka bizneswomen ktora ma to gdzies. A ja nie wyrabiam. Nie pracuje od kilku lat, bo musialam sie swoja mama opiekowac, nie w pelnym zakresie, ale jednak. Nie mieszkala z nami. Co ja mam zrobic?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
pff to fajny mezus ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
i siostra :o nie zdziwie sie jak za pare m-cy chora matka bedzie powodem waszego rozwodu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronka856
porozmawiaj powaznie z mężem..powiedz mu ze nie chodzi o to ze jego mama ci przeszkadza(mam nadzieje ze tak nie jest)//bo jeszcze potem by sie jakas klotnia wytworzyla..;(tylko opowiedz mu dokladnie ze musi ci ktos pomoc w opiece..ze samej ci ciezko...mam nadzieje ze cie zrozumie...i jakos to wam sie ulozy..;)p pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georginka2
jeśli chce żeby z wami mieszkała to sorry- ale on też w równym stopniu powinien sie nią opiekować, a jesli nie ma takiej możliwości to niech opłaci pielęgniarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waryatka
widze, ze maz podjal decyzje za was obydwoje. ale to ty bedziesz miala wszystko na swojej głowie. nie wiem co ci poradzic, bo ja nie dałabym rady.... :( moze ktoś inny znajdzie dobrą radę? chociaz na Twoim miejcu zdcydowanie powiedzialabym "nie", jezeli wiesz ze ma to byc dla Ciebie masakra...Jego matka, niech się nią opiekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly22
Ja tez w zyciu nie oddalabym mamy do domu opieki. Powinniscie wynajac kogos do opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
Kiedys i ja bym tak powiedziala. Ze ja bym nie dała rady, ze bym mu powiedziała.. A gdy patrze na jego matke, mamroczącą tylko zrozumiałe dla siebie rzeczy, bezradną jak dziecko.. Miałabym siłe ją oddać. Finansowo nie narzekamy. Siostra by sie musiała dorzucic.. Ale on nie chce o tym slyszec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
czyli rozumiesz ze jestes na jego utrzymaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly22
A jesli chodzi o domy opieki, to nigdy nie masz gwarancji, ze jest dobry i jak traktuje sie w nim starszych ludzi, kiedy nie ma gosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
Oszczednosci w wiekszosci sa moje. Ale tak.. Jestem na jego utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waryatka
walsnie, jezei Was stac to niech wynajmie pielegniarkę. tylko jezeli macie mieszkanie, to nie dosc ze bedzie chora matka to jeszcze pielegniarka w twoim domu, i wyjdzie na to, ze tez nie bedziesz miec spokoju. tak czy tak czy bedzie pielegniarka to bedziesz cos musiala przy tej matce zrobic... Wydaje mi sie, ze moz wyjsc z tego wiekszy problem. Oby miedzy wami sie nie pogorszyło ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...jeżeli jesteś zajęta, a nie ma ci kto pomagać, to rzeczywiście chyba lepiej by było, żeby teściową umieścić w domu opieki (najlepiej w pobliżu) i po prostu często odwiedzać. pielegniarki na pewno zajmą się nią lepiej, jeżeli jest w takim złym stanie. niemniej jednak oddawanie członka rodziny dotakiego ośrodka jest przykre i rozumiem twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
ehkm.... no to zmienia postac rzeczy :o wedlug niego to TWOJ obowiazek czy Ci sie podoba czy nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka-belferka
a odwróć sytuację...jak byś się czuła gdyby to była Twoja matka? trudne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly22
Smutne to. Rodzicie poswiecaja 20 lat na wychowanie dziecka, a potem kiedy zaniemoga na starosc, nie moga liczyc na opieke. Chyba nie zdajecie sobie sprawy co czuje taki starszy czlowiek, ktorego wyrzuca sie do jakiegos osrodka. Gratuluje dobrego samopoczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
nelly, ale ja sie wlasnie opiekuje. To wszystko jest takie trudne, takie trudne.. Cierpi na tym tez nasz 10letni syn :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
Czasem czytam tu o tych problemach z chlopakami, narzeczonymi, mezami. Zazdroszcze Wam. Ale jestem jeszcze silna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
