Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 40-latka

problemy 40-latek

Polecane posty

Gość 40-latka

Dlaczego przecietna 40 latka ma trudności ze znalezieniem pracy? Czy w waszej miejscowości też tak jest? Od paru miesiecy wysyłam CV,mam wyksztalcenie policealne,pracy sie nie boje ale nie chce pracowac w hipermarkecie za 1200 na dwie zmiany nawet w weekendy? Inne firmy nieodpowiadają,biorą do pracy 20-latkow,30 i ewentualnie po 50 bo sa dotacje na stworzenie stanowiska pracy..? Czy to jest w porządku? Czy to jest juz reguła w naszym kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glfgldglfglfgf
wolą zatrudnić studenta, bo nie płacą za niego podatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaiza
A gdzie jest nasza PARTIA KOBIET!! Już straciła entuzjazm.....Dlaczego nie broni takich kobiet....znam wiele takich kobiet,w świetnym wieku -dojrzałych i mądrych a musza sprzątać w Belgii bo mają po 2,troje dzieci ,ktore same wychowują bo sie postawiły swoim mężom nieudacznikom a pąństwo nasze nic na to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie że to reguła. Też mam 40 i nigdzie nie chcą mnie przyjąć. U mnie jest to samo: albo studenci albo emeryci/renciści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glfgldglfglfgf
nie chodzi chyba o twój wiek, bo często wolą zatrudnić kobietę dojrzałą z odchowanymi dziećmi.Sama często widziałam ogłoszenia,że potrzebują osoby po 30-tym roku życia. Po prostu jest ogólnie problem ze znalezieniem pracy i często jak nie masz znajomości to możesz i 5 lat wysyłać cv.Może mieszkasz w regionie o większym bezrobociu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
Wykształcenie policealne to trochę mało w obecnych realiach... Ile znasz języków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestoparolatka
U mnie niestety jest to samo i widzę,że przychodzi taki czas że tylko w supermakietach zatrudniają,bo młodzi ludzie juz takiej pracy nie chcą.A znalezienie w naszym wieku porządnej pracy bez znajomosci graniczy z cudem.A moglibyśmy byc wspaniałymi pracownikami-z doswiadczeniem z odchowanymi dziecmi i poświęceniem się pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w pośredniaku na kilkaset ofert pracy , dla kobiet jest kilka. Niestety załatwianie pracy po znajomości to codzienność, a co mają zrobić takie jak ja co nie mają tych znajomości? Ostatnio doszłam do wniosku że sama muszę założyć firmę, bo na "wyspy " nie mogę wyjechać, a żyć z czegoś trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaiza
a jakie mamy regiony o małym bezrobociu? Czy duzo ich jest..chyba nie? Raczej w wiekszosci kraju jest problem..Wiec mysle że problem jest duży jak nie ogromny!! Też tak myślałam ze nie powinno byc problemu..uwieżyłam artykułom w kolorowych gazetach..jak to kobieta dojrzała jest doceniana..przekonałam sie na własnej skórze..wysłane 20 cv..od 3 m-cy nikt nieodpowiada..szukam dalej...ale czlowiek zaczyna sie dołować i żle siebie oceniać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestoparolatka
Cóż ale panuje kult młodości,który bardziej sie liczy od fachowości,dyspozycyjności itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssss
ja myślę,że łatwiej jest znaleźć pracę w Warszawie niż np. na Lubelszczyźnie, gdzie mieszkam.Lublin jest ogólnie padający, nic się nie rozwija oprócz uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaiza
jak slysze takie pytania..policealne to za mało..ile znasz językow!!to nóż sie otwiera w kieszeni...a może ..czy chodzisz na jogę albo czy masz samochod!!?? Ludzie ja poświeciłam sie wychowaniu dzieci bo myślałam ze bede miała zawsze jakąś prace,bo mam chęci a głupia nie jestem chociaż studiow nie mam...ziwdziłam kawalek świata..Dania, Grecja i Kanada..pracowałam w tych krajach bo w naszym kraju nie miałam pracy a rachunki przychodzą co miesiąc..widziałam tam kobiety szczesliwe i to te najbardziej własnie po 40...i czesto bez studiow bo dal nich jest mnóstwo fajnej pracy czesto w domach przy komputerze lub na pare gzodzin to one wybierją.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat "veronna Wykształcenie policealne to trochę mało w obecnych realiach... Ile znasz języków?" Ludzie z wykształceniem też mają problemy ze znalezieniem pracy, a druga sprawa nie zawsze ma się szansę zdobyć wykształcenie (z takich czy innych powodów). Sama chciałabym podnieść swoje kwalifikacje, ale jak to zrobić ? Nie mam pracy to i nie mam kasy aby opłacić naukę i koło się zamyka. Owszem można robić kursy z urzędu pracy, ale pracodawcy na to nie patrzą, wiem bo kilka zaliczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-latka
studia to dobra rzecz i potrzebna chociażby dla smorozwoju..ale u nas ten temat troche poszedl nie w tym kierunku...Powinna byc jakas rownowaga...sami studenci dookoła a głupiej sciany w domu nie ma kto postawić..bo w kolo marketing i zarzadzanie lub psychologia..a sasiad bez studiow ,fachowiec wyjechal do LONDYNU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzialaczka......
