Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mozecie_mnie_wysmiac

zachorowałam na kobiecą przypadłość

Polecane posty

Gość Mozecie_mnie_wysmiac

Zachorowałam na "sama nie wiem, czego chcę" :o Jeszcze rok temu miałam konkretne plany, cele i marzenia. Potem spotkałam jego. Też miał konkretne plany na przyszłość i dla siebie i dla mnie. Oczywiście zupełnie różne od moich. Dochodziło do ciężkich starć na tym punkcie. Zerwałam, choć on tego nie chciał. Dziś wszystkie moje marzenia, które powoli się zaczynają spełniać, już mnie nie cieszą :( Czuję wielki smutek i żal. Wiem też, że gdy do niego wrócę i zgodzę się na jego plany, będę czuła ten sam rodzaj żalu, ale z powodu niespełnionych marzeń. Wszystko jest do dupy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rukola niezielona
gratuluję, zycie to nie bajka a u Ciebie wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×