Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna1265

wstydze sie przyprowadzic chlopaka do domu

Polecane posty

Gość ty po maturze
DA SIE TYLKO LASKA NIECH POJDZIE DO PRACY STUDIA DZIENNE TERAZ TO EWENTUALLNIE MEDYCYNA NA RESZTE TO SZKODA CZASU LEPIEJ ZROBIC ZAOCZNIE I PRACOWAC PRACA W SKLEPIE TO CHOCBY TYSIAC DODATKOWE A NA DUPIE TO KAZDY MOZE SIEDZIEC I LUDZIC SIE ZE PO STUDIACH BEDZIE SUPER PRZECIEZ BEDZIESZ BEZ DOSWIADCZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady malowanie to nie
taki wielki koszt. Najtańsza farba 10l kosztuje 20zl, a jakaś tam szpachel do zagipsowania dziur i innnych ubytków 5zł, plus jakiś pędzel lub wałek. No i jeszcze te checi do pracy sie liczą. A jeśli chodzi o koszt to na prawdę jest niewielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
studiuje prawo...i to nie sa łatwe studia, ale większosci łatwo jest oceniac...sama sie utrzymuje od 1 roku i pracuje w ciagu roku i w wakacje by mi starczylo na zycie...czasami jeszcze wspomagammame i mlodsze rodzenstwo wiec niech mi co niektorzy nie pierdola ze nic nie wiem o zyciu bo mnie nie znacie ...prosilam o rade i dziekuje tym co mi ja daja napewno postaram sie z niej skorzystac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak samemu wyczyścic
jak juz zaczęła to musi skonczyc te studia :-( moze kiedys się odkuje, nie wiadomo, będzie miałą na to wieksze szanse autorko, powiedz chłopu prawde, ja tez mam taką sytuacje, mój chłop obejrzał wszystkie dziury, czarne sciany, grzyby i wilgoc juz na samym poczatku znajomosci, widział tez mojego starego - alkoholika jak lezał z pełnymi portkami wiadomo czego nieprzytomny na schodach, został tez pobity przez mojego agresywnego brata, ja akurat nie mogłam go przed tym wszystkim uchronić i mnie nie zostawił i moge liczyc na jego pomoc, z twoim będzie tak samo dziękuje tez za porady 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaab
Smutna1265 ja malowalam kiedys swoj pokoj, serio sie uda! szybkoschnacy gips, szpachelka, folia, farba i pedz;e/walek, moj pokoj 12m2 skonczylam w ciagu jednego dnia. sciany zolte, sufilt bialy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady malowanie to nie
skończyłam dwa fakultety, jeden dziennie a drugi zaocznie, a na studia sama zarabiałam. A jak mnie nie było stać na malarza to też zakasuje rękawy i pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
co do najtańszej farby to zdecydowanie odradzam. Kiedyś kupiłam taką w tesco i była to raczej woda z farbą. Musiałam malować sufit 6 razy, żeby pokryło porządnie. Więc oszczędność żadna - mniej zapłacisz za farbę, ale więcej razy musisz pomalować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady malowanie to nie
akurat pisałam cenę farby o nazwie jedynka, dekoral kosztuje ze 70zł. Ale 10l farby to za dużo na mały pokój. Ostatnio też malowałam kilka pomieszczeń w domu więc orientuje się w cenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj z tą pożyczką
i jeszcze kwestia wykładziny. Jeśli nie jest podarta- jak masz typu linoleum to rewelacyjnie czyści się środkiem sidolux do zmywania linoleum. POlewasz tym środkiem i czyścisz szczotką, ostrą, nawet kilka razy. Schodzi najstarszy brud, wygląda jak nowa :D. Potem zapastuj sidoluxem do linoleum i efekt będzie rewelacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby Twoj facet mial
z Ciebie zrezygnowac przez to co tu napisalas - to nawet lepiej - bo po co Ci taki facet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam lepszy pomysl
sluchaj skoro on chce poznac Twoja rodzinke... to moze wykombinuj tak, ze z Ta Twoja rodzinka przeniesiecie sie na weekend do jakiegos twojego wujostwa.. na 2 dni:D bo u Ciebie jest teraz totalna rozpierducha;/ a do wlasnego domu zaprosisz go za pol roku, czy kiedy tam zdazysz ten remont dokonczyc! mysle, ze bardziej zalezy mu na poznaniu rodzicow ( a jak pozna i innych z rodziny to tez nei bedzie zle;) ) nizeli na mieszkaniu:P powidzenia :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam lepszy pomysl
powodzenia* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawniczko od siedmiu