nic tylko sie zebrac i wyjsc na ulice.....moze Partia kobiet sie obudzi ,ze taki problem istniej..teraz licza eurosieroty bo sie obudzili,ze ci co wyjeżdżaja mają dzieci i je zostawiają!!SKANDAL!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestoparolatka
działaczko popieram w 100% twoja wypowiedż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzialaczka......
dzieki..dobrze jak człowiek nieosamotniony,,szkoda,ze tak w przykrej sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz wołanie
do PARTII KOBIET ale jak trzeba było glosować to zadna dupy nie ruszyła i tym sposobem nie ma partii w sejmie to mozemy sobie tylko popierdolic i pobiadolic wiec wyluzxujcie z ta partia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-latka.
Bo Polska to chory kraj. Dlatego wlasnie wyjezdzam za granice, gdzie w wieku 40lat bede cenionym pracownikiem z doswiadczeniem i wysoka pensja, a nie staruszka nie mogaca znalezc pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
Nie wiem jak będzie jak ja będę po 40stce, przekonam się. Na jogę nie chodzę :) A pytanie o języki miało uświadomić, że niestety jest po prostu spora różnica w umiejętnościach pomiędzy młodzieża i osobami w twoim wieku. Owszem, może to nie twoja wina, ale ta jest. Mówisz wykształcenie policealne - ale co konkretnie? Jakiś zawód i w tym zawodzie nie możesz zaleźć pracy, czy kurs sekretarek, który bez języków i informatyki niestety obecnie nie daje nic? Trzeba zneleźć dla siebie jakąś lukę - wiem że jedna zachodnia firma zabija się obecnie za kims kto zna księgowosć na absolutnie minimalnym poziomie - ale za to do tego zna język włoski. Mnie to najbardziej denerwują tacy związkowcy co teraz poszli do Warszawy - bo im się NALEŻY praca i płaca. Niech sobie tacy założą własną firmę, to po nieprzespanych z nerwów nocach, walkach z urzędami, konkurencją, różnymi ludźmi, bankami, pracy świątek piątek czy niedziela - zobaczą, że nic się nikomu nie należy na co sobie nie zapracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzialaczka......
TERAZ WOŁANIE >>>troche spokojniej.....nie trzeba byc w sejmie zeby coś robić dobra partia jest często widoczna i skupia sie na realizcji swojego programmu...nikogo nie musisz obrażać.kim kolwiek jesteś.....a jakktos liczył na pieniądze poselskie to trudno..a jak nie wyszło to jest cicho.........jest dużo oraganizacji poza rzadowych ktore swietnie działaja i bez sejmu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz wołanie
nikogo nie obraziłam, ani do sejmu nie startowałam (broń panie Boże ),pienieedzy mam w miare dość nie musze uciekać sie do poselstwa, mówie jak było i jestem dośc spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz wołanie
a co do tego że siedzą po cichu teraz to może i jest problem, liderka zwiała i ustapiła miejsca, to też jest problem, i tylko mam nadzieje, że to sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zwiała..
