Czarne, krecone, suche wlosy - i pragnienie platyny....

Dziewczyny, potrzebuje porady. Moje wlosy sa bardzo ciemny braz (praktycznie czarne), kręcone, bardzo suche i zniszczone suszeniem i prostowaniem. Rozjaśniałam włosy wiele razy, zazwyczaj u fryzjera, nie wiem jakiego rozjaśniacza czy farby używali, ale po dwóch tygodniach mój kolor zmieniał się w żółtawo - brązowy. Znam produkty podtrzymujące kolor, np. fioletowe, niebieskie płukanki, szampony, przetestowałam ich wiele, najbardziej mi pomaga roztwór z fioletu czy coś takiego, bardzo mocna rzecz. Jednak na niektóre żółtości nie ma bata. Niebawem wybieram się do fryzjera - chcę platyny, srebrnego, popielatego blondu. Nie lubie złotych i ciepłych odcieni. Co powiedzieć fryzjerce, jak to utrzymać efekt, co poradzicie? Z góry dziękuję

upupupup

Hmmm.... Ja używam farby Palet, nie wiem jaki kolor ale chyba srebrzysty blond, poznaję ją już po pani na okładce. Po tej farbie mi nie żółkną i wychodzą takie właśnie srebrzysto platynowe. Tylko że ja mam moje naturalne blond tylko trochę ciemniejszy niż ta farba. Po innych też mi żółkną. Jeśli chodzi o twoje włosy to pewnie jakbyś zrobiła tą paletą to wyszłaby ci marchewka, musiałabyś zrobić kilka razy, a to znów wyniszczenie straszne. Takie farby to raczej dla rozjaśnienia blondu, do ciemnych włosów to już rozjaśniacze. Mogę tylko poradzić żeby unikać słońca bo od słońca mi bardzo żółkną i żeby unikać ciepłej i twarde wody od tego też mi żółkną. Ja od kiedy myję włosy w ziemnej wodzie mam kolor od farbowania do farbowania niezmienny, nie wiem z czego to wynika moze z tego że łuski włosa nie otwierają się tak bardzo podczas mycia. Nie wiem czy te rady coś ci daję ale życzę powodzenia. Pozdrawiam!

Wszystko jedno - bardzo dziekuje za rade, na pewno skorzystam, choc ciezko bedzie myc wlosy w zimnej wodzie, brrrr :)

up

upup