boleści zajrzyj czasem do słownika ortograficznego. Jestes z chłopakiem dwa lata, ale chyba nic was nie łączy...Mogłabyś sie wstydzić gdyby było brudno, ale nie gdy jest biednie. Płytkie masz myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie coalke sciany
w blokach naprawde nie da sie wyremontowac musialby to zrobic najlepszy specjalista to nie gipsowki ze gladnie sama wiem bo moja mama ma takie w domu :O i ciagle tapetowac musi nie tani to interes ale wiesz co poradze ci kup najtansza tapete nawet taka w badziewiaste kwiatki i wtdy kup farbe i ja pomaluj :D:D o wiele latwiej niz tynkowanie i szpachlowanie co robi jeszcze wiekszy burdel :P iiiii nie wstydz sie bo to nie twoj dom tylko twojej matki ty tylko tam mieszkasz :D:D przynajmniej ja sie tak tlumaczylam :P bo mitez bylo wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja popieram tych, co mowia, zeby byc szczera z facetem. Innego wyjscia nie widze skoro wiazesz z nim plany na przyszlosc. Jak jest w porzadku, to zrozumie! Ja bym na twoim miejscu tak zrobila. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, u mojej bylej też był burdel cieknacy dach, rozwalajacy sie tynk, a sracz na dworze...i jakoś mi to nie pzreszkadzalo do niej przyjezdzać. liczy sie milosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
Niektore wypowiedzi sa pocieszajace...a Ci co najeżdzaja to jestem ciekawa czy kiedys byliw takiej sytuacji jakiej ja jestem i niektorzy z forumowiczow? Jakłatwo Wam przychodzi oceniać innych...a sami na naszym miescu mielibyscie wstyd wymalowany i duma nie pozwolilabym wamwprowadzic dziewczyne w takie warunki...tym bardziej jak sami u niej byliscie wczesniej i wiecie w jak idealnych warunkach ona mieszka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak samemu wyczyscic
Zrobiłaś błąd, że na początku wszystiego nie powiedziałaś. Widać facet nie zasługiwał na Twoje zaufanie, tak od razu. Powiedz mu teraz 🌻 Zrozumie. Pewnie i pomoże :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
Moze i tak...ale jak widac taka jest mentalnosc forumowiczow. Zadalam pytanie w jaki sposob moge uzyskac pieniądze naremont,albo jak najtanszym kosztem go zrobic...częśc osob doradzala mi w kwestii remotnu ale kolejna częsc zaczela sie czepiac ze robie błedy ortograficzne...ze jestem prawniczka od 6 boleści...ze narażam matke na takie kosztystudiujac dziennie- nic omnie nie wiedzac. Sama nie wiem po co sie tłumaczylam ze swojego zycia skoro pytania dot tylko remotu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllaaaaaaaaaaaaaaaa
Autorko! Slow kilka. To kafe musisz liczyc sie z roznymi wypowiedziami na ten temat, jeden pomoze inny skrytykuje.Po drugie na krytyke obrazasz sie i ciskasz i rzucasz wulgaryzmami. Po trzecie robisz bledy a Twoje studia zobowiazuja do pewnych rzeczy.Tyle w temacie ode mnie.A co do kasy na remont..... Zadna praca nie hanbi. Ja bedac na studiach dziennych, jednoczesnie sprzatalam, roznosilam ulotki i tyralam w tesco na nockach ( rozkladalam towar na polkach )Mialam ulatwienie ze studiowalam w rodzinnym miescie nieduzym gdzie o prace trudno. Wiec jak sie chce praca sie znajdzie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SORRRY ALE
jestescie 2 lata... jesli on uciekmnie od ciebie jak zobaczy syf w twoim domo to kutas z niego a nie chłopak. TO jest dobry test. POkaze czy zalezy mu na TOBIE czy wazniejszy od niego wyglad twojego domu rodzinnego w którym i tak nie bedzie mieszkał. nie wstydź sie i nie stawaj na rzęsach by odnawiać dom dla niego. NIe ma sensu.. dziewczyno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
Pisze szybko ponieważ nie mam czasu zbytnio, dlatego zdarzają mi się błędy zwłaszcza literówki. Wiem ,ze moj partner mnie nie zostawi, tylko mi tak wstyd ze jest tak jak jest. Nie mam na to niestety większego wpływu i on o tym wie:/On wie , że u siebie na stancji zawsze miałam porządek itp. ale nie zmienia to faktu, że będzie mi głupio strasznie jak zobaczy jak mieszkam:/dlatego by chociaż w części sobie to "zmieszanie" zredukować chcę w jakimś stopniu doprowadzić mieszkanie do ładu. Najlepiej było by zburzyć i wybudować od razu ale to tylko marzenie.Powoli ale to bardzo powoli stajemy na nogi...bedę ciężko pracować i wykorzystam rady mi tutaj już podane. Dziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najtańsza farba