jak to zwiała...czy chodzi o p.Gretkowska..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
Wy wierzycie, ze jakaś partia zmieni wasze życie? To ciekawe podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj veronna
nie przesadzaj...nikt tak nie mysli ale jesli płacimy podatki to wymagamy ..nie można siedzieć cicho...niech wiedzą ,ze im patrzy sie na ręce...spewnością tez masz swoje doświadzcenia..ale uwież mi każdy ma inne i ten związkowiec co wyszedl na ulice też ma dużo racji ...i tylko oni wychodzą...jesli ty masz dobrze to rozejrzyj sie wokół ..ludzie żyją różnie..czy każdy kto nie ma pracy to nieudacznik.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
Nie wiem- jak napisałaś, każdy ma inne doświadczenia. Ale na przykład trochę mnie zdziwiło jak tu ktoś napisał, że wysłał "aż 20 CV i nic". 20 CV to ja wysłałam pierwszego dnia jak stwierdziłam, że czas sobie pracy wreszcie poszukać - i to miało być tylko na początek (tyle co wyszło jak wpisałam w google praca i moje miasto) , ale potem przez tydzien miałam co innego na głowie i przypadkiem w ciągu tego tygodnia zgłosiła się jedna firma która spodobała sie mnie a ja im. Powtórzę - na 20 CV odezwała się jedna firma. A jestem tym tu rzekomym idałem - młoda, dwa kierunki studiów, trzy języki. Niestety, żeby cos znaleźć to trzeba trochę się wysilić. Jeśli chodzi o nasze podatki to przeprowadziłam się ostatnio na Śląsk i z tego co widzę to idą one chyba głównie na renty i emerytury - pełno jest tu zupełnie zdrowych chłopów w sile wieku, którzy dostają 3000 miesięcznie renty czy wcześniejszej emerytury i dzialą się na dwie kategorie - albo to przepijają i awanturują się z żonami, albo jak są obrotni to dorabiają na boku drugie tyle. I mam wrażenie że o to właśnie walczą ci związkowcy, a nie o to, żeby kobieta z okolic Lublina miała szansę na znalezienie pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawiam piwo...
kto znajdzie w Białymstoku w ciagu jednego dnia 20 ofert dla 40-latki stawiam piwo....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
Jak można szukać ofert pracy mając do dyspozycji tylko wiek? :) Skąd mam wiedzieć, jakiej pracy szukasz? I czy możesz szczerze powiedzieć ze przeglądnęłaś wszystkie oferty stąd? : http://www.google.pl/search?hl=pl&q=bia%C5%82ystok+praca&lr= Bo już w pierwszym linku jest ich trzydzieści, tylko w paru znalazłam, że wolą studentów. A to tylko PIERWSZY LINK Z PIERWSZEJ STRONY. Przeglądnięcie wszystkiego (chociaż na pewno będzie się coś powtarzać) to robota na kilka dni. Jest tu znacznie wiele więcej ofert niż w moim zadupnym sląskim miesteczku ;) Tylko taki wolny wybór, to mi się spodobało, a nie trzeba do tego żadnych kwalifikacji i podejrzewam, ze tu właśnie będą woleli kogoś starszego (oczywiście osobe w miarę zadbaną i uśmiechniętą) : http://praca.gratka.pl/pracownik/szukaj/tresc/doradca_klienta-909396.html Zajęło mi to wszystko jakieś 10 minut. Ile czasu ty poświęciłaś, żeby cos znaleźć? Acha - nie należy się przejmować absolutnie napuszonymi zwrotami w ofertach pracy - jeśli masz rodzinę oraz znajomych, dom na głowie i jakoś dajesz sobie z tym wszystkim rady - to już spokojnie możesz mówić, że masz wybitne zdolności interpersonalne, umiejętność pracy pod presją czasu, umiejętność pracy w grupie i wysoką motywację :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-latka
fajnie veronna ,ze chcesz pomagać..temat został poruszony przeze mnie zeby podyskutowac na jakie problemy napotykaja kobiety...a temat nie jest prosty...dochodzac do wieku 40 lat kobieta chece byc sznowana i miec prace ,ktora ja zadowoli chociazby komfortem pracy o mozliwoscia wykazania sie ,bo na pieniadze na godne życie to nie ma co liczyć..trudno..taki kraj....Ja znajdywałam prace w ciągu miesiaca leciałam jak skowronek...potem bajka pekała..czekałąm po 2, 3 m-ce na umowe..potem pracodawca mówił,ze ma problemy i moze dac mi na papierze 1/2 etatu (a pracowałam na cały)..a tu własnie pralka stanęla..trzeba wziąć drugą na raty..ale na 1/2 etatu nie dostaniesz...potem supermarket..praca na 2 lub na 3 stanowiskach bo ludzie masowo uciekali a corki sie pytały kiedy bedziesz miałą wolną niedziele....żadna z pań napewno nie siedzi i nic nie robi,ale rzeczywistość jest bardzo rózna,,,..weszłam w ten Białystok...tam sami przedstawiciele handlowi lub ubezpieczenia..tak jak u mnie..EMPIK moze i okey chetnych pełno..biorą studentów głównie a poza tym umowa na 3/4 etatu rodziny sie nie utrzyma nie mówiąc o zakupach na raty...a często tak sie trzeba ratowac..ale nikt sie nie poddaje..trzeba szukać...jeszcze są normalni ,uczciwipracodawcy...pozdrawiam czterdziestolatki...ten temat byl tylko do dyskusji...i wsparcia jeśli ktoś potrzebował..dajcie znać koleżanki jak tam poszukiwania pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×