Co myśleć o 22 prawiczku?

ze to będzie Twoj idealny mąż...

szczesciara :)

szcesciara? :O Raczej bidula

A niedoświadczenie? Myślicie że będzie wiedział co i jak? Stres go pewnie zeżre

ej wez mi go oddaj, ja bym chciała takiego

to nauczysz go ;)

Dodam, że ja też jestem dziewicą, ale jestem młodsza.

WIem, że taki facet to w pewnym sensie skarb, bo jest atrakcyjny a nie jest ,,łatwy". Ale boje sie tego niedoświadcznia.

hmm taki facet to skarb :) nie chcialabys chyba zeby przelecial cie facet na dyskotece i mial ''doswiadczenie'' kilka dziwek co sobota

Spoko, da sobie radę ;) Tzn. najpierw może mu nie wyjść, ale potem będzie z każdym razem coraz lepiej :)

Niech sobie wezmie doswiadczona. Na starej piczy mlody chop sie cwiczy :):)

Ja mialam w życiu 4 prawiczków i kazdy był do niczego - trzęsący się, zdenerwowani, nie wiedzili co i jak, ręce im się trzęsły, pocili się. FUJ. Kiedyś też myslalam że z prawiczkiem musi być super, potem sobie odpuścilam. Wolę doświadczonych, którzy nie boją się kobiecego ciała.

To na jakiś cieniasów trafiłaś :P Nie wiem, ale mój prawiczek niczego się nie bał, chociaż za pierwszym razem mu nie wyszło, to i tak był super :P

Jesli jest tak jak mówisz - że facet nie jest kaiś "lewy", a jedynie trzyma "to" dla tej jedynej, to możesz myśleć o nim w samych pozytywnych kategoriach. Pytanie - jesli nie jest "łatwy" to czy będzie chciał pierwszy raz przeżyć z tobą :)

prawiczek coś tam dalej - Gówno mnie obchodzi twoje zdanie

Nie ma facetów "trzymających TO" dla tej jedynej. Są tacy którzy nie mają okazji (brzydale, odludki albo z wielkimi kompleksami, np. małego peniska). Normalny facet nie będzie czekał, jesli jakaś laska na niego leci.

6577777777777 - chcesz się założyć?

Nie chcę bo nie mamy jak a i tak byś przegrał. Jak byś wytłumaczył faceta który odmawia seksu, mimo że załóżmy - piękna, inteligentna dziewczyna - chce się do niego zblizyć? Albo jest religijnym dewiantem, albo ma straszny kompleks pod ubraniem, albo ma problemy z pyschiką. Oczywiscie najprostsze wytłumaczenie to : po prostu zadna do tej pory go nie chciala. Kobiet jest tyle i przecietny chlopak ma do czynienia z taką ilością dziewczyn, ze nawet totalny przeciętniak straci prawictwo w "normalnym" wieku.

Ej no, ale 22 lata to jeszcze nie emeryt, w miarę normalny wiek. Gorzej jak ma ok. 30 - wtedy można się zastanawiać.

Pierdolisz od rzeczy. Jak gość używa głowy do myślenia a nie jajec i do tego wierzy w jakieś ideały to umie sie opanować. To co Ty opisujesz dotyczy "klasy robotniczej" i wiejskich chłopaczków (oczywiście nie zawsze).

"Jak gość używa głowy do myślenia a nie jajec i do tego wierzy w jakieś ideały to umie sie opanować." No dobra, ale po co, jesli ajkas super laska chce z nim być? :D

Co rozumiesz przez "chce z nim być"? Chce, zeby ją przeleciał? Uwierz, że można się powstrzymać :)

ale odpwoiedz - po co? :D

Wiele powodów: Osobiście wyznaję zasadę którą mówię puszczalskim wystrojonym paniusiom na imprezach, które próbują mnie zaciągnąć do toalety lub sypialni: - do tego trzeba trochę więcej (niż porządanie). Jak kobiety nie kocham to nie idę z nią do łóżka - po co? Własnie po to, żeby kobieta z która pójdę wiedziała, ze ją kocham. Po co? Po co mam iść z jakąś laską co do której nie jestem pewien, że mógłbym z nią spędzić resztę życia (oczywiście nie zawsze udaje sie utrzymać związek)? Dla przyjemności? Sorry - są inne przyjemnosci :) Żeby "zaliczyć" jak najwięcej? po co? Co mi z tego?

prawiczek i kropka 1987 ..masz złe podejscie :O mówi się że kazdy popełnia błędy więc ty tez mozesz je popełniac . grunt to nie miec wpadki ;) a lepiej zaliczyc jakąs dziewczyne niż zas marudzic że twoja żona nie była dziewicą :P

No dobra, ja wierzę że facet może chcieć coś czuć do kobiety by iść z nią do łóżka, nigdzie nie napisałam że ma stukać każda laskę w zasięgu wzroku. Pytanie: Skoro osiągnął już jakiś tam wiek to jak wytłumaczyć to, że z żadną kobieta nie był, nie kochał, nie pragnął, nie stworzył związku? Ktoś wyzej pisał "bo żadna mi się do tej porynie podobała". No chłopie.... I jesteśmy znów w punkcie wyjścia: problemy psychiczne.

Jeśli to, ze koleś nie pokochał jeszcze żadnej kobiety lub miłość była nieodwazjemniona nie znaczy, że ma problemy psychiczne. Czasem jest tak, ze jedna ładna laska chce Ci się oddać a ty nie chcesz bo nic do niej nie czujesz, a w innej ładnej lasce się zakochujesz bez wzajemności - czasem tak wychodzi, na to nie masz wpływu.

Rozumiem gdy facet mówi "jestem tak nieatrakcyjny lub tak chorobiliwie nieśmiały że po prostu żadna do tej pory mnie nie chcxiala" Ale teksty "chciały być ze mną, pragnęły mnie same super piękne, mądre, fajne, miłe dziewczyny, ale ja żadnej nie chcialem" to możecie sobie między bajki włozyć. Liczycie na to, że powatarzając to wystarczającą ilość razy, sami w to uwierzycie?

6577777777777 - Ale wszyscy już wiedzą od jakiegoś czasu, że prawiczek i kropka 1987 jest świrem :D