Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Moja przyjaciolka uwaza ze nikt jej nie kocha!!!!!!

Polecane posty

Gość AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

A to dlatego ze nie ma chlopaka ja zreszta tez ale jak na dzien dzisiejszy to mi to nie przeszkadza ale nie wiem co jej poradzic ma mnie no ale rozumiem ze ona chce faceta ona czuje pustke;/;/ macie rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupole normalnie
skoczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkimmmm
mam to samo, wczoraj zrozumialam, gdy na imprezxie moja przyjaciolka bawila sie ze swoim facetem, bylo fajnie, ale tak w sumie stalam troche z boku i obserwowalam, wszyscy zakochani, ze swoimi drugimi polowkami, tylko ja casle zycie sama, nieszczesliwa, niekochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Mysle ze wszystkie znajdziemy szczescie zycze ci tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
W odpowiednim czasie znajdziecie waszych ukochanych. ja czekalam dosc dlugo, ale oplacalo sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
:):) no:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkimmmm
ja juz mam dosyc, czekania, zalewania sie lzami po nocach, upokorzen w stylu pytania "a ty ciagle sama? slabo sie starasz"itp, tesknoty za czyms, czego nigdy nie przezylam, paradoks. i nienawidze tych rad w stylu: nie czekaj, zjawi sie w odpowiednim momencie sam, bo juz wiem, ze sie cholera nie zjawi, nawet zaluje, ze tu pisze, ale co mam zrobic, jak nikomu tego nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę dołować, ale cóż... Każdy mówi, że w odpowiednim momencie ktoś się znajdzie. A jednak jakiś tam odsetek ludzi samotnych (nie z wyboru, bo tych nie biorę pod uwagę) jest na świecie. Więc widocznie nie każdy sobie kogoś znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
Trzeba byc jednak dobrej wiary. A negatywny i depresyjny nastroj raczej w tym nie pomoze tym bardziej, ze wtedy na kazdego faceta patrzy sie "jak na przyszelego meza", kazda nowa znajomosc traktuje sie zbyt serio a to facetow wystrasza. Moja tesciowa byla wczoraj na weselu gdzie panna mloda miala...40 lat. Dopiero po 30 spotkala kogos odpowiedniego, ale chyba warto bylo bo byla szczesliwa i rozpromieniona. Jedni poznaja jeszcze w liceum a inni dopiero idac do pracy. znajdzcie tez pozytywne strony bycia samemu. macie czas na realizowanie waszych pasji, hobby, podroze. jesli naprawde bedziecie umialy spozytkowac ten czas to i singlostwo bedzie miec pozytywne strony. i nie sa to puste slowa bo i ja bylam kiedys singlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkimmmm
ja juz przerabialam wszystko, radosc z wolnosci, zabawa, ekstremalne sporty, milion roznych zajec i zainteresowan, dzien wypelniony po brzegi, ale co z tego, jesli wieczorem nie masz z kim usiasc do stolu i pogadac o tym, jak minal ci dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
NO TAK ALE DOBRZE JEST TEZ JAK SIE JEST PEWNA SIEBIE I LADNA A JA NIE UWAZAM SIE ZA LADNA WIEC......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×