Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lutoskik

Ludzie przestańcie już

Polecane posty

Gość Lutoskik

Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się. Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutoskik
a tak sobie gadam bo dawno w kasztanan nie dostałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutoskik
Z tych naszych rozmów wyłania się idea występów i... jakich jeszcze nie było. Stworzenia czegoś zupełnie nowego. Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutoskik
Najgorsze jest wtedy, gdy przyznaje się do członka 8cm w zwodzie i do tego, że jestem wysportowany i giętki co umożliwia mi robienie sobie laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yorkdd
Byliśmy ostatnio z żoną proszę pana... W Hali Mirowskiej... Yyyy... Gdzie ja miałem aparat ZORKĘ 5... I zrobiłem kilka zdjęć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutoskik
Pan mówi o tekście, ale pan ma na myśli wyłącznie treści, których tu nie ma. Aha. No więc jeśli to jest forma bez treści to nie ma to waloru obiektywności, no więc jest to formalizm. I to jest groźne, ale formalizm jest jeszcze groźny dlatego, że jak nie ma tam treści, to po prostu można tam sobie podkładać różne treści i może nawet takie, które by nam tu nie odpowiadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yorkdd
Urodziłem się w Małkini w 1937 roku w lipcu. Znaczy, w połowie lipca. Właściwie w drugiej połowie lipca. Dokładnie 17 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutoskik
dzis rano po toalecie porannej naszła mnie chęć dotkniecia mojej kupy w sedesie, ot taka pokusa, chciałęm to doświadczyc, okazao sie ze była śmierdzoaca, trochę śliska ale też w dodtyku aksamitna, no i całkiem miękka bo sie dobrze smarowała na kanapkach :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy może mi ktoś
przełożyć te teksty z polskiego na nasze? Jakoś nic nie kumam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat
zamknij morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutoskik
nie mogę być jednocześnie twórcą i tworzywem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat
niezłę filmy ale nie wsadazaj juz pamiątek rodzinnych do tyłka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamsKii
Ja w ogóle nie lubię chodzić do kina. A szczególnie nie chodzę na filmy polskie w ogóle...zdjęcie Nudzi mnie to po prostu... Zagraniczny to owszem. Pójdę sobie. Bo fajne są filmy zagraniczne. Wie pan? Jakoś tak można, wie pan... Jakoś tak... No ja wiem no... Przeżyć to. Przeżyć. Wie pan... Przeżyć.zdjęcie A w filmie polskim proszę pana to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje proszę pana. Nic. Taka proszę pana... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. Proszę pana... Yyyy... W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. Proszę pana... Aż dziw bierze, że nie wzorują się na zagranicznych. Proszę pana. Wie pan... Przecież tam... Niech pan weźmie na przykład aktora, proszę pana... Yyyy... Zagranicznego... To ten aktor zagraniczny proszę pana... To jego twarz coś wie pan... Nie wiem jak tutaj... Trudno mi w tej chwili powiedzieć, wie pan... Coś takiego wyraża... Wie pan... Jakoś tak... No... No wie pan o co mi chodzi.zdjęcie A polski aktor proszę pana... To jest pustka... Pustka proszę pana... Nic! Absolutnie nic. Załóżmy proszę pana. Że jak polski aktor proszę pana... Gra nie? Widziałem taką scenę kiedyś... Na przykład, no ja wiem? Na przykład zapala papierosa nie? Proszę pana zapala papierosa... I proszę pana patrzy tak: w prawo... Potem patrzy w lewo... Prosto... I nic... Dłużyzna proszę pana... To jest dłu... po prostu dłu... dłużyzna proszę pana. Dłużyzna.. Proszę pana siedzę sobie proszę pana w kinie... Pan rozumie... I tak patrzę sobie... siedzę se w kinie proszę pana... Normalnie... Patrzę, patrzę na to... No i aż mi się chce wyjść z... kina proszę pana... I wychodzę... No i panie i kto za to płaci? Pan płaci... Pani płaci... My płacimy... To są nasze pieniądze proszę pana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamsKii
Dzień dobry państwu. Chciałem powiedzmy opowiedzieć o sobie troszeczkę i zainteresować was swoimi... Swoją poezją, która w zasadzie jest jakoś... Yyyy... Jakimś czynnikiem, który po prostu pozwala mi na... Poznanie ludzi, wejście w ich prywatne troski ich życie... GŁOS Z SALI Niech wyraźniej pan mówi do pana może bo... POETA I dlatego też właśnie chciałbym po... powiedzieć jak... w jakim przypadku powstaje moja poezja. Jest to w zasadzie dziwna rzecz. Tak dziwny jak... jak ja sam jestem. Mam swój intymny świat, w którym żyję. I wszystkiego tego jest wam brak co ja mam: smutek i... i nostalgia. INSTRUKTOR KO Yyyy... POETA Smutek i nostalgia. INSTRUKTOR KO Smutek i nostalgia! GŁOS Z SALI Nie słyszymy... INSTRUKTOR KO Sm... Smu... Smu... Smutek i nostalgia! POETA Nie jest mi łatwo pisać na temat powiedzmy na... na pod... Podrzucony temat. INSTRUKTOR KO Na jaki? Przepraszam na jaki? POETA Na podrzucony temat. INSTRUKTOR KO Na podrzucony? POETA Tak. INSTRUKTOR KO Nie jest panu łatwo na podrzuc... na... na... na podrzucony temat pisać. POETA Dlatego też moim... moim tematem... INSTRUKTOR KO Tak. POETA Powiedzmy dłuższym tematem to, który kontynuuję w dalszym ciągu INSTRUKTOR KO I co? Co? POETA Którym... Który kontynuuję w dalszym ciągu. INSTRUKTOR KO Jak? Jak? Jeszcz... POETA Kontynuuję w dalszym ciągu... INSTRUKTOR KO Kontynuuję! POETA Jest piękno przyrody... Takiej przyrody jaką widzę ja. INSTRUKTOR KO Ptaki przyrody? POETA Takiej przyrody jakiej widzę... Jaką widzę ja. Powiedzmy takiej dzikiej natury. Nieokiełzanej. Zzzz... Powiedzmy z walorami właśnie tej ar... najbardziej artystycznymi. INSTRUKTOR KO Aha. Pan mówi teraz... mówi o przyrodzie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat
spam i tak tego nikt nie przeczyta, mam byc krótko i ostro jak w seksie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×