Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co bedzie

pomocy-kto ma racje

Polecane posty

Gość no i co bedzie

mam problem. chodzi o faceta, niestety :( Poznaliśmy się rok temu. poł roku zabiegał o mnie. w końcu zacząliśmy się spotykać. i.... no właśnie. okazał się być kimś innym niż początkowo myślałam, niż stworzył obraz jak byliśmy kumplami. chodzi o to, że na pierwszych spotkaniach mówił że rodzina jes dla niego bardzo ważna (zarówno rodzice jak i założenie swojej - czyli żona i dzieci). był grzeczny, uczynny. wyważał czas na imprezy i na całą resztę (naukę, kulturę) a teraz.... imprezy - to jego żywioł!!!!!!!!!! nie odpuści żadnej, nieważne czy ja mogę z nim iść czy nie. często siedzę sama w domu, a on imprezuje z koleżankami. bo one są ważniejsze ode mnie. zawsze są w potrzebie. a rodzina - no cóż, to rozumiem ale bez przesady. jak tylko wie że nie ma impry, jedzie do domu.... nigdy mi nie zaproponował, żebym pojechała z nim. a on poznał moją rodzinkę. twierdzi że mu zależy, ale.... nie wierzee pomocy. czy jestem przewrażliwiona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Daj sobie z nim spokój,nie jestes przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madathim
Powiedziałaś mu, jak to widzisz i co czujesz? Jak nie, lepiej to zrób. Jeśli mimo to Cię olał / oleje, nie brnij w to. Może kiedyś zmienią mu się priorytety, ale nie ma co liczyć na coś, co równie dobrze może nigdy nie nastąpić, a upodobanie do imprez z koleżankami (żartujesz?!)- wręcz się nasilić. Patrz na to, jaki jest, jakim się okazał. Krótko jesteście razem, będzie mniej bolało teraz niż po latach... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×