nelly22 "poswiecaja" tak czasem ze dzieci laduja u psychiatrow ( ale tak, rzeczywiscie to wszytsko z milosci :) ) No nie jest Jej matka tylko meza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
Dogryzala mi często. nie była latwa kobietą. Kochala chyba najbardziej ta swoja coreczke.. Gdy przyszly gorsze dni jest z nami, nie z tamtą.. Zycie bywa przewrotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
zalamana calkowicie -rzeczywiscie zycie bywa przewrotne ale o ile nie zawalczysz o swoje to spieprzy sie w waszym zyciu osobistym ..... rozmawialas z mezem ?co z ta durna siostra ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabierz syna
i jedzcie na weekend niech mezulek sie opiekuje i zobczy czym to pachnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowaznieNieZartuje
Sytuacja ta jest dla nas obojga nowa. Ale porozmawiam z nim, musimy podjac jakas decyzje. Moze rzeczywiscie ta pielegniarka. Siostra jest dyrektorem w jakiejś firmie. Zawsze miałysmy dobry kontakt. Odkąd matka zachorowała, maz zadeklarowal sie ze będzie mieszkać u nas. Ona oczywiscie na to przystała (nie ma męża, zyje w tzw. wolnym związku). Matka nie musi leżeć, moze tez siedziec, wiec nie byłoby problemu gdyby od czasu do czasu ja do siostry zawiezc, ale siostra checi... nie wykazuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
To na górze to ja. Moze faktycznie go zabiore. Maz chyba do konca sie zdaje sobie sprawy, jak to jest.. Zawsze matka byla dla mniego jakas wyidealizowana.. a teraz trzeba jej, przepraszam za wyrazenie, podcierać tyłek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
była dla niego*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
niech maz wiec pogada z siostra tak aby laskawie zdecydowala sie wlasna matka opiekowac to ze ona nie ma rodzny nie zonacza przeciez ze nie da sobie rady tylko ze ma mniej obowiazkow niz matka rodziny jakis bezsens i oczywiscie wszytsko zlazlo na najmniej zwiazana ze sprawe osobe czyli na Ciebie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
Tylko kojarzycie przysiege, i interpretacje.. Bede z Toba na dobre i na zle.. Czuje wyrzuty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana calkowicie
Swoja droga, temat jest ciekawy. Przyjmujac opcje, ze jakos tam zdecydowalibysmy sie na dom opieki, to lincz spoleczenstwa bylby straszny. Czy tez to obserwujecie? Ze 'jak tak mozna oddac swoich rodzicow'? Z czego to wynika? Czy wszystkie osrodki w polsce sa takie zle? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaKalaBala
heh wyobraź sobie że u mnie sytuacja jest podobna - tyle że ja musze się opiekowac swoją matką. Ona jest dla mnie zgryźliwa, jej oczkiem w głowie zawsze był mój brat który teraz się wypiął na obowiązki i ma wszystko gdzies. Musze mieszkać razem z nią, wprowadził się do mnie mój chłopak. Czasem boje się że on pewnego dnia będzie miał dosyć i mnie zostawi. Tyle że u mnie nie jest jeszcze aż tak źle że pieluchy. A co Tobie poradzic - na pewno nie oddawaj teściowej do domu opieki. To najgorsza rzecz jaką mozna zrobić bliskiej osobie - i chyba nie chciałabyś dawac takiego przykładu własnemu synowi. M.owisz ze mu się krzywda dzieje - jaka? Że obserwuje że w rodzinie trzeba się opiekowac bliskimi gdy tego potrzebują? Nie masz sił - wynajmij opiekę w domu a część opłat niech pokryje siostra bizneswoman. Będziesz miała wiecej czasu dla siebie, mąz bedzie spokojny że matka ma opiekę a domowy budżet tak bardzo nie ucierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipa to
bo to racja zeby na dobre i na zle ale w tej sprawie z mama to "zle" na Ciebie spadlo. a mozna to normalnie rozwiazac wlasnie dzielac obowiazki czy wynajmujac ta pielegniarke. to Ty teraz z powodu tej sytuacji wez sie zapusc przytyj, zacznij byc nerwowa i nie dozmiesienia i niech z Toba do konca zycia teraz bedzie:) poco stwarzac sytuacje ktore maja byc jakims bezsensowym sprawdzaniem jak wiadomo ze ciezko wytrzymac w takiej sytuacji !! nie jestes matka teresa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×