w obi 10 l kosztuje 15 zł, barwnik 5 zł, tapeta papierowa do pomalowania 10 zł za rolke (na wyprzedaży 5 zł) , rolki do malowania i pędzle zawsze możesz od kogos pożyczyć, napewno ktoś ze znajonych lub rodziny ma w domy pędzle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama 20
Kurcze myślałam ze tylko ja mam w tym zasranym świecie taki problem ! Identycznie...Jestem z chlopakiem wprawdzie 7 miesięcy dopiero- krocej niz Ty- ale uwierz mi już na łeb dostaje od kombinowania i wymigiwania się na wszystkie strony.. W domu totalna katastrofa, meble pożalsięboże, obdrapane sciany brak cieplej wody, nawet drzwi odrażają starością... Nigdy nawet zadnej kolezanki nie przyprowadzałam ze wstydu...Mieszkam w bloku, daloby sie to wszystko elegancko urzadzic ale nie ma kasy... Nie chodzi mi o rarytasy, chcilalabym miec chociaz skromnie ale czysto jak to sie mowi...Ale tu sie wszystko sypie, ruszysz jedno, leci drugie itd.../Poznałam już całą jego rodzine, u niego tez dosyc często bywam...WIEM CO CZUJESZ MOJA DROGA !!! Nieraz ryczec mi sie od tego już chce, czuje sie winna i beznadziejna...Nawet myslalam zeby to wszystko skonczyc w cholere dopoki nie stane na nogi .. Bo ile mozna sie wloczyc po miescie, spacerki urzadzac??? Przychodzi moment w ktorym chce sie poprostu pobyc ze soba..W domku z rodziną..To normalne...A u mnie rosnie do rangi OLBRZYMIEGO PROBLEMU...CO robic nie wiem ... Moze cos wymyslimy kiedys tam... Pozdrawiam i sciskam mocno autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllaaaaaaaaaaaaaaaa
A poza tym znajomych kumpli nie masz? Skrzyknij ziomali i po klopocie. Ja tak zrobilam. Kumpela miala remont kasy niewiele. Zebrala sie wesola brygada no i sie zaczelo. jeden pozyczyl samochod aby przewiezc gipsy tynki cementy. Jedem pedzle skolowal walki i takie inne kolejny kubelki z farba kilkulitrowe targal na grzbiecie na 4 pietro dyszac jak potepieniec :D farbykupila ona barwniki tez. Itd itp Ja zostalam zaprzegnieta do malowania scian kumpleglazure ukladali:D i gites bylo. A potem opijanie remontu. :D a ile smiechu zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
wzajemnie Cie ścisk Każdy poleca mi Castorame albo obi. Żeby tam trafić muszę przejechać nie całe 100km na takim "zadupiu" mieszkam.W moim miejscu zamieszkania są małe sklepy i jest wszystko droższe. Nie wiem czy opłaca mi sie taki kawał jechać by to kupić i jeszcze stracić na paliwo:/Koniecznie musze coś wymyśleć. Zaraz jade do miasta popatrzeć na ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllaaaaaaaaaaaaaaaa
skladka tez byla oczywiscie pomoglismy finansowo. Ona chce oddawac i zadne z nas nie chce wziasc mowimy ze to na nowa droge zycia :D wszystko sie da jak sie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1265
moi najbliżsi znajomi wyjechali za granice..a obcych nie będe spraszać do domu by potem mi tyłki jeszcze obsmarowali..już kiedyś to przerabialiśmy..ze prąd nam się zepsuł i mama poprosiła elektryka ze wsi naszej..przyszedł zrobił..skasował za usługe jakbyśmy byli bogaci i obgadał na wsi ,że mieszkamy w chlewie:/ nic przyjemnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllaaaaaaaaaaaaaaaa
uuuu nasza wesola kompania by ci sie tam przydala bez dwoch zdan.... Coz..... kurka pogadaj z nim szczerze i tyle. Jesli jest wartosciowym facetem i kocha to zrozumie. I sie nie przejmuj na pewne rzeczy nie masz wplywu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań się nad sobą użalać, dziewczyno! Wygląda to tak, jakbyś była ze swoim facetem tydzień, a nie dwa lata:O Ludzie NAPRAWDĘ mają problemy, a Ty swój normalnie traktujesz jak największą masakrę na świecie! Normalne, że nie każdy w domu pławi się w luksusach i każdy rozsądnie myślący człek to pojmie. Nienormalnym jest natomiast fakt, że Ty nie jesteś w stanie WŁASNEMU facetowi powiedzieć prawdy :O Jeżeli nie masz pieniędzy zmień studia dzienne na zaoczne. Będziesz mogła dzięki temu i uczyć się i zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×