Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Doritka17

Czy angielskiego można nauczyć się w szkole?

Polecane posty

Gość Doritka17

Czy jeśli poważnie myślę o przyszłości związanej właśnie z angielskim powinnam rozważyć prywatne lekcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś. w lo łaskę robią że
żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapisz sie do jakiejs
szkoły bo ja się ucze od 1 klasy podstawówki a chuja umiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad about
ja w lo mam zajebistą nauczycielkę. w gimnazjum nie wiedziałam nic, nie potrafiłam dogadać się z anglikiem, a w liceum przez jedną klasę poziom mojego angielskiego wzrósł na tyle, że bez trudu dogaduję się z anglikami w internecie. zależy od nauczyciela, jeśli twój jest do dupy, to lepiej weź prywatne lekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha jest moj
mozesz sie zapisac na jakies angielskojezyczne forum o tym co cie interesuje, pisac, czytac i zobaczysz jak poziom angielskiego wzrosnie. ja po ilus latach nauki w szkole i na studiach nie umialam sklecic prostych zdan. po roku czytania i pisania na forum zdalam zaawansowany egzamin z angielskiegi i pojechalam na roczna wymiane do danii. tam moj angielski stal sie perfekcyjny, w pokoju mieszkalam z dziewczyna z niemiec, ktora nauczyla mnie mowic po niemiecku. niemieckiego tez uczylam sie w szkole, tylko 4 lata i nie nauczylam sie nic. nauczylam sie tez dunskiego. w danii bylam w sumie dwa lata, wiec mowie biegle w trzech jezykach. teraz mieszkam w belgii i ucze sie niderlandzkiego juz rok, mowie poprawnie, duzo rozumiem i teraz zaczynam francuski. trzeba tu na koniec zacytowac moja anglistke z liceum: "jak ty sie nauczysz angielskiego na poziomie FC to padne trupem. jestes antytalentem jezykowym dziewczyno"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doritka17
Bo koszty prywatnych lekcji są drogie... Moja koleżanka płaci około 400 zł miesięcznie za niecałe 20 lekcji w grupie 12 osobowej... Chciałabym poznać Wasze opinie na ten temat... Więc śmiało- proszę pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy, moja Droga od kilku czynników... Jakiego Ty masz nauczyciela, jak sama oceniasz stan swojej wiedzy po zwykłych lekcjach itd... Niestety, w państwowych szkołach niektórzy \"językowcy\" nawet nie udają, że chcą czegoś nauczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafitka
Nie, nie potrzebujesz prywatnych lekcji. Musisz po prostu sama sie duzo uczyc. Ja nauczylam sie sama angielskiego, takze w szkole przerabialam to, co juz sama doskonale opanowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W dobrej szkole za ok20lekcji
zapłacisz około czterech stów... jeżeli Twoich rodziców stać to zapisz się na dodatkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szkole nic się nie nauczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee...
w szkole nie ma szans by nauczyc sie dogadywac w jezyku szkola podst czy gimnazjum to pzede wszystkim wgryzienie sie w strukture jezyka oraz poznawanie zwrotow . Dopiero na dalszym etapie mozna zaczynac probowac mowic . Jestem na studiach jezykowych i tak mowi nam prof dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupa prawda
do poziomu upper-intermediate mozna sie nauczyc w szkole, oczywiscie jezeli nie jest sie tłukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupa prawda
a prof dr czasem nie zarabia na tym ? prawda jest taka, ze w szkole, w klasie maturalnej tylko ja i moj jeden znajomek nie chodzilismy na kursy. no ale zeby było smieszniej, to na wynik matury i oceny sie niezbyt to przekładało, bo jechalismy wyżej niż 70% osób z kursów, a mature rozszerzoną zdałem na 86% bez kursów, bez płacenia, z nienajwiększym wkładem pracy przez 3 lata lo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×