mam wkurw, kurde posiadanie dzieci to drogi biznes

nie zawsze sie uda ksiazki sprzedac a irytujace jest to ze ksiegarze zarabiaja kupe kasy kiedys mozna bylo miec kilka lat te same ksiazki i jakos mlodziez madrzejsza byla bo nie sadze ze to dorosli pisza takie uwagi ze moglam dzieci sobie nie robic jesli nie ma sie dzieci to jaki sens ma zycie w malzenstwie zobaczymy jak wy bedziecie myslec a poza tym kiedy urodzilam pierwsze dzicko lat 12 to mialam np lepsza prace ale co wy rozumiecie mamusia wam kaske daje

To chyba szkoła durna skoro nie rozumie ze sa teraz ciezkie czasy i warto byloby ulatwic rodzicom zycie zamiast utrudnic....

( to bylo do czarodziejki)

dyyeeyeee- nie przejmuj sie opiniami tych gówniarzy! Zobaczymy jak beda cwaniakowac np za 10 lat.. Dziecko to niestety koszt..:/ ja tez marze o rodzinie.. Ale jak tak dalej bedzie w tym chorym kraju to naród wyginie:(

no wlasnie ja przypuszczam ze ci w rzadzie to chyba nie zdaj sobie sprawy z kosztow kurcze na zachodzie wszystko jest raczej normalnie a u nas rodzice pracuja a mimo tego we wrzesniu maj problem by zwiazac koniec z koncem

powiem ci ze najlepiej wychodza cwaniaki ktorzy pracuja na czarno i ciagna kase z opieki spolecznej, potem jeszcze wyprawke dostana z MOPsu i obiadki darmowe a my placimy za wszystko na zachodzie na dziecko dostaje sie 350 euro

NIE BOJ SIE NAROD NIE WYGINIE Nie jestem gowniara tylko pisze jak jest, moze troche za ostro. O moja przyszlosc sie nie martw bo nie bede miala dzieci. A malzenstwo z dziecmi czy bez dzieci zawsze ma sens jezeli tylko dwoje ludzi sie kocha wiec prosze cie nie pisz takich glupot. :)

Ale niektorzy komplikuja sobie zycie na wlasne zyczenie wiec nie miejcie teraz do nikogo pretensji

Zaraz ktos napisze zebysmy jechaly na zachod.. Tyle ze ja nie chce... Tu mam rodzine, znajomych, itd.. Ale coraz bardziej watpie we wszystko.. Mam 24 lata(wiem- Ty wiecej:) ) ale chcemy z narzeczonym sie pobrac i za kilka lat miec oczywiscie dzieci. Po 1 slub odkladany jest ze wzgledu na kase...Po 2 nie widze szans na to, ze przez te kilka lat dorobimy sie na tyle, by zdecydowac sie na dziecko..:( A przeciez dziecko to nie towar napolce sklepowej- nie mozna miec kiedy sie chce:( Mam czekac do 40-tki...?!:(

uwazasz ze posiadanie dzieci to komplikowanie sobie zycia? TO po kiego huja ciebie splodziki jednego chwasta mniej by bylo

ja bym chciala zyc godnie a nie bac sie czy mi na jedzenie wystarczy bo sie rok szkolny zaczal$to chyba normalne nie jest ze dwoje ludzi pracuje i taka beznadzijja a dla mnie posiadanie dzieci ma sens, jestem zadowolona a osoby ktore uwazaja ze to nie ma sensu niech sie zastanowia co by bylo gdyby ich rodzice tez tak mysleli

"czarodziejka26 5 lat i piszesz,że ksiażki nie te same..to miedzy moim a siostry jest rok różnicy i juz jej ksiażek oddac po moim synku nie moge bo szkoła chce inne!!!fajnie bo pewnie w przyszłym roku znów cos wymyśla... " Właśnie o to chodzi.Ci z men powinni zacząć świecić oczmi.Na krześle elektrycznym oczuywiście.

Bez sensu dalej tu polemizowac z tymi wszystkowiedzącymi przemądrzałymi tumanami.. A reszta sie nie martwcie-za rok rzeczywiscie lepiej rozejrzec sie wczesniej za ksiazkami..Moze te, ktore w waszej szkole sa wprowadzane po raz pierwszy-byly juz uzywane w innych...Warto sie dowiedziec i odkupic. No i nie ma sie co dolowac-pieniedzy od tego nie przybedzie..:/ Pozdrawiam!